Strona główna | Czytelnia | Publikacje | Informator | Zarejestruj się | Zaloguj | Odzyskiwanie hasła | English Version
OMP

Główne Menu

Nasi autorzy

Strony tematyczne

Sklep z książkami OMP

Darowizny na rzecz OMP

Księgarnie z książkami OMP
Lista księgarń - kliknij

Polityka III RP wobec Polaków na Wschodzie
Jacek Multanowski, Maciej Lang - Nastroje migracyjne w Kazachstanie. Przypadek Polaków
.: Data publikacji 30-Lis-1999 :: Odsłon: 2978 :: Recenzja :: Drukuj aktualną stronę :: Drukuj wszystko:.

Przypadek Polaków Skomplikowana struktura etniczna współczesnego Kazachstanu jest rezultatem sowieckiej polityki narodowościowej i planów rozwoju gospodarczego zapoczątkowanych już w latach 20-tych. Działania podejmowane przez władze sowieckie w latach 30-tych doprowadziły do depopulacji znacznych obszarów w następstwie "wielkiego głodu" i masowej emigracji Kazachów do Chin i Mongolii. Jednocześnie w drugiej połowie lat 30-tych rozpoczęły się masowe deportacje całych narodów do Kazachstanu. W tym kontekście nie można oczywiście pominąć wcześniejszych akcji kolonizacyjnych zapoczątkowanych przez carat a także masowego napływu ludności w związku z industrializacją i zagospodarowaniem nieużytków w północnej części kraju. Stąd też pobieżna nawet analiza struktury etnicznej niepodległego Kazachstanu wskazuje wyraźnie na nienaturalny charakter procesów etnicznych w ZSRR, które doprowadziły do tego, że w jednej miejscowości mieszkają często przedstawiciele kilkudziesięciu narodów. Po rozpadzie ZSRR wśród diaspor zamieszkujących w Kazachstanie zaczęła narastać presja migracyjna, która doprowadziła do głębokich zmian struktury etnodemograficznej kraju. Od 1991 r. do chwili obecnej wyjechało z Kazachstanu ponad 1,5 mln osób, przede wszystkim Rosjan, Niemców i Ukraińców. Cechą charakterystyczną migracji zewnętrznej jest znaczny odpływ z Kazachstanu osób w wieku produkcyjnym ze średnim i wyższym wykształceniem. Skalę tego zjawiska w omawianym okresie dobrze ilustruje zestawienie liczby imigrantów w stosunku do liczby emigrantów z uwzględnieniem poziomu wykształcenia*:

IMIGRANCI EMIGRANCI
stosunek średni 1 / 5
osoby w wieku produkcyjnym 1 / 7
z wykształceniem średnim 1 / 6
średnim zawodowym 1 / 8
wyższym 1 / 7

* Źródło: tę i następne tabele sporządzono na podstawie danych ujawnionych przez Komitet d/s Statystyki i Analizy Agencji ds. Planowania Strategicznego i Reform.

Prezentowane poniżej zestawienie ilustruje wielkość i kierunki migracji z uwzględnieniem przekroju narodowościowego w 1997 r.:

NARODOWOŚĆ
OGÓŁEM
WNP inne państwa

 

emigracja

Imigracja

saldo

emigracja

imigracja

saldo

emigracja

imigracja

Saldo
Rosjanie 174 616

17154

157462

162343

16904

145469

*12243

250

11993

Niemcy

49505

1410

48 095

8578

1098

7480

40927

312

40615

Ukraińcy

29080

2359

26731

26572

2329

24243

2508

20

2488

Kazachowie

11759

11582

177

11204

10261

583

555

961

 + 406

Tatarzy

8239

981

7258

7939

972

6967

300

9

291

Białorusini

5900

389

5514

5517

381

5 136

383

5

378

Uzbecy

3992

522

3740

3951

519

3432

41

3

38

Polacy

**2 071

119

- 1 952

1 484

106

- 1 379

586

13

- 573

Baszkirzy

1628

173

1455

1607

173

1434

21

---

21

Koreańczycy

1 156

512

644

1070

476

594

86

36

50

Żydzi

1003

58

945

149

33

116

854

25

829

* z czego ponad 10 tys. udało się do Niemiec jako członkowie rodzin repatriantów
** z czego 19,6% (406 osób) udało się do Polski w ramach repatriacji

Przyczyny nastrojów migracyjnych wśród etnosów napływowych w Kazachstanie z uwzględnieniem środowisk polskich
Wysoki stopień zespolenia społeczności polskiej z całością tzw. rosyjskojęzycznych stwarza uzasadnioną podstawę do wykorzystania przeprowadzonych w latach 1994-1995 badań surveyowych dotyczących nastrojów migracyjnych wśród przedstawicieli etnosów napływowych w Azji Środkowej jako swego rodzaju tła dla przedstawienia naszych własnych wniosków odnośnie nastrojów migracyjnych wśród kazachstańskiej Polonii. Nasze wnioski zostały sformułowane na podstawie rozmów z kilkuset przedstawicielami tej społeczności, którzy występowali z wnioskami o udzielenie wizy repatriacyjnej.

