Strona główna | Czytelnia | Publikacje | Informator | Zarejestruj się | Zaloguj | Odzyskiwanie hasła | English Version
OMP

Główne Menu

Nasi autorzy

Strony tematyczne

Sklep z książkami OMP

Darowizny na rzecz OMP

Księgarnie z książkami OMP
Lista księgarń - kliknij

Filip Musiał - "Sprawiedliwość" w służbie reżimu. Instrumentalizacja sądów i prawa w Polsce "ludowej
.: Data publikacji 19-Wrz-2005 :: Odsłon: 4212 :: Recenzja :: Drukuj aktualną stronę :: Drukuj wszystko:.

Oczywistością jest, że Polska "ludowa" była państwem totalitarnym. Oczywistością jest także, że kierownictwo rządzącej krajem partii komunistycznej było podporządkowane nakazom Kremla. Oczywistością jest wreszcie fakt, że w latach 1944-1989 Polska była instrumentem w polityce mocarstwa sowieckiego, którego interesy zdecydowały o utworzeniu na ziemiach między Odrą o Bugiem wasalnego państwa o pozornej niezależności. Polska partia komunistyczna - co również jest truizmem - sprawowała w kraju rządy za pomocą rozbudowanego aparatu represji, instrumentalizując instytucje władzy. Rzeczywistość PRL miała zawsze dwa wymiary - oficjalny-propagandowy oraz nieoficjalny-faktyczny. W sferze propagandy zachowano trójpodział władz, który faktycznie był fikcją. Celem niniejszego szkicu jest wskazanie wybranych problemów ukazujących pełne zinstrumentalizowanie tzw. wymiaru sprawiedliwości w Polsce "ludowej".

 

Norma czy interes klasowy?

Sowiecka koncepcja prawa

 

Różnice w koncepcjach człowieka i jego praw pomiędzy cywilizacją zachodnią a rewolucyjnym bolszewizmem w sposób wyrazisty wskazał Władysław Leopold Jaworski [1] w analizie Deklaracji praw człowieka z 12 czerwca 1776 r. spisanej w Wirginii oraz Konstytucji Rosyjskiej Sowieckiej Socjalistycznej Republiki z 10 lipca 1918 r. Jaworski pisał: dwa poglądy na świat, dwie Konstytucje. Deklaracja amerykańska, matka wszystkich europejskich, widzi człowieka wolnego i niezawisłego. Deklaracja sowiecka widzi tylko klasę robotniczą. Wolny człowiek, aby utworzyć związek (państwo), zawiera umowę, ale nie może pozbawić przez nią pewnych oznaczonych praw, praw wrodzonych, stanowiących naturę człowieka. Sowiecki człowiek nie zawiera żadnej umowy, żadnych praw indywidualnych nie posiada, topi się w klasie robotniczej, o ile zaś do niej nie należy, zostaje zgładzony [2] . Obok odmiennej koncepcji człowieka i zbiorowości bolszewizm wprowadza także nową koncepcję prawa, którą charakteryzuje inny wybitny myśliciel dwudziestolecia międzywojennego Konstanty Grzybowski [3] : Wedle doktryny sowieckiej normą prawną, "prawem przedmiotowym" w sowieckim ustroju jest "interes klasowy", a "normy, czyli reguły służące do podtrzymania i ochrony tego interesu" są jedynie "subiektywnymi elementami prawa". Tę zasadę, przyznającą normatywny charakter politycznemu dogmatowi dyktatury proletariatu , przeprowadziło prawo sowieckie z całą konsekwencją [4] . Podobną analizę przedstawia Ignacy Czuma [5] w wydanym w 1930 r. w Lublinie artykule Dzisiejsza filozofia sowieckiego prawa a romantyzm prawniczy, pisząc, że prawo w sowietach jest systemem norm socjalnych, wytwarzanych i utrzymywanych przez określoną siłę społeczną. Prawo tworzą ci, którzy mają siłę, norm tych broni w dalszej konsekwencji ta sama siła, która powstanie normy inspiruje, która normy dla siebie urządza [...] Ponieważ zaś w sowietach siła ta formalnie należy do klasy proletariatu, zatem łatwo nam określić sobie kierunek treściowy wytwarzanych norm [6] .

W konsekwencji takiego poglądu na prawo: w organizacji władzy państwowej nie uznaje państwo sowieckie zasady podziału władz. Te same organy wykonują funkcje ustawodawcze i administracyjne, a sądy są jedynie pod względem technicznym wyodrębnionymi organami administracji. Zasada niezawisłości sądów jest uważana za fikcję i nie uznawana. Wobec nieuznawania zasady praworządności zanika również hierarchia norm, a więc i materialna różnica między ustawą, aktem administracyjnym a wyrokiem nie jest czymś istotnym [7] .

 

Sprawiedliwość czy polityka?

Instrumentalizacja prawa

 

Do przekształcania wymiaru sprawiedliwości w narzędzie sprawowania władzy przystąpiono jeszcze na terenie ZSRS w czasie tworzenia "armii Berlinga".

Instrumentalizacja prawa, struktur i kadr sądowniczych przebiegała równolegle. Jednak dla jasności wywodu, należało te sfery rozdzielić. Nowe prawodawstwo nie powstawało w próżni, jego wprowadzanie koordynowano z równoległą rozbudową odpowiedniej sieci sądownictwa wojskowego i przy udziale odpowiednio dobranej obsady kadrowej. Wyraźne jest podejmowanie rozmaitych prób zharmonizowania prawa i struktury w jeden sprawny mechanizm. Zarazem prawo konstruowano w sposób, który miał umożliwić mniejszości komunistycznej dowolność orzekania o karze i tym samym dać wolną rękę do podboju społeczeństwa, a następnie umożliwić utrzymanie władzy. Prawo miało dawać możliwość sądzenia wszystkich przeciwników systemu komunistycznego. Zarazem istota tego systemu sprawiała, że za przeciwnika można było uznać w każdą osobę.

Pierwszymi aktami prawnymi, których zadaniem była sowietyzacja prawa i czynienie z niego oręża w walce politycznej były [8] :

  • Kodeks Karny PSZ w ZSRS ogłoszony 7 VII 1943 r.;
  • Wojskowy Kodeks Postępowania Karnego PSZ w ZSRS - określany czasem "prowizorycznym", ogłoszony 26 XI 1943 r.

