Nowe teksty na stronie Polskie Tradycje Intelektualne (z czasów sprzed nastania ery marketingu politycznego i politycznej poprawności)

omp

26 czerwca 2010

Na stronie Polskie Tradycje Intelektualne http://www.polskietradycje.pl prezentujemy kilkanaście kolejnych tekstów klasyków polskiej myśli politycznej z XIX i pierwszych dekad XX wieku. Dotyczą one rozmaitych spraw – ustroju I RP, socjalizmu (krytycznie! co godzi się podkreślić w obliczu ostatnich kampanijnych dywagacji), kwestii politycznych związanych z życiem partyjnym i odbudowywaniem państwa u zarania II RP, gospodarki narodowej i zagadnień cywilizacyjnych (np. źródeł intelektualnych  nowożytności).Są one pisane z perspektywy endeckiej bądź konserwatywnej. Ich analiza może zatem dostarczyć kolejnych argumentów do refleksji nad istotą prawicowości polskiej, która budziła, budzi i budzić zapewne będzie duże kontrowersje, zwłaszcza że różne prawicowe nurty – a szczególnie właśnie konserwatyści i narodowi demokraci – chętnie ze sobą polemizowały (i nadal polemizują, choć niekiedy pod innymi sztandarami), zarówno w kwestiach umiarkowanego znaczenia (kto jest prawdziwą prawicą, a kto nią nie jest), jak i zasadniczych (dotyczących bowiem pomysłów na politykę polską, realizowaną w czasach nieporównywalnie trudniejszych niż obecnie). Nie zaskakuje, że sposób analizy, idee i postulaty programowe, zawarte w prezentowanych na PTI tekstach, różnią się znacznie od narracji politycznej, jaką jesteśmy raczeni w ostatnich latach. Być może to jednak właśnie z tego powodu tym bardziej warto sięgać do klasyków – oni nie byli ujęci w karby marketingu politycznego, nie ograniczały ich wymogi demokracji medialnej, nie wiedzieli co to polityczna poprawność. Tego akurat można im pozazdrościć. 

Oto kilka cytatów z prezentowanych na PTI tekstów. Czy są one wyrwane z kontekstu, czy rzeczywiście – jak przynajmniej w niektórych wypadkach może się zdawać – choć powstały dziesiątki lat temu, to dobrze ilustrują problemy, z jakimi się obecnie borykamy w polskiej polityce – o tym można się przekonać jedynie czytając je w całości, do czego zachęcamy.

- Wojciech Wasiutyński, Przeklęty duch reformacji

„Od reformacji zaczyna się polska anarchia. Od reformacji zaczyna się polska krzywda społeczna. Od reformacji zaczyna się płytkość polskiej religijności, rozbieżność między bogatą obrzędowością i brakiem katolickości społecznej. Trzeba zniszczyć i wytępić potworny spadek reformacji, spadek wcale nie mniejszy u nas niż w innych krajach, nie mniejszy tylko inny. Przeklnijmy Socyna! Przeklnijmy Zygmunta Augusta! Przeklnijmy Kallimacha! Przeklnijmy Bonę! Przeklnijmy Potockiego! Przeklnijmy Konfederację Warszawską. Zniszczmy ich dzieło kulturalne i polityczne. Ale nie zniszczymy dzieła, dopóki nie wyprzemy się ducha samej reformacji, ducha anarchii dla „elity”, „trzymania za mordę” dla tłumu”.

 - Stanisław Mackiewicz, Dwa czynniki patriotyzmu

„W duszy każdego Polaka w chwili obecnej rozgrywa się dramat, w którym udział biorą dwie strony: „państwo” oraz „Państwo Polskie”. „Państwo” to suma wszystkich pojęć realnych, wiadomości nabytych, doświadczeń życiowych oraz odruchów podświadomych. „Państwo Polskie” to sanctuarium jego sentymentu. Ponieważ „słowo się stało ciałem”, a obywatel umie żyć tylko w takim Państwie z krwi i kości, w jakim żył dotychczas, więc co chwila spotykamy kolizje sentymentu z interesem, frazesu z praktyką”.