Autorką wspomnianych badań jest Galina Witkowska, pracownik Moskiewskiego Centrum Carnegie oraz Instytutu Narodowych Prognoz Gospodarczych Rosyjskiej Akademii Nauk. Badania przeprowadzono w Kazachstanie, Uzbekistanie i Kirgistanie. W Kazachstanie na pytania ankieterów odpowiedziało 316 rodzin w Karagandzie, Pawłodarze i Ust-Kamieniogorsku. Wobec braku danych statystycznych umożliwiających wybór reprezentatywnej próby respondentów zastosowano metodę losowego doboru budynków mieszkalnych, w których wyszukiwano następnie rodziny należące do etnosów napływowych. Omawiane badania były sponsorowane przez Fundację MacArturów i Federalną Służbę Migracyjną Federacji Rosyjskiej.

1. Ogólna charakterystyka nastrojów migracyjnych w Kazachstanie

 

Czy chcesz wyjechać?

% respondentów
w Kazachstanie

tak

raczej tak

raczej nie

nie

nie wiem

odmowa odpowiedzi

43,0

22,5

8,5

16,1

3,2

6,7

 

Wyniki odpowiedzi na pytanie o chęć wyjazdu z Kazachstanu jednoznacznie wskazują, że 65,5% respondentów stanowili  potencjalni emigranci.

 

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że wyjazdy na pobyt stały z Kazachstanu osiągnęły apogeum w 1994 r., to znaczy, że opisywane badania miały miejsce w końcowym okresie największego ruchu migracyjnego. W ciągu ostatnich trzech lat nastroje migracyjne uległy pewnym zmianom. Przede wszystkim wyjechały osoby najbardziej energiczne, wykształcone i posiadające możliwości zagospodarowania się w docelowym kraju emigracji. Nie należy jednak zakładać, że w związku z tym presja migracyjna uległa osłabieniu, przeczy temu ponowny wzrost emigracji w 1997 r. Straciły z pewnością na znaczeniu obawy związane z ewentualną dyskryminacją narodowościową, ale z drugiej strony brak poprawy ciężkich warunków bytowych, zaległości w wypłacie wynagrodzeń i świadczeń socjalnych itp. powodują, że emigracja jest postrzegana powszechnie jako jedyny sposób na doraźną poprawę warunków życia i zapewnienie lepszej przyszłości dzieciom. Spowolnienie procesów migracyjnych należy tłumaczyć przede wszystkim tym, iż większość potencjalnych emigrantów nie dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi na zagospodarowanie się w kraju emigracji docelowej, nie ma krewnych lub znajomych, na pomoc których można by liczyć, nie posiada poszukiwanych kwalifikacji zawodowych. W tej sytuacji największe zainteresowanie wzbudzają zorganizowane programy imigracyjne/repatriacyjne. Naszym zdaniem dotyczy to większości kazachstańskiej Polonii.

 

2. Stopień zdeterminowania potencjalnych emigrantów

 

Osobom należącym do tej grupy postawiono z kolei pytania, które miały umożliwić określenie stopnia determinacji respondentów żywiących chęć wyjazdu z Kazachstanu. Autorka badań przyjęła trzy stadia zaawansowania działań przedsiębranych dla wyjazdu z Kazachstanu.

I stadium sprowadza się do poszukiwania informacji o możliwościach wyjazdu, znalezienia na miejscu pracy i mieszkania.

II stadium obejmuje złożenie formalnych wniosków w przedstawicielstwie dyplomatycznym lub konsularnych państwa zamierzonej emigracji.

III stadium oznacza sytuację, w której wszystkie problemy formalno-organizacyjne związane z wyjazdem zostały już załatwione.

 

Stadium przygotowań
do wyjazdu

% potencjalnych emigrantów

 

I stadium

II stadium

III stadium

 

81,5

18,5

0,0

 

Powyższy rozkład świadczy o tym, że potencjalni emigranci w Kazachstanie traktowali możliwość emigracji jako istotny czynnik realizacji swoich planów życiowych ale samego wyjazdu nie postrzegali w kategoriach natychmiastowej konieczności. Wskazuje to wyraźnie artykułowane przez potencjalnych emigrantów oczekiwanie zapewnienia określonych warunków bytowych i socjalnych.

