Ozanczone wpisy ‘polityka polska’

Wpisy :

    Szukaj, ale i tak nie znajdziesz?

    omp

    13 stycznia 2015

    Zróbmy mały test obywatelski. Bierzemy długopis i kartkę papieru. Wypisujemy kilka ministerstw. Np. spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, finansów, zdrowia, edukacji. Następnie w ciągu powiedzmy 10 minut – bez zaglądania do internetu, telefonu do przyjaciela i innych wspomagaczy – wypisujemy, kogo uważamy za potencjalnie dobrego szefa każdego z tych resortów***. Można typować od prawa i lewa – z kręgów partii politycznych: ich członków, czy z bezpośredniego zaplecza. Konia z rzędem temu, kto będzie mieć listy dłuższe niż parę nazwisk i kto nie przyłapie się na odkryciu, że w zasadzie to nikogo do jednego czy drugiego ministerstwa nie ma “na uwadze”. (więcej…)

    Krzywdzą naszych w Anglii? A może kto inny temu winien…

    omp

    28 listopada 2014

    David Cameron ma swoje partykularne interesy i nie stroni od populizmu, zasady i traktaty w UE powinny być ważne i poza szczególnymi wyjątkami obowiązujące wszystkich tak samo itd., niemniej jest coś kuriozalnego a nawet nieprzyzwoitego w tym, że na poczynania (czy na razie raczej ich zapowiedzi) Camerona wobec emigrantów psioczą politycy z krajów, które nie są w stanie zatrzymać swoich obywateli przyzwoitymi warunkami do życia u siebie, znajdowanymi przez nich – nawet na niskich szczeblach hierarchii zawodowej – właśnie w Anglii. I nie chodzi tu tylko o wysokość zarobków – bo wiadomo, że przez dwadzieścia parę lat trudno było się zrównać z tymi znad Tamizy.

    (więcej…)

    Tak łatwo się nie zmienia

    Jacek Kloczkowski

    13 października 2014

    Przy okazji zbliżających się wyborów samorządowych postuluje się niekiedy ograniczenie możliwości reelekcji prezydentów i burmistrzów. Np. by rządzili maksymalnie dwie kadencje. Kontrowersyjna idea. Fakt, wielu rządzi słabo a trwa u sterów. Ale ktoś ich wybiera – a może raczej: nie wybiera innych, nowych. Nie jest to argument rozstrzygający, ale dający do myślenia, oczywiście mało optymistycznego. Brak zmian u sterów władzy w miastach mimo słabych czy przeciętnych rządów, to skutek małej aktywności, zobojętnienia czy niewiary w odmianę mieszkańców, narzekających często na błędy i zaniechania lokalnych włodarzy, ale nieskorych do ich wymiany, Ale i często braku dobrej innej opcji. Zwłaszcza duże partie przypominają sobie, że warto stworzyć alternatywę dla rządzących w danym mieście zwykle na krótko przed wyborami. Szukają wtedy na gwałt odpowiedniego kandydata, pogrążając się przy tym niekiedy w wyniszczającej wewnętrznej walce o tę rolę, uwikłanej dodatkowo w boje o miejsca na listach do rad miasta, sejmików itd.
    (więcej…)

    Reportaż, którego nie było

    omp

    3 października 2014

    Żępolice. Małe miasteczko zagubione gdzieś wśród beskidzkich wzgórz. Odnotowane w kronikach wystarczająco dawno temu, by chlubić się swą długą historią. Współcześnie zapomniane na tyle skutecznie, że nie wyróżnia się wśród tylu innych tego typu miejscowości w Polsce. Pojechaliśmy tam na zaproszenie władz gminy, by spędzić cały dzień z mieszkańcami. Mieliśmy obawy, jak nas przyjmą. Czy zaakceptują obcych na tyle, by podzielić się z nimi swymi obawami i nadziejami. Czytelnikom zostawiamy odpowiedź na pytanie, czy tak się stało. (więcej…)

    Piotr Zaremba – wprowadzenie do książki K. M. Ujazdowskiego “Polityka ambitna”

    omp

    15 kwietnia 2014

    Przed II wojną światową większość czołowych polityków polskich broniła swoich racji równie zręcznie na piśmie, co w publicznych wystąpieniach. Niektórzy przeszli do historii jako najważniejsi polityczni publicyści (Roman Dmowski), podczas gdy inni byli „tylko” błyskotliwymi eseistami (Józef Piłsudski). Wielu łączyło zawód posła z zawodem dziennikarza. Z dziejów II RP wyłania się galeria politykujących redaktorów naczelnych – od socjalistów Mieczysława Niedziałkowskiego i Kazimierza Pużaka po arcykonserwatystę Stanisława Cata-Mackiewicza. W dzisiejszych czasach ta dwoistość nie jest już tak oczywista. W starszym pokoleniu, zwłaszcza wśród liderów demokratycznej opozycji, wielu broniło jeszcze swoich racji także tekstami publicystycznymi, ale nie zawsze wytrwali przy tej formie aktywności po roku 1989. Tym bardziej dotyczy to ich następców, którym wystarczy często umiejętność lapidarnego i mocnego wypowiadania się przed telewizyjnymi kamerami. (więcej…)