 - Roman Rybarski, Idea gospodarstwa narodowego

„Wielkie mocarstwa gospodarcze współzawodniczą z sobą na terenie średnich i małych gospodarstw naro­dowych. Chcą one uzyskać tam przewagę handlową, opa­nować rynek pieniężny, zdobyć pod każdym wzglę­dem lepsze od innych stanowisko. Gospodarstwo naro­dowe, które jest terenem ścierania się tych wpływów, nie może zamknąć się i przegrodzić od nich; z drugiej strony jednak musi tak działać, by wpływy obcych nie wstrzą­snęły poważnie jego samodzielnością. Idea przewodnia, którą ono się kieruje, jest bardzo prosta: trzeba, by mię­dzy mocarstwami, walczącymi o wpływy, utrzymała się wolna konkurencja, a żadne z nich nie uzyskało bez­względnego monopolu na jego terenie. Albowiem tylko w razie wolnej konkurencji różnych współzawodników może pewne gospodarstwo narodowe stawiać warunki i uzyskiwać jak najlepszą pozycję. W przeciwnym razie marny do czynienia z jednostronną zależnością”.

- Bohdan Wasiutyński, O myśl państwową

„Wytworzenie się „klasy politycznej”, umiejącej kierować losami narodu, jako istności nieśmiertelnej, i losami najcenniejszego dobra zbiorowego — trwałego państwa, jest koniecznością. Siłą rzeczy powstać ona musi. Zjawia się tylko tragiczne pytanie, czy starczy czasu na jej uformowanie się, czy katastrofy polityczne nie wtrącą przedtem w przepaść nawy państwowej, sterowanej rękoma nieodpowiedzialnymi, niedoświadczonymi, nieudolnymi. Gdyby Polska była wyspą, gdyby leżała na uboczu od pasów, gdzie szaleją zazwyczaj burze gradowe, można by z filozoficznym spokojem czekać na dojrzewanie przyszłych mężów stanu. Ale, niestety, Polska znajduje się na wielkim szlaku dziejowym, prowadzącym z doliny niemieckiej na olbrzymią równinę rosyjską i przez tę bramę wypadową w środku Europy przedrzeć się mogą wrogowie z zachodu i wschodu”.

- Bohdan Wasiutyński, Reakcja i autorytety

„W narodach, zbyt namiętnie hołdujących niwelacji politycznej i społecznej, niechętnych wytwarzaniu się autorytetów osobistych, potrzebę hierarchii zaspokaja biurokracja. Powaga nie ma swego punktu centralnego w jednostce, w jej zdolnościach, wartości moralnej, zasługach i działalności społecznej; autorytetem obdarzona jest nie osoba. lecz urząd, funkcja, reprezentująca władzę publiczną. Autorytet właściwie posiada potężna machina państwowa, działająca z urzędu, z nakazu, stosująca przymus. Dlatego narody, których ideałem jest bezwzględna równość mają ustrój biurokratyczny, z natury swej centralistyczny, gdyż biurokracja musi opierać się na ustawowej subordynacji organów niższych wyższym.”

- Bohdan Wasiutyński, O socjalistach i ich odmianie bolszewickiej

“Kiedy będziemy głosować na posłów do Sejmu, nie zapominajmy, do czego doprowadzić może zwycięstwo socjalistów: do nieustającej walki wewnątrz narodu, do ciągłego zamętu, do zubożenia kraju, do fabryk bez ruchu, do braku pracy, do zagrożenia własności prywatnej”.

 - Bohdan Wasiutyński, Centralizm a samorząd

„Biurokratyczne rządy, najłatwiejsze, gdyż nie wymagające indywidualnej twórczości, dążą do podciągnięcia różnorodnych form życia pod jeden strychulec, utożsamiają to z porządkiem, chciałyby, aby kształty życia zbiorowego był tak jednolite, jak zewnętrzne formy aktów urzędowych”.

- Józef Szujski, O młodszości naszego cywilizacyjnego rozwoju

„Historia nie przebacza braków — braki wypełnić jest pierwszym przyszłości warunkiem. Brakiem głównym, najzgubniejszym było zatracenie politycznego zmysłu. Dasz że ten zmysł zdobyć, przywrócić społeczeństwu? Nie wątpimy — pod jednym warunkiem, aby go dobyć z siebie, z rozważania przeszłości, z obrachunku sumienia, a nie importować z zagranicy”.