      

3. Warunki emigracji do innych państw b. ZSRR

 

Przesłanki do podjęcia
decyzji o wyjeździe

% potencjalnych emigrantów

 

Wyposażone mieszkanie w kraju emigracji

Zatrudnienie zgodnie z kwalifikacjami

Zachowanie świadczeń socjalnych

Posiadanie środków na wyjazd

Możliwość wywozu mienia

Jakiekolwiek mieszkanie w kraju emigracji

Wyjazd bez jakichkolwiek gwarancji

 

55,1

46,4

40,1

36,7

19,3

11,6

4,3

 

Stosowana przez władze RP praktyka przyjmowania wniosków repatriacyjnych od osób posiadających gwarancje odnośnie zabezpieczenia lokalu i miejsca pracy, nadal głównie ze strony władz samorządowych, oraz przyznawanie repatriantom polskich świadczeń emerytalnych powoduje, że wszystkie najważniejsze postulaty zgłaszane przez respondentów zostały spełnione. W związku z powyższym należy zakładać, że możliwość wyjazdu do Polski może jawić się jako atrakcyjna perspektywa emigracyjna, co w oczywisty sposób stwarza niebezpieczeństwo instrumentalnego traktowania polskiej procedury repatriacyjnej przez przedstawicieli innych etnosów napływowych. W tym miejscu należy bowiem zauważyć, że uzyskanie zaproszenia od władz samorządowych wymaga przede wszystkim odpowiedniej energii i przebojowości a dokumenty potwierdzające polskie pochodzenie można uzyskać w Kazachstanie znacznie łatwiej niż odpowiednie zaproszenie władz samorządowych w Polsce.

 

4. Możliwość rezygnacji z zamiaru wyjazdu

 

Czy możesz
pozostać w Kazachstanie

% potencjalnych emigrantów

tak, jeżeli [...]

nie, w żadnym wypadku

odmówili odpowiedzi

78,3

15,5

6,2

Warunki, przy spełnieniu których, respondenci wyrażali gotowość pozostania w Kazachstanie:

- nadanie językowi rosyjskiemu statusu języka państwowego;

- integracja z Rosją;

- wprowadzenie podwójnego obywatelstwa jako czynnik eliminujący poczucie izolacji;

- poprawa sytuacji ekonomicznej;

- gwarancja praw i stabilizacja sytuacji społeczno-politycznej.

 

Na podstawie rozmów przeprowadzanych z osobami aplikującymi o wizę repatriacyjną możemy wnioskować, że przedstawiciele kazachstańskiej Polonii bardzo mocno utożsamiali się ze Związkiem Sowieckim i w chwili obecnej w dużym stopniu ulegają hasłom panslawizmu używanym przez rosyjskie organizacje w Kazachstanie do szerzenia ideologii wielkoruskiej. Typowym przykładem takich zachowań jest widoczna niechęć Polaków do wszelkich przejawów kazachskiego odrodzenia narodowego i umacniania kazachstańskiej państwowości, które na obecnym etapie nie oznaczają - naszym zdaniem - polityki jawnej dyskryminacji innych etnosów, jak interpretują to organizacje rosyjskie a za nimi większość przedstawicieli kazachstańskiej Polonii, z którymi mieliśmy okazję rozmawiać. Zarazem niezależne organizacje zajmujące się monitorowaniem stanu przestrzegania praw człowieka twierdzą, że w Kazachstanie nie ma przypadków łamania praw człowieka ze względu na przynależność do określonej grupy etnicznej (Raport Komitetu Helsińskiego, Raport Kazachstańskiego Międzynarodowego Biura ds. Praw Człowieka i Przestrzegania Praworządności, Raport Departamentu Stanu USA). Charakterystycznym elementem są tutaj jawnie artykułowane przez przedstawicieli Polonii obawy przed skutkami procesu urbanizacji populacji kazachskiej. Na pytanie o tempo wzrostu liczebności populacji kazachskiej w miejscu zamieszkania wnioskodawcy najczęściej odpowiadają, że "jest już ich zbyt wielu" czemu towarzyszy zazwyczaj refleksja, że "jeszcze niedawno my, Słowianie, byliśmy tutaj u siebie". Widocznym przejawem tego rodzaju "slawizacji" środowisk polskich jest brak motywacji do nauki języka polskiego, choć praktycznie we wszystkich skupiskach Polonii takie możliwości istnieją. Wielokrotnie mieliśmy do czynienia z wnioskodawcami, którzy otrzymując już wizę repatriacyjną nie tylko nie byli w stanie porozumiewać się po polsku, ale wręcz twierdzili, że w Polsce można przecież porozumieć się po rosyjsku.