Po ogłoszeniu tych dwóch wstępnych, czy "prowizorycznych" aktów, 1 IV 1944 r. gen. Zygmunt Berling powołał, komisję, której zadaniem było przeprowadzenie kodyfikacji prawa obowiązującego przed wojną i przygotowania kodeksu karnego wojska polskiego, wojskowego kodeksu postępowania karnego oraz prawa o ustroju sądów i prokuratur wojskowych. Do komisji wyznaczono pięć osób (w tym trzech oficerów z Armii Czerwonej) [9] . W trzy dni później - 4 kwietnia - ZPP powołał komisję, która miała przygotować "poprawki" do nowego KKWP - czyli przygotować jego wykładnię polityczną. Niezależnie od prac komisji powołanej przez ZPP, projekty prawne konstruowane przez komisję wojskową przedstawiano do zaopiniowania przez Biuro Prawne Zarządu Głównego ZPP [10] . Efektem działań komisji były:

  • Wojskowy Kodeks Karny;
  • Kodeks Postępowania Karnego;
  • Prawo o Ustroju Sądów i Prokuratur Wojskowych wszystkie trzy z 30 V 1944 r.;
  • Dekret o wymiarze kary dla niemiecko-faszystowskich złoczyńców, winnych zabójstw i znęcań się nad polską ludnością cywilną i jeńcami wojennymi, dla szpiegów i zdrajców Narodu Polskiego spośród obywateli polskich i dla ich popleczników [11] z 30 V 1944 r.;
  • Dekret PKWN o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną, jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego z 31 VIII 1944 r.;
  • Kodeks Karny Wojska Polskiego z 23 IX 1944 r.;
  • Prawo o Ustroju Sądów i Prokuratury Wojskowej z 23 IX 1944 r.;

Kolejne dekrety, które w zamierzeniu autorów miały być jeszcze skuteczniejszym narzędziem pacyfikowania oporu antysowieckiego wydano po zwrocie październikowym - związanym z wizytą delegacji PKWN w Moskwie i ostrą reprymendą Stalina za "pracę w rękawiczkach". Jeszcze w tym samym miesiącu Wydział Sądownictwa Wojskowego opracował projekt rozporządzenia PKWN o poddaniu przestępstw niebezpiecznych dla obrony państwa właściwości sądów wojskowych. W kolejnych miesiącach ogłoszono:

  • Dekret PKWN o ochronie państwa - 30 X 1944 r. [12] ;
  • Kodeks Wojskowego Postępowania Karnego - 23 VI 1945 r. [13] ;
  • Dekret KRN o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa - 16 XI 1945 r., który miał obowiązywać od 17 grudnia i przedłużać sytuację wyjątkową po ustaniu stanu wojny [14] .
  • Dekret o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa - 13 VI 1946 r. [15] ;
  • Dekret o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej - 26 X 1949 r. [16]

Kolejne akty prawne od "małej konstytucji" i Konstytucji PRL począwszy, a na najdrobniejszych ustawach skończywszy sankcjonowały klasowość nie tylko wymiaru sprawiedliwości, ale całego życia publicznego w Polsce. Wydaje się, jednak, że decydujące dla tego co działo się w PRL były właśnie pierwsze lata. Te, w których Związek Sowiecki, przy pomocy polskich komunistów zainstalował marionetkowy rząd, przeprowadził pacyfikację narodu polskiego, a następnie stworzył mechanizmy dominacji nad podbitym społeczeństwem. Udział w tych działaniach zsowietyzowanego prawa był ważnym elementem propagandowym, który "legalizował" powszechne bezprawie i terror.

 

Sądy czy karne wojsko?

Instrumentalizacja struktur sądownictwa wojskowego

 

Mówiąc o instrumentalizacji struktur sądowniczych należy mieć świadomość niemal równoległego prowadzenia dwóch typów działań: budowy w pełni serwilistycznego sądownictwa wojskowego oraz zdobywania kontroli nad odtwarzanym sądownictwem powszechnym. Kluczowe dla omawianego tematu są dwa fakty:

  1. Sądownictwo wojskowe budowano od podstaw w Związku Sowieckim i rozbudowywano wraz z rozwojem Polskich Sił Zbrojnych w ZSRS, następnie Armii Polskiej i "ludowego" Wojska Polskiego. Było ono budowane na wzorcach sowieckich, przez oficerów odkomenderowanych do tego zadania z Armii Czerwonej;
  2. Sądownictwo powszechne odtworzono na wzór struktur przedwojennych i do 1950 r. w drodze "reform" dostosowywano do zsowietyzowanej rzeczywistości [17] .

Te dwa fakty sprawiają, że w latach podboju społeczeństwa, a następnie "utrwalania władzy ludowej" to właśnie sądownictwo wojskowe stanowiło kluczowy element komunistycznego aparatu represji. Dopiero w 1955 r. funkcję te przejęło "przygotowane" już sądownictwo powszechne.

W rozwoju struktur sądownictwa wojskowego można wymienić kilka faz, za najważniejsze należy uznać: fazę wstępną (maj/czerwiec - listopad 1943 r.), w czasie której tworzono zręby przyszłej struktury i pierwsze jednostki "wymiaru sprawiedliwości", druga związana jest z rozbudową sądownictwa polowego (listopad 1943 - wrzesień 1944 r.), trzecia obejmuje tworzenie struktur sądownictwa stacjonarnego (wrzesień 1944 - grudzień 1945), czwarta wiąże się z powołaniem wojskowych sądów rejonowych i utworzeniem tym samym sieci szczególnych sądów wojskowych wykorzystywanych do walki z opozycją (styczeń/kwiecień 1946 - kwiecień 1955), piąta faza to przywrócenie sądownictwu wojskowemu jego właściwego miejsca (od kwietnia 1955), ten etap wszakże był przerwany w okresie stanu wojennego - kiedy od jego wprowadzenia 12/13 XII 1981 r. (wraz z dekretem z 12 grudnia o przekazaniu do właściwości sądów wojskowych spraw o niektóre przestępstwa oraz o zmianie ustroju sądów wojskowych i wojskowych jednostek organizacyjnych prokuratury PRL w czasie obowiązywania stanu wojennego) do zawieszenia 18 XII 1982 r. przywrócono sądom wojskowym kompetencje "rozsądzania" sporów politycznych pomiędzy państwem i jego obywatelami - sprawy toczyły się przed sądami okręgowymi (poziom sądów powszechnych wojewódzkich) i garnizonowymi (poziom powszechnych sądów rejonowych).

Z punktu widzenia instrumentalizacji wojskowych struktur sądowniczych najbardziej interesujący jest okres do 1955 r.

Dla lepszej organizacji i administracji rozwijającymi się strukturami wojskowego wymiaru sprawiedliwości 8 VIII 1944 r. powołano Samodzielny Oddział Służby Sprawiedliwości, którego zadaniem było formowanie nowych jednostek organizacyjnych sądownictwa wojskowego oraz szkolenie kadr sądowo-prokuratorskich [18] .

W kolejnych miesiącach rozpoczęto okres aktywnej polityzacji sądownictwa wojskowego. Niewątpliwie wiązało się to z przekroczeniem przez Armię Czerwoną "linii Curzona" i bezpośrednimi przygotowaniami do przejęcia władzy w Polsce i pacyfikacji oporu. Choć w 1944, jak i jeszcze w 1945 r. - ciężar walki ze strukturami Polskiego Państwa Podziemnego w dużej części spoczywał na Armii Czerwonej, NKWD i sowieckim sądownictwie, w coraz większym stopniu włączano w działania pacyfikacyjne jednostki polskie.

Istotne zmiany w strukturze sądownictwa wojskowego wprowadzono we wrześniu 1944 r. Rozkazem nr 15 Naczelnego Dowództwa WP z 2 IX 1944 r. sformowano m.in. Najwyższy Sąd Wojskowy [19] , Naczelną Prokuraturę Wojskową oraz Wydział Sadownictwa Wojennego przy ND WP [20] . WSW powołano wykorzystując bazę organizacyjno-kadrową Samodzielnego Oddziału Sprawiedliwości Głównego Sztabu Formowania. Wydział spełniał funkcję organu administracyjnego sądów wojskowych - działał od 2 IX 1944 r. do 28 VII 1945 r. [21] Sądy wojskowe miały od tego momentu trzy piony zależności - ich orzeczenia kontrolował NSW, administracyjnie były podporządkowane WSW, natomiast polityczną stronę orzecznictwa w sposób pozaformalny nadzorowała PPR. Wydaje się jednak, że najważniejszym obszarem działania WSW - z punktu widzenia upolitycznienia sądownictwa - była analiza nadsyłanych spraw karnych oraz tworzenie wytycznych "polityki karnej" w zgodzie z instrukcjami partii komunistycznej.