- Józef Szujski, Odrodzenie i reformacja w Polsce

„Jeden zwykle jeszcze zarzut uderza w Zygmunta. Augusta ze strony naszych historyków. Jest to zarzut niestanowczości, dojutrkowstwa, temporyzowania. Pojmujemy go ze strony spółczesnych jednego i drugiego obozu, którym król nie dogadzał, ze strony tych, którym był za mało katolicki lub za bardzo katolicki. Pojmujemy porównawczą Warszewickiego chryję, gdzie chodziło o zaostrzenie antytez. Ale historiografia po trzech wiekach, która widzi, co król zrobił a czego zrobić nie chciał, nie powinna przecież mniemać, że ten tylko stanowczy, ten tylko ma zdanie, ten tylko ener­giczny, kto zawsze stanowczo odpowie, co zawsze wszyst­ko wygada, ten, co decyduje się od razu na lewo lub pra­wo. Podrzędnym stanowiskom politycznym i społecznym nawet to nie zawsze przystoi i nie zawsze dla nich jest rozumnym, nie dopiero najwyższemu i w najtrudniejszych okolicznościach”.

- Oswald Balzer, Z zagadnień ustrojowych Polski

„Nie chcę oczywiście powiedzieć przez to, żeby Polska XVII czy XVIII w. była arką przymierza społecznego, krajem uporządkowanych wszechstronnie stosunków prawnych. Owszem działo się w niej dużo nadużyć, dokonywało się niejedno jaskrawe złamanie prawa; dowodem są tu właśnie owe zestawiania, wykazujące, jak często zawracano na „lewo”. Znowuż jednak popełniamy anachronizm, jeśli stosunki owe przeciwstawiamy tym, jakie istnieją w dzisiejszym państwie prawnym, z potężną jego, znakomicie udoskonaloną, wszechstronnie działającą machiną rządową. Podobne objawy samowoli, nieuszanowania czy łamania prawa na szersze rozmiary, zjawiają się w tamtych czasach także i gdzieindziej, mianowicie także w państwach zachodnich, mimo ustalony w nich system rządów absolutnych, z silną na wszystkich stopniach władzą rządową: rodzą je tak samo grubsze obyczaje, krewki temperament jednostek, zwłaszcza społecznie potężniejszych, których nie zawsze dosięga ramię sprawiedliwości; bo niedostateczne są jeszcze środki represji, jakimi rozporządza władza ówczesna. Patrząc przez szkła dzisiejsze, musimy potroszę w całej ówczesnej Europie, nie w samej tylko Polsce, dopatrzyć się anarchii; ale w tym właśnie tkwi błąd, że patrzymy przez szkła dzisiejsze, i że patrzymy tylko na Polskę”.

- Wojciech Dzieduszycki, O idei prawa ze stanowiska filozoficznego

„Dzisiejsze prawodawstwo europejskie ma na oku umożliwienie nabycia dóbr zmysłowych, służących jedynie do rozwoju niższej, połowy naszej istoty, i jest tym samym podobne do barbarzyńskiego prawodawstwa herszta zbójów, mającego na celu nagromadzenie zdobyczy. Celem dzisiejszego prawodawstwa jest jedynie to, aby każdy obywatel mógł skutecznie pracować nad pomnożeniem swojego mienia, a jeśli prawo wymaga pobierania nauki, jeśli się zajmuje wychowaniem, to jedynie na to, aby ludzie umieli jak najdowcipniej opanować siły przyrody”.

- Wojciech Dzieduszycki, Uwagi o kwestii socjalnej

„Cała historia świadczy temu, że kto ma wielką władzę, może ją utrzymać, mimo wszelkich elekcji, i mimo wielkiej odpowiedzialności przed wyborcami, i że ją utrzyma tym pewniej, im bezwzględniej będzie jej nadużywać, że każe siebie nieustannie na nowo wybierać, i że się zamieni powoli w wszechwładnego tyrana”.

Wpisz odpowiedź