 

5. Samoidentyfikacja państwowa przedstawicieli etnosów napływowych w Kazachstanie

 

Odpowiedź na pytanie
o posiadane obywatelstwo

% respondentów

Kazachstańskie

ZSRR

Żadne

Brak odpowiedzi

19,9

21,5

37,5

19,8

 

Powyższe odpowiedzi wskazują wyraźnie, że 59% respondentów nie potrafiło zaakceptować faktu powstania suwerennego Kazachstanu a 21,5% nadal identyfikowało się z nieistniejącym ZSRR. Zestawienie tych danych z warunkami, przy spełnieniu których respondenci deklarowali gotowość pozostania w Kazachstanie, uwidacznia z pełną ostrością, że przedstawiciele etnosów napływowych odczuwali silny dyskomfort związany z rozpadem ZSSR. Jego restytucja w takiej czy innej formie byłaby czynnikiem w znaczącym stopniu redukującym presję migracyjną.

Przedstawione powyżej wyniki badań stwarzają uzasadnioną podstawę do stwierdzenia, że postępujący odpływ z Kazachstanu Rosjan i przedstawicieli innych diaspor jest motywowany przede wszystkim utratą posiadanej w przeszłości pozycji w państwowym sektorze gospodarki i stale pogarszającymi się warunkami życia. Faktem nie bez znaczenia jest również ograniczanie obecności Rosjan w aparacie władzy. Polityka kadrowa w tym zakresie - odbierana często przez przedstawicieli narodowości europejskich jako przejaw dyskryminacji - jest motywowana przede wszystkim obawą przed możliwą nielojalnością wobec państwa. Tego rodzaju obawa wypływa z powszechnego wśród przedstawicieli etnosów napływowych braku identyfikacji z państwowością kazachstańską. Z drugiej strony należy zwrócić uwagę, że społeczność rosyjska i inne diaspory europejskie w Kazachstanie nie są w stanie lobbować na szerszą skalę swoich interesów, przede wszystkim z uwagi na daleko posuniętą atomizację tych społeczności i brak organizacji posiadających szerokie zaplecze społeczne. W warunkach wszechobecnego w Kazachstanie nepotyzmu nie pozwala to ich przedstawicielom skutecznie konkurować z Kazachami, którzy zachowali silne więzi rodowe. Jednocześnie aspekt funkcjonalny więzi rodowych jest w praktyce substytutem ideologii w zakresie reprezentacji interesów poszczególnych grup społecznych i podstawowym kanałem komunikacji w relacjach władza - społeczeństwo. Stawia to  większość Rosjan i innych diaspor europejskich w pozycji grupy upośledzonej.

Zatem utrata pozycji grupy dominującej i nieumiejętność znalezienia się w nowej rzeczywistości oraz określona polityka kadrowa przy formowaniu struktur władzy powodują, że większość przedstawicieli tych społeczności nie widzi dla siebie i swoich dzieci żadnych perspektyw w niepodległym Kazachstanie.

Wprowadzenie nowego wzoru kwestionariusza wniosku o wydanie wizy repatriacyjnej, zawierającego złożoną z 20 punktów opinię urzędu konsularnego, dostarcza niezmiernie cennego materiału porównawczego. Dzięki zastosowanej standaryzacji umożliwia to sformułowanie istotnych wniosków dotyczących przyczyn nastrojów migracyjnych wśród przedstawicieli kazachstańskiej Polonii jak również stopnia i charakteru identyfikacji potencjalnych repatriantów z polskością.