Na początku października 1944 r. wezwana do Moskwy delegacja PKWN spotkała się z ostrymi uwagami Józefa Stalina za "pracę w rękawiczkach". Stalin wskazywał na wyjątkowo silną pozycję polskich komunistów, wynikającą z obecności w kraju Armii Czerwonej. Groził, że po wycofaniu wojsk sowieckich - komuniści w Polsce zostaną "wystrzelani jak kuropatwy". Zarazem zalecał wykorzystanie dogodnej sytuacji militarnej dla likwidacji opozycji niepodległościowej [22] . W konsekwencji październikowych rozmów podczas posiedzenia KC PPR 31 X 1944 r. formalnie sprowadzono wojsko do roli "zbrojnego ramienia partii". Utworzono m.in. Wydział Wojskowy podległy bezpośrednio sekretarzowi PPR, który był odpowiedzialny za politykę personalną i sprawy polityczno-wychowawcze w "ludowym" WP [23] . Jednocześnie zaostrzono politykę wobec działających jawnie i w konspiracji politycznych i zbrojnych organizacji niepodległościowych. Jeszcze w tym samym miesiącu WSW opracował projekt rozporządzenia PKWN o poddaniu przestępstw niebezpiecznych dla obrony państwa właściwości sądów wojskowych. Projekt po uzgodnieniu z Biurem Prawnym PKWN, Resortem Sprawiedliwości i kierownikiem Resortu Odszkodowań Wojennych został 21 X 1944 r. przesłany do ND WP [24] . 24 października naczelny dowódca WP gen. Michał Rola-Żymierski wystąpił do Prezydium PKWN z wnioskiem o uchwalenie rozporządzenia o poddaniu osób cywilnych właściwości sądów wojskowych [25] . Żymierski pisał: Na podstawie art. 7 porozumienia między PKWN a rządem ZSRS z 26 lipca br., jurysdykcji radzieckiego Wodza Naczelnego podlegają przestępstwa popełnione w strefie operacji wojennych. Strefą tą jest między innymi obszar działania frontów radzieckich, obejmujący wyzwolone tereny kraju. W związku z powtarzającymi się wypadkami sabotowania zarządzeń wojskowych o udziale ludności cywilnej w robotach fortyfikacyjnych oraz wykonywaniu innych osobistych lub rzeczowych świadczeń wojennych, z wypadkami przechowywania broni, radioodbiorników lub sprzętu wojennego, czy też czynami kwalifikującymi się jako przestępstwa spowodowania niebezpieczeństwa powszechnego, dowództwo wojskowe jest żywotnie zainteresowane szybkim zwalczaniem i zapobieganiem tej przestępczości w imię interesów walki z wrogiem. Dowództwo radzieckie gotowe jest nie czynić użytku z art. 7 wymienionego porozumienia, jeśli na jego podstawie przystąpią do wykonywania wymiaru sprawiedliwości polskie sądy wojskowe. W tym stanie rzeczy uchwalenie złożonego przez nas projektu rozporządzenia o poddaniu właściwości sądów wojskowych osób podlegających orzecznictwu sądów powszechnych jest rzeczą nie cierpiącą zwłoki. Wobec powyższego proszę o wstawienie do porządku dziennego najbliższego posiedzenia PKWN wymienionego projektu rozporządzenia oraz projektu [dekretu] o ochronie państwa [26] .

W konsekwencji październikowego zaostrzenia kursu wobec opozycji w lutym 1945 r. w Wydziale Sądownictwa Wojennego powstał wstępny projekt organizacji odrębnej sieci sądów wojskowych do spraw bezpieczeństwa publicznego, działających w strukturze MBP. Zakładał on, że sieć sądów do spraw bezpieczeństwa publicznego będzie szeroko rozbudowana poczynając od szczebla wojewódzkiego (zamierzano stworzyć 16 sądów wojskowych) a kończąc na specjalnych wydziałach NSW. Ich właściwość miała się rozciągać na osoby cywilne oraz funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa publicznego i MO. Ostatecznie koncepcja specjalnych sądów wojskowych zrealizowana została [rok później] w postaci powołania, rozkazem organizacyjnym MON nr 023/Org z dnia 20 I 1946, wojskowych prokuratur i wojskowych sądów rejonowych [27] .

Wprowadzenie w życie 17 XII 1945 r. dekretu o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa z 16 XI 1945 r. i usankcjonowanie w sytuacji powojennej właściwości sądów wojskowych do sądzenia osób cywilnych spowodowało potrzebę reorganizacji struktury wojskowego wymiaru sprawiedliwości. 3 i 4 XII 1945 r. przeprowadzono odprawę, w której brali udział m.in.: naczelny dowódca WP, prezes NSW, naczelny prokurator wojskowy, przedstawiciele MBP, GZI WP i najwyższych władz partyjnych. Omówiono sytuację w kraju i ustalono, że aktualnie istniejące sądy wojskowe nie mogą spełnić nowych zadań [28] . Postanowiono powołać w każdym województwie sądy i prokuratury, które byłyby właściwe dla sądzenia "przestępstw przeciwko państwu" oraz spraw funkcjonariuszy UB, MO oraz żołnierzy KBW [29] . W kolejnych latach przed wojskowymi sądami rejonowymi w całej Polsce skazywano tysiące działaczy niepodległościowych i żołnierzy podziemia [30] .

Celem usprawnienia funkcjonowania tworzonej sieci wojskowych sądów szczególnych 4 V 1946 r. powołano Departament Służby Sprawiedliwości (od 4 VI 1947 r. DSS Ministerstwa Obrony Narodowej). Departament miał zapewniać jednolitą politykę kryminalną, kierować pracami legislacyjnymi i zapewniać obsługę prawną MON, administrować organami wojskowej służby sprawiedliwości - kierować sprawami mobilizacyjnymi, personalnymi, gospodarczymi, statystycznymi, prowadzić lustrację sądów i prokuratur oraz wojskowy rejestr skazanych. Szef DSS pełnił zarazem od 10 X 1946 r. formalnie funkcję naczelnego prokuratora wojskowego [31] . Powołanie DSS było kolejnym krokiem przystosowującym strukturę wojskowego wymiaru sprawiedliwości do nowych zadań w sytuacji powojennej.

Kolejne zmiany w strukturach wojskowego wymiaru sprawiedliwości przyniósł rok 1950. Na mocy ustawy z 20 VII 1950 r. prokuratura wojskowa na szczeblu centralnym została podporządkowana prokuratorowi generalnemu RP. Zmiany te wpłynęły zarazem na struktury centralne - rozkazem organizacyjnym ministra obrony narodowej z 10 X 1950 r. - rozformowano DSS MON, powołując na jego miejsce Zarząd Sądownictwa Wojskowego [32] . 8 III 1951 r. do Głównego Zarządu Politycznego WP skierowano projekt statutu ZSW, w którym stwierdzono m.in., że szef ZSW czuwa nad realizacją przez sądy wszystkich instancji zadań stawianych przed nimi w dziedzinie orzecznictwa (polityki karania) przez Partię i Naczelne Władze [33] .

