To jedno z najbardziej trafnych spostrzeżeń Monteskiusza: nie należy robić za pomocą ustawy tego, co można zdziałać z pomocą obyczajów. – Słowa te wypowiedział Aleksander Wielopolski. A właściwie nie tyle wypowiedział, co napisał – i to do samego księcia Metternicha, gdy po rzezi galicyjskiej 1846 r. rozprawiał się z tym austriackim mężem stanu, przeprowadzając surową krytykę habsburskich rządów w Galicji.
Taki dystans u Margrabiego do załatwiania wszystkiego ustawą może dziwić tych, którzy znają go głównie jako sztandarowy czarny charakter opowieści o powstaniu styczniowym, czy raczej ‘przededniu’ insurekcji. Tymczasem dość długo Wielopolski zdradzał pewien rys Burkowski, zatem roztropnego dystansu do skrajności, a taką przecież jest m.in. powierzanie państwu zbyt dużej roli. Rozczarowanie polityką austriacką pchnęło go jednak do szukania politycznych rozwiązań w systemie rządów, którego Monteskiuszowski czy Burkowski duch nigdy nie owionął. (więcej…)
Ozanczone wpisy ‘Edmund Burke’
Wpisy :
Wielopolski nie posłuchał Monteskiusza – a sam zalecał go słuchać
11 lipca 2017Między królem a carycą – dwie pochwały Edmunda Burke’a
12 lutego 2016Był król Polski, którego bardzo chwalił Edmund Burke. Pisał do niego:
Dokonałeś Panie wielkiej rzeczy. Uczyniłeś cząstkę lepszą od całości. Z pozostałości ruin wzniosłeś Gmach o piękniejszych proporcjach, bardziej przestronny, odporniejszy i trwalszy niż pierwotna Konstrukcja w jej najpełniejszym kształcie.
W zasługach Waszej Królewskiej Mości nie ma udziału żaden inny książę, lecz uczestniczy w nich Twój naród; naród, który przez wzgląd na swoją hojność i ducha oraz niepospolite zdolności ciała i umysłu zasługuje na wszelkie dobrodziejstwa, lecz któremu niedoskonałe prawa i instytucje nie pozwoliły zaznać żadnych z nich. Pod Twoim przywództwem Polacy znów mogą cieszyć się dobrodziejstwami swojej natury.
Tak, chodzi o Stanisława Augusta Poniatowskiego. Tym wielkim dziełem, które tak zachwycało Burke’a, była Konstytucja 3 maja.