Motywem wymienianym na pierwszym miejscu przez praktycznie wszystkich wnioskodawców jest pragnienie zapewnienia lepszej przyszłości dzieciom, co wynika z braku poczucia stabilizacji i perspektyw w Kazachstanie. Zainteresowani wyrażają przy tym ogromną nostalgię za ZSSR, gdzie życie było ustabilizowane, tzn. wolne od konieczności podejmowania przez jednostkę własnych decyzji. Większość przedstawicieli młodego i średniego pokolenia nie ukrywa przy tym, że wybór Polski jako państwa emigracji jest powodowany tym, że "teraz każdy jedzie do siebie, Niemcy do Niemiec, Rosjanie do Rosji, to my dokąd mamy jechać". Trudno uniknąć wrażenia, że Polska pojawia się w tej sytuacji jedynie jako opcja emigracyjna, bardziej dostępna niż np. niemiecka, amerykańska, australijska czy kanadyjska, a zarazem dla części kazachstańskich Polaków bardziej atrakcyjna niż rosyjska. Szczególnie jaskrawo ujawnia się ta kwestia w przypadku małżeństw mieszanych. Wnioskodawca, którego brat wyjechał do Niemiec w związku z repatriacją żony, z konsternacją reaguje na pytanie o motywy wyjazdu brata - "przecież ma żonę Niemkę". Jednak zapytany, dlaczego on sam nie wyjeżdża ze swoją żoną Rosjanką do Rosji odpowiada, że on jest przecież Polakiem. Świadczy o tym często jedynie zapis w rubryce narodowość w akcie urodzenia jednego z rodziców. Stąd też nasuwa się nieodparty wniosek, że polskość tej kategorii osób jest jedynie efektem gradacji atrakcyjności dostępnych alternatyw emigracyjnych. W tym właśnie kontekście najwyraźniej zarysowuje się problem identyfikacji narodowej większości średniego i młodego  pokolenia wnioskodawców, którzy często nie ukrywają nawet, że do czasu rozpadu ZSSR w ogóle nie interesowali się tą kwestią, gdyż "dawniej nie miało to żadnego znaczenia". Stąd też można postawić tezę, że proces autoidentyfikacji narodowej ma charakter wymuszony okolicznościami zewnętrznymi i jest stosunkowo świeżej daty. Czytelnym potwierdzeniem słuszności takiej tezy są przykłady rodzin trójpokoleniowych, w których dziadkowie dobrze mówią i piszą po polsku a także wykazują emocjonalne związki z polskością pojmowaną w kategoriach przynależności konfesyjnej, natomiast ich 30-40 letnie dzieci poszukują w Polsce tylko lepszych perspektyw po głęboko przeżywanym "końcu świata" (tak właśnie należałoby określić stosunek emocjonalny większości wnioskodawców do rozpadu ZSRR) a ich polskość ma charakter czysto okazjonalny. Świadczy o tym odpowiedź na pytanie o przyczyny nieznajomości polskiego - "wcześniej nie było takiej potrzeby, nauczymy się w Polsce". Warto również zaznaczyć, że bywają wnioskodawcy, którzy uważają, że "Polska" to "Polsza" lub "Poland" po polsku . Taka postawa nie powinna w zasadzie dziwić, biorąc pod uwagę powszechną nieznajomość polszczyzny, a nawet wyraźną niechęć większości przedstawicieli kazachstańskiej Polonii do nauki języka polskiego. Potwierdzają to wszyscy nauczyciele pracujący w Kazachstanie. W tym kontekście warto również zwrócić uwagę na relacje nauczycieli, którzy zaobserwowali, że w związku z wprowadzeniem wymogu własnoręcznego sporządzania uzasadnienia wniosku repatriacyjnego i weryfikowaniem przez urząd konsularny stopnia znajomości języka polskiego wielu potencjalnych repatriantów rozważa możliwość wyjazdu do obwodu kaliningradzkiego. W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że spośród 2071 obywateli Kazachstanu narodowości polskiej, którzy wyemigrowali w 1997 r. tylko 19,6 % udało się do Polski, podczas gdy pozostali wyjechali głównie do Rosji i Niemiec.

Oceniając motywację wnioskodawców nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że praktycznie nikt nie wyraża radości z powodu rozpadu ZSRR, który otworzył przecież kazachstańskiej Polonii drogę do repatriacji, lecz wszyscy mniej lub bardziej wyraźnie motywują decyzję o wyjeździe sytuacją jaka powstała po 1991 r. Przedstawione dane świadczą o ekonomicznych motywach emigracji ogromnej większości wnioskodawców, dla których wyjazd do Polski jest sposobem na ucieczkę z Kazachstanu a nie powrotem do "historycznej ojczyzny".

Odrębnym problemem jest kwestia zdolności adaptacyjnych repatriantów i charakteru ich identyfikacji z Państwem Polskim. Związki z polską kulturą i tradycją są w większości przypadków raczej świeżej daty i często nie wypływają z potrzeb natury emocjonalnej. Powszechna nieznajomość podstawowych faktów z historii państwa i narodu może w tej sytuacji katalizować poczucie wyobcowania i przyjmowanie postaw charakterystycznych dla typowych emigrantów ekonomicznych, co potwierdzają nasze rozmowy ze studentami z Kazachstanu przebywającymi często od kilku lat w Polsce i składającymi wnioski repatriacyjne.

 

Kazachstańscy Polacy na tle innych diaspor

 

Przypadek polskiej społeczności jest powszechnie traktowany w Kazachstanie jako przykład najdalej posuniętego procesu wynarodowienia wśród wszystkich kazachstańskich diaspor narodowych. Poczynione przez nas obserwacje w tym zakresie również wskazują, że Polacy w znacznie mniejszym stopniu niż jakakolwiek inna zamieszkująca w Kazachstanie grupa narodowa wykazują przywiązanie do ojczystego języka, kultury i tradycji.

 

Ludność Kazachstanu i język ojczysty

 

NARODOWOŚĆ*

Liczebność w 1989 r.

Znajomość języka ojczystego

 

 

1970

1989

Kazachowie

6 534,6 tys.

98,9%

98,6%

Rosjanie

6 227,5 tys.

99,9%

99,9%

Niemcy

957,5 tys.

75,0%

54,4%

Ukraińcy

896,2 tys.

51,5%

36,6%

Uzbecy

332,0 tys.