1 V 1955 r. weszła w życie ustawa z 5 IV 1955 r. O przekazaniu sądom powszechnym dotychczasowej właściwości sądów wojskowych w sprawach karnych osób cywilnych, funkcjonariuszów organów bezpieczeństwa publicznego, Milicji Obywatelskiej i Służby Więziennej [34] . Na mocy tej ustawy zlikwidowano WSR-y. Datę 30 kwietnia należy uznać za koniec działalności jurysdykcyjnej wojskowych sądów rejonowych, od 1 maja - jego funkcję przejęły odpowiednio inne sądy [35] . Bogdan Dzięcioł twierdzi, że WSRy rozformowano w związku ze spadkiem przestępstw przeciwko państwu, jak również, że w aparacie sądownictwa powszechnego zaszły poważne przemiany, co dawało rękojmię, że sądownictwo to wykona nowe zadania zgodnie z wymogami praworządności [36] . Teza ta rozmija się jednak z prawdą. Zmiany w strukturach i składzie osobowym sądownictwa powszechnego dokonywano celowo już od 1950 r. z myślą o silniejszym powiązaniu go ze strukturami partyjnymi i mniej więcej od tego roku trwały dyskusje nad likwidacją specjalnego sądownictwa wojskowego. Z drugiej strony spadek tzw. przestępstw przeciwko państwu wiązał się z 10-letnią permanentną pacyfikacją społeczeństwa przez komunistów. Zarazem silnie zaznaczające się przemiany społeczne - czyli tzw. odwilż skłaniały do rezygnacji z niektórych instytucji aparatu represji - uznawanych przez opinię publiczną za najbardziej represywne. Ich funkcje miały odtąd spełniać nowe struktury, pieczołowicie przygotowywane do przejęcia tych zadań. Likwidacja symboli państwa policyjnego wynikała nie tyle zatem z racjonalności podyktowanej słabnącym oporem, co raczej z kalkulacji doraźnych zysków i strat czynionych przez komunistyczną elitę polityczną. Stworzone dla celów politycznych i działające zgodnie z zaleceniami partii wojskowe sądy rejonowe zostały zlikwidowane również z przyczyn politycznych.

 

Sądy czy aparat administracyjny?

Instrumentalizacja struktur sądownictwa powszechnego

 

W latach 1944-1946 komuniści posiadali pełną kontrolę nad resortami siłowymi, które sami tworzyli obsadzając zaufanymi, bądź spolegliwymi ludźmi. Kontrolowali aparat bezpieczeństwa, wojsko (i jego wymiar sprawiedliwości), milicję oraz więziennictwo. Zarazem prowadzili batalię o zdobycie władzy nad sądownictwem i prokuraturą powszechną. Dopiero w ciągu kilku lat gruntownych "reform" udało się uczynić z sądownictwa powszechnego zdyscyplinowany aparat administracyjny obsadzony sędziami serwilistami.

Komuniści nie dysponowali odpowiednią ilością kadr, by możliwe było zdominowanie przez nich sądownictwa powszechnego. Zostało ono - w pierwszym okresie funkcjonowania - z konieczności oparte się o kadry przedwojenne, co jak zauważa Adam Lityński spowodowało, że zostało ono przez władzę komunistyczną obciążone "domniemaniem reakcyjności" [37] .

Początkowe braki kadrowe i niechęć niektórych przedwojennych prawników do powrotu do służby sprawiedliwości likwidowano w drodze nakazów administracyjnych. Od początku podkreślano konieczność wprowadzenia sędziów "nowego typu", traktując powrót do wymiaru sprawiedliwości "prawników burżuazyjnych" jako stan przejściowy. Największą wagę przywiązywano do spraw karnych i starano się właśnie te wydziały sądów obsadzić zawisłymi sędziami - tych, do których władza nie miała zaufania kierowano do rozpatrywania spraw cywilnych. Na przejęcie kontroli nad sądownictwem składało się wiele elementów, jednak dwa były najważniejsze: upolitycznienie składów sądzących oraz - drugi czynnik - wyjęcie z zakresu działania sądów powszechnych zdominowanych przez prawników przedwojennych spraw karnych.

Pierwsze założenie realizowano poprzez likwidację niezależności sędziów oraz wprowadzenie sędziów niezawodowych - czyli ławników do składów sądzących. Drugie poprzez tworzenie różnego rodzaju sądów specjalnych oraz instytucji quasi-sądowniczych. W kluczowym dla omawianego tematu okresie 1944-1956 obok sądów apelacyjnych, okręgowych i grodzkich - a od 1950 r. wojewódzkich i powiatowych funkcjonowały liczne trybunały specjalne. Już 16 XI 1945 r. powołano Komisję Specjalną do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym [38] . W oparciu o dekret z 12 IX 1944 do 17 XI 1946 r. działały specjalne sądy karne dla spraw zbrodniarzy faszystowsko-hitlerowskich [39] , a 22 I 1946 powołano Najwyższy Trybunał Narodowy [40] .

Nacisk na sędziów realizowano na wielu płaszczyznach. Został on zalegalizowany poprzez dwa dekrety z 4 XI 1944 r. o upoważnieniu do przenoszenia sędziów na inne miejsca służbowe [41] oraz z 27 XII 1944 r. o tymczasowym unormowaniu stosunku służbowego i zaszeregowaniu funkcjonariuszy państwowych [42] , który zrównał sędziów z urzędnikami. Dodatkowym elementem wpływu na kadry sędziowskie było z jednej strony masowe kształcenie "sędziów nowego typu", z drugiej natomiast wprowadzanie do składów sądzących osób bez merytorycznych kwalifikacji, natomiast dyspozycyjnych wobec reżimu. Formalizował te działania dekret z 22 I 1946 r. o wyjątkowym dopuszczeniu do obejmowania stanowisk sędziowskich, prokuratorskich i notarialnych oraz do wpisywania na listę adwokatów [43] .

W latach 1949-1950 przeprowadzono reformę sądownictwa, która miała dostosować strukturę i hierarchię sądów powszechnych do nowego podziału administracyjnego kraju. Zarazem jednak postawiono przed sądami z pełną wyrazistością zadania ochrony ustroju politycznego oraz interesów gospodarki państwowej - przygotowując w ten sposób sądownictwo powszechne do przejęcia zadań spoczywających dotąd w kompetencjach trybunałów specjalnych. Do postępowania przed sądami powszechnymi wprowadzono ławników, jednocześnie wyznaczając wytyczne, czyli normy określające zadania wymiaru sprawiedliwości [44] .

20 VII 1950 r. oddzielono prokuraturę od sądów, w strukturę Prokuratury Generalnej włączono Naczelną Prokuraturę Wojskową, a naczelny prokurator wojskowy został zastępcą prokuratora generalnego. Wyodrębniona prokuratura została uniezależniona od Ministerstwa Sprawiedliwości - i podporządkowana prezydentowi, a następnie Radzie Państwa - zarazem jednak związano ją i faktycznie uzależniono od PZPR i MBP [45] .

