Europa, a szczególnie Francja, przy okazji interwencji libijskiej, pokazała ambicje tworzenia polityki globalnej w dziedzinie bezpieczeństwa. Amerykanie patrzą na to z lekkim pobłażaniem, a może okazać się, że w wyniku konieczności strategicznej pozwolą Europejczykom mieć swoje pięć minut w Północnej Afryce. Te pięć minut może być dla przywódców Unii Europejskiej bardzo niemiłym czasem. (więcej…)