    To nie jedność daje siłę

    Jacek Kloczkowski

    2 grudnia 2013

    Siła płynąca z wewnętrznej jedności w sprawie polityki zagranicznej to mit. To czy rządzący i opozycja będą mówić jednym głosem bądź przynajmniej powstrzymywać się od wzajemnej krytyki w ważnych dla Polski sprawach dotyczących sytuacji międzynarodowej (jak teraz wydarzenia na Ukrainie) – ma niewielkie przełożenie na skuteczność polskiej dyplomacji (szeroko rozumianej, nie tylko realizowanej przez MSZ). Przecież nasi sojusznicy i rywale na arenie międzynarodowej doskonale wiedzą, co o sobie zwykle mówią, jak się traktują strony rywalizacji politycznej w Polsce. Jedność na pokaz ich nie zwiedzie i nie skłoni do zmiany stanowiska na bardziej dla nas korzystne. Owszem, czasem utrudnia konkurentom czy przeciwnikom wykorzystywanie jako pretekstu wewnętrznej niezgody, ale zwłaszcza w kontaktach z państwami mało demokratycznymi czy niedemokratycznymi, daje ona niewiele realnych atutów – ma znaczenie głównie na użytek wewnętrzny, choć też nie należy go przeceniać, wobec małego zainteresowania polskiej opinii publicznej sprawami międzynarodowymi. (więcej…)

    Gdy “liberalizm” to etatyzm…

    Jacek Kloczkowski

    8 listopada 2013

    Pognanie sześciolatków do szkół, wbrew woli wielu ich rodziców, to trumf skrajnego etatyzmu. Rzec można – w typowym dla “liberałów” wydaniu, które nie dziwi, jeśli wobec nich nie ma się złudzeń wynikających z błędnego postrzegania ich jako konsekwentnych zwolenników ograniczania roli państwa. (więcej…)

    Temat polemiki: Polska

    Jacek Kloczkowski

    12 lipca 2013

    Odwoływaniu się w toczonej dziś debacie publicznej do sporów z minionych stuleci polskiej historii, jako punktów odniesienia dla współczesnych konfliktów i dylematów, nie towarzyszy na ogół pogłębiona refleksja na temat owych przywoływanych wydarzeń i zjawisk. Zarazem to szukanie analogii historycznych wskazuje na rosnące zapotrzebowanie na zakorzenienie obecnych polskich sporów intelektualnych i politycznych w rodzimej tradycji. Wychodząc mu naprzeciw, a zarazem pragnąc, aby proces ten dokonywał się z większą dbałością o znajomość rzeczywistego przebiegu i znaczenia przywoływanych sporów z przeszłości, jak również chcąc zwrócić uwagę na inne, o podobnej wadze, lecz zapomniane bądź lekceważone, Ośrodek Myśli Politycznej przygotował książkę Temat polemiki: Polska. (więcej…)

    Nie znacie? To znaczy, że macie problem

    Jacek Kloczkowski

    1 października 2012

    Jednym z głównych zarzutów wielu komentatorów i polityków przeciwko kandydaturze na premiera prof. Piotra Glińskiego jest fakt, że jest on “mało znany”. O ile w grę tu wchodzą rozważania, czy tak “mało znany” kandydat ma szanse na uzyskanie poparcia w Sejmie, to można je uznać za uprawnione, choć wiadomo, że to nie “znaność” kandydata będzie decydować o powodzeniu jego misji, a interesy polityczne. Zrozumiałe są też docinki polityczne, mające kontekst czysto partykularny: PiS-owi wypomina się, że nie znalazł nikogo powszechnie znanego, aby dowieść partii Jarosława Kaczyńskiego jej słabość, nieskuteczność itp. Kpiny z prof. Glińskiego mają jednak też inny wymiar – wiele złego mówiący o naszym życiu publicznym. (więcej…)

    Polskie perypetie naokoło piłkarskie (w tym i polityczne)

    Jacek Kloczkowski

    31 maja 2012

    Jak na tle tzw. Europy wypada w sprawach piłkarskich Polska? Pytanie bardzo na czasie u progu Mistrzostw, które ponoć – jak twierdzi choćby premier – mają przejść do polskiej historii jako wyjątkowo chlubna jej karta i są m.in. przez rządzących zapowiadane z rosnącą egzaltacją. Nie trzeba być jednak „zawodowym malkontentem” z koszmarów Donalda Tuska, by stwierdzić, że z rodzimą piłką jest źle.

    (więcej…)