Zgodzić się należy z Andrzejem Rzeplińskim wymieniającym kilka faz funkcjonowania sądów powszechnych:

1.      Lata 1944-1954 - wprowadzenie "sądownictwa nowego typu";

2.      Lata 1955-1970 - uzwyczajnienie pryncypiów (w tym okresie wpływ I sekretarza KC PZPR na sądownictwo był olbrzymi - w latach 60. Gomułka zarzucał sędziom w kluczowych wówczas sprawach, że stosują "praworządność w rękawiczkach" domagając się kar śmierci w tzw. aferze skórzanej w Radomiu, czy tzw. aferze mięsnej w Warszawie - II 1965 r.);

3.      Lata 1971-1980 - dalsze doskonalenie pryncypiów (lata ius telefonicum czy lex telex [46] - czyli ustnych interpretacji obowiązującego prawa; okres, w którym wprowadzono grzywny i pojęcie "średniej grzywny planowanej" - przyznawanie premii za wykonywanie norm w orzekaniu grzywien i zarazem uzależnienie tych premii od statystyk całego sądu, co miało powodować nacisk sędziego na sędziego i zbiorowy "wyścig pracy" pomiędzy sądami);

4.      1980-1981 - walka o niezawisłość (ok. 28% sędziów działało w "Solidarności" - zwłaszcza młodych, z krótkim stażem, partia częściowo traci kontrolę nad sądami)

5.      12/13 XII 1981 - 1983 - powrót do pełnej dyspozycyjności poprzez:

  • wprowadzenie komisarzy wojskowych - dyscyplina wojskowa i fizyczne świadectwo potęgi państwa;
  • pełną dyspozycyjność funkcjonariuszy Ministerstwa Sprawiedliwości;
  • pełną dyspozycyjność SN;
  • represje wobec sędziów z "Solidarności" i reformatorów;
  • zaostrzenie kryteriów politycznych wobec przyjmowanych na aplikację i rozszerzenie indoktrynacji aplikantów;
  • stworzenie nowej instytucji nadzorującej: Komitetu Rady Ministrów do spraw Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej;
  • wprowadzenie szerokich kompetencji kolegiów ds. wykroczeń;
  • wprowadzenie dekretu z 12 XII 1981 r. o przekazaniu do właściwości sądów wojskowych spraw o niektóre przestępstwa oraz o zmianie ustroju sądów wojskowych i wojskowych jednostek organizacyjnych prokuratury PRL w czasie obowiązywania stanu wojennego
  • wprowadzenie surowego prawa karnego - sądzenie przestępstw politycznych w trybie doraźnym - minimum 3 lata.
 

6.      1983-1989 - reformy narzucone (zmiana ustawy o SN, która w istocie sankcjonowała pełną kontrolę partii nad tym ciałem, podobnie zmieniono Prawo o Ustroju Sądów i Prokuratury, podkreślając w obydwu wypadkach naturalne elementy w państwie komunistycznym - sądy mają:

  • stać na straży ustroju państwa (we wszystkich wymiarach: politycznym, społecznym, gospodarczym etc.);
  • ochraniać "zdobycze ludu pracującego";
  • "wychowywać obywateli" (znamienne: w tekstach prawnych i o prawie dominuje kategoria "surowej kary" brak natomiast "praw i wolności obywatelskich");
  • sądy powszechne poddane są nadzorowi:
    • w zakresie orzekania
    • administracyjnemu
    • nad kadrami sędziowskimi
 

Sądownicy czy sędziowie?

Instrumentalizacja kadry sądów

 

Dobór kadry sądów wojskowych nie był przypadkowy, nad "czystością" jego szeregów czuwały bezustannie sądowe władze zwierzchnie, aparat polityczno-wychowawczy oraz Informacja Wojskowa. Tworzony w ZSRS wojskowy wymiaru sprawiedliwości nasycano oficerami Armii Czerwonej. Nasycenie korpusu służby sprawiedliwości sowieckimi oficerami było w latach 1944-1955 różne, a zagadnienie wymaga dalszych szczegółowych badań, zanim będzie można ogłosić ostateczne statystyki. Według dotychczas publikowanych danych styczniu 1945 r. sądownictwie wojskowym służyło 10 oficerów Armii Czerwonej, w kwietniu 1945 r. - 11. Natomiast według innych danych w sierpniu 1945 r. na 288 oficerów wojskowej służby sprawiedliwości 30 było obywatelami ZSRS [47] . Istotniejsze jednak od ich liczby, jest rola jaką przypisano sowieckim oficerom w tworzonym i rozbudowywanym "aparacie sądowo-prokuratorskim". To oni mieli decydować o obliczu "polskiego" sądownictwa wojskowego to oni zostawali szefami sądów, czy prokuratur i zasiadali w Najwyższym Sądzie Wojskowym i Naczelnej Prokuraturze Wojskowej.

Obok oficerów sowieckich, kolosalne znaczenie dla funkcjonowania sądownictwa wojskowego miała działalność "sowietników", czyli doradców sowieckich przy Najwyższym Sądzie Wojskowym, Naczelnej Prokuraturze Wojskowej, i Zarządzie Sądownictwa Wojskowego. Znane są nazwiska trzech z nich przybyłych w sierpniu i wrześniu 1950 r.: Alieksiej Alieksiejewicz Milcyn - był "doradcą" przy naczelnym prokuratorze wojskowym, Piotr Iwanowicz Sasonow - przy prezesie NSW [48] i Wasilij Jefimowicz Zajcew - przy szefie ZSW - żaden z nich nie znał języka polskiego [49] .

Z konieczności w pierwszym okresie, także w sądach wojskowych zasiadali "prawnicy burżuazyjni" - czyli przedwojenni. Absolwenci uniwersytetów: Jagiellońskiego, Warszawskiego, Poznańskiego, Jana Kazimierza we Lwowie, Stefana Batorego w Wilnie, a nawet Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego [50] . Do przełomu lat 1948/1949 komuniści musieli opierać się na prawnikach przedwojennych nie dysponowali bowiem jeszcze własną - pewną "ideologicznie" - kadrą. To początkowe nasycenie wymiaru sprawiedliwości osobami serwilistycznymi wobec nowej władzy - ale jednak "burżuazyjnymi" - sprawiało, iż - z punktu widzenia elity komunistycznej - konieczne było sowieckie kierownictwo oraz obecność sowieckich prawników w składach sądzących, jak również rozbudowany system nacisku na kadry. Sędziowie wojskowi podlegali bezustannej kontroli, a kadry poddawano cyklicznym "czystkom" (1945, 1948/1949, 1950, 1951-1952). Od 1944 r. trwała permanentna "akcja weryfikacyjna", polegająca na wychwytywaniu "elementu obcego" [51] .

Szkoły kształcące na użytek sądów powszechnych uruchomiono w 1946 r. [52] Jednocześnie prowadzono reformę studiów uniwersyteckich. W lipcu 1948 r. powstała pierwsza wojskowa szkoła prawnicza - Oficerska Szkoła Prawnicza, która działała do 1954 r.

Po rozwiązaniu OSP w ramach Akademii Wojskowo-Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego powołano Fakultet Wojskowo-Prawniczy w Warszawie. W czasie jego istnienia od września 1953 r. do 1956 r. [53] .