96,6%

95,6%

Tatarzy

328,0 tys.

81,6%

68,9%

Ujgurzy

185,3 tys.

96,6%

95,1%

Białorusini

182,6 tys.

51,0%

34,5%

Koreańczycy

103,3 tys.

64,0%

51,7%

Azerowie

90,0 tys.

93,1%

87,1%

Polacy

59,9 tys.

17,7%

12,2%

Turcy

49,5 tys.

95,7%

96,4%

Czeczeni

49,5 tys.

91,8%

98,6%

Grecy

46,7 tys.

82,0%

69,8%

Baszkirzy

41,8 tys.

74,5%

68,0%

Mołdawianie

33,0 tys.

65,8%

52,2%

Dunganie

30,1 tys.

94,7%

94,7%

Mordwini

30,0 tys.

56,6%

44,7%

Tadżycy

25,5 tys.

95,2%

91,8%

Kurdowie

25,4 tys.

96,4%

95,3%

Czuwasze

22,3 tys.

62,6%

49,6%

Ingusze

19,9 tys.

90,7%

85,9%

Ormianie

19,1 tys.

59,3%

62,1%

Żydzi

18,4 tys.

21,4%

19,2%

Udmurci

15,8 tys.

65,3%

46,9%

Kirgizi

14,1 tys.

85,5%

78,7%

Lezgini

13,9 tys.

80,0%

89,5%

Maryjczycy

12,2 tys.

72,5%

59,9%

Litwini

10,9 tys.

69,9%

48,8%

Bułgarzy

10,4 tys.

55,8%

36,7%

 

* uwzględniono narodowości liczące ponad 10 tys. osób

 

Ogółem w 1970 r. średni odsetek osób posługujących się językiem ojczystym wśród przedstawicieli etnosów zamieszkujących w Kazachstanie (oprócz Kazachów i Rosjan) wynosił 70,4%, tzn. był 3,5 raza wyższy od wskaźnika dla społeczności polskiej. W 1989 r. wspomniany wskaźnik wyniósł 62,7%, tzn. był on 5 razy wyższy od wskaźnika zanotowanego wśród kazachstańskiej Polonii.

 Przed postawieniem pytania o przyczyny takiego stanu rzeczy należy zaznaczyć, że średni odsetek osób posługujących się językiem ojczystym wśród przedstawicieli innych tzw. narodów deportowanych (Niemcy, Koreańczycy, Czeczeni, Ingusze, Tatarzy krymscy, Bałkarzy, Karaczajewcy) wynosił w 1989 r. 75,7 % i wahał się od 51,7 % w przypadku Koreańczyków do 98,6 % w przypadku społeczności czeczeńskiej. Powyższe dane stwarzają podstawę do uzasadnionego domniemania, że bardzo słaba znajomość polszczyzny wśród kazachstańskich Polaków została spowodowana nie tylko rusyfikacją w okresie pobytu w Kazachstanie. Stąd też niezmiernie pożądane byłoby podjęcie badań dotyczących znajomości języka polskiego i identyfikacji narodowej tej grupy w okresie poprzedzającym deportację z Ukrainy. Według naszej wiedzy część osób ujętych w międzywojennych statystykach radzieckich jako Polacy stanowili ukraińskojęzyczni katolicy i unici. Warto również zwrócić uwagę, że na obszarze Polskiego Rejonu Narodowościowego im. J. Marchlewskiego większość ludności stanowili unici i katolicy o niewykrystalizowanej jeszcze tożsamości narodowej, których, w odróżnieniu od innych regionów Ukrainy, zakwalifikowano  tam en bloc jako Polaków[1]. Z dostępnych źródeł sowieckich wynika również, iż jednym z czynników hamujących rozwój tzw. eksperymentu polonijnego na Marchlewszczyźnie była słaba znajomość polszczyzny wśród miejscowej ludności, co utrudniało działania administracji posługującej się językiem polskim[2]. Nie możemy wykluczać, że tego rodzaju zjawiska miały również miejsce w polskich rejonach wiejskich funkcjonujących na Podolu, skąd pochodziła większość osób deportowanych w 1936 r. do Kazachstanu.