Do szkół tych przyjmowano osoby o pochodzeniu robotniczym - którym poparcie udzielała PPR (później PZPR) lub któraś z partii satelickich - najczęściej bardzo słabo wykształcone. Celem szkół było wychowanie ideologicznie spolegliwych sędziów serwilistów, mocno związanych z nową władzą, której zawdzięczali awans społeczny [54] .

W późniejszych latach w konsekwencji niedokształcenia sędziów wojskowych nakłaniano ich do uzupełniania wykształcenia i podejmowania studiów prawniczych. W 1953 r. szef ZSW nakłaniał personel sądów wojskowych do podjęcia 5 letnich studiów korespondencyjnych na Uniwersytecie Warszawskim.

Niezależnie jednak od braku kompetencji prawników "nowego typu" sukcesywnie zastępowano nimi obecną jeszcze w sądownictwie wojskowym kadrę "przedwojenną". Jeszcze wszakże w 1949 r. absolwenci przedwojennych szkół wyższych stanowili ponad 50% stanu korpusu służby sprawiedliwości [55] . W kolejnych latach proporcje te ulegały zmianom, choć jeszcze w 1952 r., wciąż 50% sędziów miało wykształcenie wyższe [56] - część z nich, uzyskała je już jednak w Polsce "ludowej" [57] .

Kontrole nad kadrami sądowniczymi sprawowano na różnych poziomach. Z jednej strony usuwano z pracy jednostki niewygodne dla reżymu. Z drugiej organizowano aktywną indoktrynację - skierowując sędziów na przymusowe szkolenia w zakresie marksizmu-leninizmu. Dbano o to, by sędzia zrozumiał, że obowiązuje go "linia partii" wyrażona zarówno we wprowadzonym prawie, jak i w aktualnych dyrektywach interpretujących je. Wytyczne określały konkretne żądania władzy wykonawczej wobec sądownictwa [58] .

Poza doborem kadr Andrzej Rzepliński za podstawowe czynniki wpływające na likwidację niezawisłości sędziowskiej uważa:

  • Wynagradzanie za serwilizm (materialnie, usługowo, awansami etc.);
  • Przydzielanie i odbieranie spraw w drodze administracyjnej decyzji;
  • Stwarzanie "atmosfery" wokół danej sprawy, czy sędziego;
  • Przeciążenie danego sędziego pracą;
  • Przeniesienie do innego wydziału, czy sądu;
  • Wstrzymanie należnego awansu;
  • Zagrożenie usunięciem z organów sądowniczych [59] .

Wnioski

Instrumentalizację sądownictwa w Polsce "ludowej" przeprowadzano na wszystkich poziomach: prawa, obsady kadrowej oraz struktur. O serwilizmie "wymiaru sprawiedliwości" decydowało:

  • dostosowanie prawa do potrzeb (politycznych, gospodarczych, społecznych etc.) reżimu;
  • likwidacja suwerenności sądów i sędziów - uzależnienie ich od zwierzchnictwa administracyjnego, etc.;
    • wprowadzenie systemu uwag i wytyków NSW, a następnie SN;
    • wprowadzenie struktur partyjnych do sądów;
    • stworzenie systemu promującego jednostki serwilistyczne;
  • spolityzowanie kadr sędziowskich:
    • wprowadzenie systemu ławniczego;
    • upartyjnienie sędziów (1953 r. w PZPR 25%, 1958 - 30%, 1963 - 56,3%, 1966 - 58%, spadek po 1968 do 52%, w 1984 - 54% [60] );
    • wszechstronna indoktrynacja kadr;
    • cykliczne czystki.

 

Instrumentalizacja prawa i sądów miała służyć umocnieniu kierowniczej roli partii w Polsce "ludowej" i "jedności władzy państwowej". To partia komunistyczna miała decydować o tym: kto będzie karany, kiedy, przez kogo i jaka kara zostanie mu wymierzona.



[1] Władysław Leopold Jaworski (1865-1930), prawnik-konstytucjonalista i filozof prawa. Biogram zob. Antykomunizm polski. Tradycje intelektualne. Wybór tekstów źródłowych, red. B. Szlachta, Kraków 2000, s. 137-138.

[2] W. L. Jaworski, Projekt konstytucji [1928] [w:] Ibidem, s. 139.

[3] Konstanty Grzybowski (1901-1970), prawnik i historyk doktryn politycznych i prawnych. Biogram zob Ibidem, s. 142-143.

[4] K. Grzybowski, Ustrój Związku Socjalistycznych Sowieckich Republik. Doktryna i konstytucja [1929] [w:] Ibidem, s. 143-144.

[5] Ignacy Czuma (1891-1963), prawnik, polityk, publicysta. Biogram zob. Ibidem, s. 149.

[6] I. Czuma, filozofia sowieckiego prawa a romantyzm prawniczy [w:] Ibidem, s. 150. Ten sam artykuł w nieco innej wersji został przedrukowany także [w:] Obiektywna podstawa prawa. Wybór pism Czesława Martyniaka, Antoniego Szymańskiego i Ignacego Czumy, B. Szlachta red., Kraków 2001, s. 216-233 (cytowany fragment na s. 216).

[7] K. Grzybowski, Ustrój Związku Socjalistycznych Sowieckich Republik. Doktryna i konstytucja [1929] [w:] Antykomunizm polski..., s. 146-147.

[8] O prawie i roli poszczególnych dekretów ostatnio P. Kładoczny, Prawo jako narzędzie represji w Polsce Ludowej (1944-1956). Prawna analiza przestępstw przeciwko państwu, Warszawa 2004. Tam wcześniejsza literatura.

[9] Rozkaz nr 05/KG dowódcy PSZ w ZSRS o powołaniu komisji do przeprowadzenia kodyfikacji polskich przepisów wojskowych, Trojanów, 1 IV 1944 [w:] J. Polan-Haraschin, Organizacja Sądownictwa i Prokuratury w Wojsku Polskim, "Zeszyty Naukowe UJ", t. 40: 1961, s. 182; Ten sam dokument także [w:] Idem, Zarys dziejów wojskowej służby sprawiedliwości w Polsce w latach 1918-1958, "Wojskowy Przegląd Prawniczy", nr 4(55): 1959, s. 205 przyp. 73; Idem, XV-lecie służby sprawiedliwości Ludowego Wojska Polskiego, Ibidem, nr 1(52): 1959, s. 12 przyp. 4.

[10] R. Ostafiński-Bodler, Sądy wojskowe w Polskich Siłach Zbrojnych i ich kompetencje w sprawach karnych w latach 1914-2002, Toruń 2002, s. 259-260, 303; J. Polan-Haraschin, Organizacja Sądownictwa..., s. 120, 141-142, 182; Idem, Zarys dziejów..., s. 204-205; Idem, XV-lecie..., s. 15; K. Szwagrzyk, Winni? Niewinni? Dolnośląskie podziemie niepodległościowe (1945-1956) w świetle dokumentów sądowych, Wrocław 1999, s. 64; Idem, Zbrodnie w majestacie prawa 1944-1955, Warszawa 2000, s. 22; C. Wójcik, Rola i zadania sądownictwa wojskowego w okresie represji politycznych 1944-1956, "Pamięć i Sprawiedliwość Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej", nr 39: 1996., s. 95; T. Żenczykowski, Polska Lubelska 1944, Warszawa 1990, s. 81-83.

[11] Szerzej o dekrecie zob. R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 314-315.

[12] J. Poksiński, "My, sędziowie, nie od Boga...". Z dziejów Sądownictwa Wojskowego PRL 1944-1956. Materiały i dokumenty, Warszawa 1996, s. 9; Szerzej o dekrecie zob.: B. Dzięcioł, Zabezpieczenie dyscypliny i gotowości bojowej związków taktycznych i operacyjnych LWP przez sądownictwo wojenne w latach 1943-1945, Warszawa 1986, mps w WIH, s. 115; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 316-317; G. Rejmanowa, Prawo karne jako środek przymusu państwowego w latach 1944-1956, "Niepodległość i Pamięć", nr 1(7): 1997, z. 1, s. 12-13; K. Szwagrzyk, Struktura i dokumentacja komunistycznego aparatu represji II (prokuratura i sądownictwo wojskowe oraz powszechne, więziennictwo). Krytyka źródeł [w:] Projekt badawczy "Lista represjonowanych w PRL z powodów politycznych 1944-1989". Osoby skazane przez Wojskowe Sądy Rejonowe w latach 1944-1955 na kary więzienia i karę śmierci, "Zeszyty Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział we Wrocławiu", z. 4, Wrocław 2001., s. 38; Idem, Winni? Niewinni?..., s. 68-69; C. Wójcik, Rola i zadania..., s. 98; Z. A. Ziemba, Prawo przeciwko społeczeństwu. Polskie prawo karne w latach 1944-1956, Warszawa 1997, s. 99-108; S. Zwoliński, Skazania na śmierć przez sądy WP w latach 1944-1945. Wyroki, których być nie powinno, "Wojskowy Przegląd Historyczny", nr 1(139): 1992, s. 224-226.

[13] DzU 1945, nr 36, poz. 216; Szerzej o KWPK zob. A. Lityński, Ustawodawstwo karne w pierwszych latach Polski Ludowej [w:] Wojna domowa, czy nowa okupacja? Polska po roku 1944, A. Ajnenkiel red., Wrocław-Warszawa-Kraków 1998, s. 128; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 261, 263, 319-325; J. Polan-Haraschin, Organizacja Sądownictwa..., s. 131; Daty kolejnych zmian w przepisach KWPK w l. 1945-1969 zob. A. Kochański, Polska 1944-1991. Informator historyczny, t. 1, Podział administracyjny. Ważniejsze akty prawne, decyzje i enuncjacje państwowe (1944-1956), Warszawa 1996, s. 83-84.

[14] DzU 1945, nr 53, poz. 300; Szerzej o dekrecie zob.: B. Dzięcioł, Zabezpieczenie dyscypliny..., s. 324-325; B. Łukaszewicz, Wojskowy Sąd Rejonowy w Olsztynie 1946-1955. Szkice do monografii, Olsztyn 2000, s. 14; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 318; K. Szwagrzyk, Struktura i dokumentacja..., s. 39; Idem, Winni? Niewinni?..., s. 69-70; Z. A. Ziemba, Prawo przeciwko..., s. 142-150.

[15] DzU 1946, nr 30, poz. 192; Szerzej o dekrecie zob. B. Dzięcioł, Wykazy osób skazanych na karę śmierci przez sądy wojskowe w latach 1946-1955. Poprzedzone krótkim zarysem organizacji i działalności organów służby sprawiedliwości, bmw, bdw, mps w WIH, s. 12-17; B. Łukaszewicz, Wojskowy Sąd Rejonowy..., s. 15-16; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 318-319; K. Szwagrzyk, Struktura i dokumentacja..., s. 40-41; Idem, Winni? Niewinni?..., s. 71-73; Kolejne zmiany dekretu w l. 1946-1969 zob. A. Kochański, Polska 1944-1991..., s. 150-151.

[16] DzU 1949, nr 55, poz. 437; Szerzej zob. K. Szwagrzyk, Struktura i dokumentacja..., s. 41; Idem, Winni? Niewinni?..., s. 73-74.

[17] Szerzej zob. G. Jakubowski, Sądownictwo powszechne w Polsce w latach 1944-1950, Warszawa 2002.

[18] B. Dzięcioł, Zabezpieczenie dyscypliny..., s. 41.

[19] Szerzej zob. B. Dzięcioł, Działalność Najwyższego Sądu Wojskowego w 1945 r., "Wojskowy Przegląd Prawniczy" nr 1: 1986, s. 26-51; Idem, Najwyższy Sąd Wojskowy w okresie działalności PKWN (2 IX - 31 XII 1944), bdw, bmw, mps w WIH; Idem, Zabezpieczenie dyscypliny..., s. 98-99; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 333-338.

[20] B. Dzięcioł, Zabezpieczenie dyscypliny..., s. 124; G. Jakubowski, op.cit., s. 20; A. Kochański, Polska 1944-1991..., s. 32; A. Lityński, O prawie i sądach początków Polski Ludowej, [Białystok, 1999], s. 160-161; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 275-276; J. Poksiński, "My, sędziowie..., s. 17, 19; C. Wójcik, Rola i zadania..., s. 95; M. Zaborski, Oni skazywali na śmierć... Szkolenie sędziów wojskowych w Polsce w latach 1944-1956 [w:] Skryte oblicze systemu komunistycznego. U źródeł zła..., Warszawa 1997; Rozkaz nr 15 ND WP o powołaniu naczelnych organów wojskowej słuzby sprawiedliwości, 2 IX 1944, Lublin, zob. J. Polan-Haraschin, Organizacja Sądownictwa..., s. 183-184.

[21] Szerzej zob. B. Dzięcioł Wydział Sądownictwa Wojennego przy Naczelnym Dowództwie WP. Organizacja i działalność, bmw, bdw, mps w WIH; Idem, Zabezpieczenie dyscypliny..., s. 98-99.

[22] Protokoły posiedzeń Biura Politycznego KC PPR 1944-1945. Dokumenty do dziejów PRL, z. 2, oprac. A. Kochański, Warszawa 1992, s. 18-28.

[23] S. Zwoliński, Skazania na śmierć..., s. 220-222.

[24] R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 299. G. Jakubowski precyzuje, że przygotowanie dekretu PKWN zlecił gen. M. Roli-Żymierskiemu, który z kolei zaangażował do tej pracy Leona Chajna, a następnie opracowanie nowej wersji polecił A. Tarnowskiemu i właśnie ta druga wersja dekretu o ochronie państwa weszła w życie. G. Jakubowski, op.cit., s. 47-48.

[25] A. Lityński, Ustawodawstwo karne..., s. 127; C. Wójcik, Rola i zadania..., s. 97.

[26] Cyt. za: C. Wójcik, Rola i zadania..., s. 98.

[27] R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 266-267.