Powyższe kwestie wymagają oczywiście dogłębnego przestudiowania, lecz przy obecnym stanie naszej wiedzy o kazachstańskiej Polonii nie znajdujemy innego wytłumaczenia powszechnej nieznajomości języka i tradycji, choćby w postaci piosenek biesiadnych. Jednocześnie dla większości starszego pokolenia, znającego często polski, językiem używanym w życiu codziennym jest jednak język ukraiński. Do tego ukraiński charakter ma również folklor kazachstańskiej Polonii a znajomość np. polskich piosenek jest zjawiskiem świeżej daty związanym z obecnością nauczycieli z Polski. Jednocześnie organizacje polonijne nie są w stanie dopracować się programu działalności zawierającego elementy charakterystyczne dla polskiej kultury i tradycji. Widoczne jest to zwłaszcza przy organizowanych przez Polonię imprezach artystycznych z okazji polskich świąt państwowych, podczas których prezentowane są często utwory nie mające z polską kulturą nic wspólnego. Z drugiej strony polscy nauczyciele pracujący często wiele lat w Kazachstanie zwracają uwagę na słabe zainteresowanie, a niekiedy nawet wyraźną niechęć do nauki języka polskiego. Dotyczy to również osób wyjeżdżających do Polski w ramach repatriacji.

 


Doświadczenia Niemiec i Izraela w zakresie tworzenia modelu polityki państwa wobec diaspory w Kazachstanie

 

Do 1992 r. polityka Niemiec wobec diaspor na Wschodzie była zorientowana na przyjmowanie wszystkich osób pochodzenia niemieckiego, które wyrażą taką wolę i posiadają możliwość wyjazdu z państwa zamieszkania. W 1993 r. skorygowano funkcjonujące poprzednio założenia, wprowadzając roczne kwoty repatriacyjne przy jednoczesnym zintensyfikowaniu programów integracyjnych. Istotnym novum było podjęcie działań mających na celu powstrzymanie presji migracyjnej poprzez polepszenie warunków życia ludności niemieckiej w Kazachstanie, jak również uzgodnienie ze stroną rosyjską warunków przesiedlania się kazachstańskich Niemców do obwodu omskiego.

Doświadczenia ostatnich czterech lat wskazują jednak, że mimo szeregu inwestycji zorientowanych na rozwinięcie infrastruktury i stworzenie nowych miejsc pracy w regionach zamieszkałych przez ludność niemiecką presja migracyjna nie słabnie i jest ukierunkowana przede wszystkim na wyjazd do Niemiec. Wyjazdy do Rosji mają natomiast ograniczony charakter i obejmują jedynie kilkanaście procent osób emigrujących z Kazachstanu. Ogółem do chwili obecnej wyjechało już 2/3 Niemców mieszkających w Kazachstanie w 1989 r.

W tej sytuacji Niemcy w Kazachstanie nie mogą stać się pomostem łączącym ich "historyczną ojczyznę" z państwem zamieszkania. Takim pomostem stają się natomiast w niektórych przypadkach repatrianci, którzy już jako obywatele niemieccy wykorzystują kontakty w Kazachstanie do prowadzenia działalności gospodarczej, choć jest to oczywiście zaledwie jedynie fragment niemieckiej obecności gospodarczej w tym kraju. Generalnie presja migracyjna uniemożliwia danej diasporze pełnienie roli pomostu z "historyczną ojczyzną", gdyż jej przedstawiciele nie są zainteresowani udziałem w tworzeniu rzeczywistości ekonomicznej Kazachstanu. I odwrotnie, diaspora nie dotknięta nastrojami migracyjnymi może stanowić znakomity przyczółek dla przedstawicieli świata biznesu z "historycznej ojczyzny", co świetnie ilustruje rola kazachstańskich Koreańczyków w rozwijaniu inicjatyw gospodarczych inwestorów z Południowej Korei.

W zaistniałej sytuacji głównym kierunkiem polityki Niemiec wobec diaspory w Kazachstanie jest repatriacja. W ostatnich latach strona niemiecka stara się możliwie najrzetelniej weryfikować dokumenty potwierdzające pochodzenie wnioskodawców i ściśle egzekwuje wymóg znajomości języka niemieckiego. Jednocześnie z uwagi na interes bezpieczeństwa państwa odrzucane są wnioski osób, które pełniły kierownicze funkcje w KPZR i w administracji państwowej. Warto również zaznaczyć, że strona niemiecka nie przyjmuje w ogóle dokumentów potwierdzających pochodzenie, wydanych po 1991 r. W rezultacie wprowadzonych obostrzeń część potencjalnych repatriantów udaje się do Rosji. W tym kontekście trzeba odnotować, że zdarzają się rodziny polsko - niemieckie ubiegające się o repatriację do Polski po nieudanej próbie wyjazdu do Niemiec.

Przy rozpatrywaniu wniosków repatriacyjnych oprócz pochodzenia i znajomości języka dużą rolę odgrywa również kwestia kultywowania niemieckich zwyczajów i tradycji. Zgodnie z niemieckim ustawodawstwem repatriantem może być osoba spełniająca łącznie następujące kryteria:

-jest potomkiem obywatela niemieckiego (der deutsche Staatsangehoerige) lub etnicznego Niemca (der deutsche Volkszugehoerige),

-swoją przynależność do narodu niemieckiego może potwierdzić znajomością języka i kultury przekazaną przez rodziców (ewentualnie jednego z nich) lub innych krewnych,

-deklarowała w przeszłości narodowość niemiecką, manifestowała w inny sposób swoje związki z niemieckością lub zgodnie z prawem państwa zamieszkania była uznawana za osobę narodowości niemieckiej;

Strona niemiecka stoi na stanowisku, że w warunkach diaspory świadomość przynależności do narodu niemieckiego może być przekazywana z pokolenia na pokolenie praktycznie tylko poprzez język a jego znajomość, choćby w anachronicznej formie dialektalnej,  świadczy o wychowaniu w duchu niemieckim. Stąd też osoby, które nie są w stanie wykazać się wystarczającą znajomością języka nie są uznawane za członków narodu niemieckiego (der deutsche Volkszugehoerige).

Podsumowując powyższe uwagi należy stwierdzić, że w ostatnich latach strona niemiecka oczekuje od potencjalnych repatriantów wyraźnej świadomości przynależności do narodu niemieckiego potwierdzonej znajomością języka jako wyrazem "niemieckiego wychowania" i konsekwentnie odrzuca wnioski osób nie spełniających opisanych powyżej kryteriów.

Działania zorientowane na rozwijanie niemieckiego szkolnictwa i kultury w Kazachstanie mają na celu z jednej strony zapewnienie szerszego kontaktu z "historyczną ojczyzną" kazachstańskim Niemcom, a z drugiej strony są obliczone na promocję niemieckiej kultury i języka w Kazachstanie. W Kazachstanie działa Instytut Goethego, ukazuje się niemieckojęzyczna gazeta " Deutsche Allgemeine Zeitung" a w wielu szkołach publicznych nauka niemieckiego jako języka obcego ma charakter obligatoryjny. Poza tym państwowa telewizja kazachstańska emituje regularnie programy w języku niemieckim. Część działań w tym zakresie jest cedowana na Asocjację Stowarzyszeń Społecznych Niemców w Kazachstanie. Diaspora żydowska w Kazachstanie podlega także silnej presji migracyjnej, której źródłem są zjawiska opisane w części dotyczącej ogólnych przyczyn migracji. Widoczne nastroje migracyjne ograniczają również i w tym przypadku możliwe opcje polityki Państwa Izrael wobec  diaspory żydowskiej. Powoduje, że na pierwszy plan wysuwa się zdecydowanie kompleks problemów związanych z repatriacją. Przy stosunkowo niewielkiej liczebności rola społeczności żydowskiej w rozwijaniu kontaktów między Izraelem a Kazachstanem jest widoczna, choć podobnie jak w przypadku Niemców sprowadza się przede wszystkim do działań podejmowanych przez repatriantów z Kazachstanu mieszkających już w Izraelu.

Zgodnie z Izraelską Ustawą o powrocie z 1950 r. prawo do repatriacji ma każdy Żyd za wyjątkiem osób, które:

-działają na szkodę narodu żydowskiego,

-stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub zdrowia publicznego,

-były w przeszłości karane za czyny, które mogą stanowić zagrożenie dla porządku publicznego;

Strona izraelska w ostatnich latach przykłada szczególną wagę do udokumentowania żydowskiego pochodzenia wnioskodawcy a pion konsularny izraelskiej placówki w Ałmaty jest wyposażony w niezbędne środki techniczne do weryfikacji autentyczności dokumentów potwierdzających żydowskie pochodzenie wnioskodawców. Jest to niezmiernie istotne z uwagi na fakt ich nagminnego fałszowania.

Strona izraelska z oczywistych względów nie przywiązuje dużego znaczenia do kwestii znajomości języka hebrajskiego, choć w Kazachstanie działa sieć szkółek niedzielnych, w których realizuje się wstępny program nauczania, głównie dla ułatwienia przyszłym repatriantom integracji w Izraelu (opanowanie języka, zmiana kwalifikacji zawodowych etc.). Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do strony polskiej, Izrael nie przysyła do Kazachstanu nauczycieli języka, a cały program nauczania jest realizowany przez osoby, które wcześniej opanowały podstawowy zakres materiału. Generalnie we wszelkich działaniach z zakresu szkolnictwa i kultury strona izraelska angażuje na szeroką skalę lokalną społeczność żydowską, co było widoczne podczas organizowanych w zeszłym roku imprez z okazji 50-lecia

[1] M. Iwanow "Pierwszy naród ukarany. Stalinizm wobec polskiej ludności kresowej 1921-1938", Agencja Omnipress, Warszawa 1991, s. 55, 56, 75.

[2] Ibidem, s. 63.

.: Powrót do działu Polityka polska :: Powrót do spisu działów :.

 
Wygląd strony oparty systemie tematów AutoTheme
Strona wygenerowana w czasie 0,147464 sekund(y)