[28] Zdaniem Andrzeja Rzeplińskiego i Cezarego Wójcika decyzja o powołaniu WSR-ów wiązała się z niepowodzeniem dostosowania do specjalnych potrzeb sądownictwa powszechnego (A. Rzepliński, Przystosowanie ustroju sądownictwa..., s. 17-20; C. Wójcik, Rola i zadania..., s. 105). Wydaje się jednak, że wbrew przekonaniu tych autorów, poligonem doświadczalnym dla masowej i szybkiej represji karnej wobec działaczy niepodległościowych nie były sądy powszechne lecz WSG - przed którymi sądzono za tzw. przestępstwa dekretowe. To niewydolność tych struktur sprawiła, że postanowiono utworzyć szczególne sądy wojskowe nie przyporządkowane ani do struktury armii, ani do jednostek taktycznych wojska.

[29] Członków ORMO jako odbywających służbę ochotniczą traktowano jak cywili. Jeśli popełnili przestępstwa leżące w kompetencji sądownictwa powszechnego tam kierowano ich sprawy. AWL, WSR Kraków, Pisma, okólniki i rozkazy DSS MON i NSW 1947 r., k. 93, Okólnik nr 9/47 szefa DSS MON, Warszawa, 27 III 1947.

[30] Szerzej zob. np. B. Biegalski, Działalność Wojskowego Sądu Rejonowego w Zielonej Górze w latach 1946-1955, "Studia Zielonogórskie", nr 4: 1998; Z. Biegański, Sądownictwo i skazani na śmierć z przyczyn politycznych w województwie pomorskim (bydgoskim) w latach 1945-1956, Bydgoszcz 2003; J. Borowiec, Aparat bezpieczeństwa a wojskowy wymiar sprawiedliwości. Rzeszowszczyzna 1944-1954, Warszawa 2004; A. Jaracz, Orzecznictwo i działalność wojskowych sądów rejonowych na Pomorzu Środkowym w latach 1946-1955 [w:] Przestępstwa sędziów i prokuratorów w Polsce 1944-1956, pod red. W. Kuleszy i A. Rzeplińskiego, Warszawa 2001; B. Łukaszewicz, Wojskowy Sąd Rejonowy...; F. Musiał, Wojskowy Sąd Rejonowy...; K. Szwagrzyk, Winni? Niewinni?...; J. Żelazko, Wojskowy Sąd Rejonowy w Łodzi, "Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej", nr 5(28): 2003; M. Żukowski, Sądownictwo wojskowe na Pomorzu Zachodnim w latach 1946-1954 [w:] Dzieje wymiaru sprawiedliwości, pod red. T. Maciejewskiego, Koszalin, 1999; Przygotowywane do druku są obszerne opracowania dotyczące WSR w Krakowie i WSR w Łodzi.

[31] B. Dzięcioł, Wykazy osób skazanych na karę śmierci przez sądy wojskowe w latach 1946-1955..., s. 21-22; A. Kochański, Polska 1944-1991..., s. 145; R. Ostafiński-Bodler, op.cit., s. 277-278; J. Poksiński, "My, sędziowie..., s. 18-19.

[32] A. Kochański, Polska 1944-1991..., s. 350.

[33] Cyt. za: J. Poksiński, "My, sędziowie..., s. 18.

[34] Dz.U.RP, 1955 nr 15, poz. 83.

[35] F. Musiał, Wojskowy Sąd Rejonowy..., s. 52.

[36] B. Dzięcioł, Wykazy osób skazanych na karę śmierci przez sądy wojskowe w latach 1946-1955..., s. 74.

[37] A. Lityński, Organizacja wymiaru sprawiedliwości oraz prawo sądowe [w:] A. Lityński, M. Kallas, Historia ustroju i prawa Polski, Warszawa 2000, s. 221.

[38] DzU 1945, nr 53, poz. 302, Dekret o utworzeniu i zakresie działania Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym z późniejszymi zmianami. Pełny wykaz aktów prawnych dot. Komisji zob. A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 192-193 przyp. 88; Szerzej o Komisji zob. M. Fajst, Komisja Specjalna na tle innych instytucji quasi-sądowych [w:] Przestępstwa sędziów i prokuratorów..., s. 425-439; P. Fiedorczyk, Stosowanie aresztu tymczasowego w Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym (na przykładzie Delegatury w Białymstoku) [w:] Ibidem, s. 441-459; D. Jarosz, T. Wolsza, Komisja Specjalna do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym (1945-1954), "Biuletyn GKBZpNP", t. 36: 1996, s. 7-36; Komisja Specjalna do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym 1945-1954. Wybór dokumentów, oprac. D. Jarosz, T. Wolsza, Warszawa 1995; A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 192-215; Idem, Organizacja wymiaru sprawiedliwości..., s. 245-249; R. Tomkiewicz, Personel sędziowsko-prokuratorski Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym (na przykładzie Delegatury w Olsztynie 1945-1954) [w:] Przestępstwa sędziów i prokuratorów..., s. 461-473.

[39] DzU 1944, nr 4, poz 21, Dekret PKWN o specjalnych sądach karnych dla spraw zbrodniarzy faszystowsko hitlerowskich; DzU 1946, nr 59, poz. 324, Dekret z 17 X 1946 o zniesieniu specjalnych sądów karnych; Szerzej zob. A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 169; Idem, Organizacja wymiaru sprawiedliwości..., s. 236-237;

[40] Szerzej zob. A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 169; Idem, Organizacja wymiaru sprawiedliwości..., s. 237.

[41] DzU 1944, nr 11, poz. 58.

[42] DzU 1944, nr 16, poz. 89.

[43] DzU 1946, nr 4, poz. 33.

[44] G. Jakubowski, op.cit., s. 12; A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 152; Idem, Organizacja wymiaru sprawiedliwości..., s. 214.

[45] A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 151-155; Idem, Organizacja wymiaru sprawiedliwości..., s. 258-259.

[46] A. Rzepliński, Sądownictwo w PRL, wyd. II, Londyn 1990, s. 58, 62.

[47] B. Dzięcioł, Rola sądownictwa wojskowego w zbudowaniu i utrwalaniu władzy ludowej w Polsce (1944-1948), Warszawa 1977, mps pracy doktorskiej w WIH, s. 333; Idem, Stacjonarne sądy wojenne..., Zagadnienia ogólne, s. 39-40 J. Poksiński, My sędziowie..., s.22; J. Poksiński, Sędziowie wojskowi w latach 1944-1956. Próba zarysowania problemu, "Niepodległość i Pamięć", nr 1(7): 1997, z. 1, s. 44. Nazwiska sowieckich oficerów wraz z wykazem funkcji, które zajmowali w polskim sądownictwie wojskowym zob.: B. Dzięcioł, Stacjonarne sądy wojenne..., Zagadnienia ogólne, s. 39-40; Idem, Zabezpieczenie dyscypliny..., s. 210; J. Poksiński, Sędziowie wojskowi w latach 1944-1956. Próba zarysowania problemu, "Niepodległość i Pamięć", 1997, nr 1(7) z. 1, s. 39-44.

[48] Stanowiska "doradców" naczelnego prokuratora wojskowego i prezesa NSW formalnie utworzono rozkazem organizacyjnym nr 0121 ministra obrony narodowej z 7 XI 1950 r. Jednak faktycznie "sowietnicy" działali przy naczelnym prokuratorze wojskowym od 27 sierpnia, a przy prezesie NSW od 29 sierpnia. Stanowiska formalnie zlikwidowano 5 VII 1951 r. A. Kochański, Polska 1944-1991..., s. 354; "Doradców" wprowadzono w czasie ofensywy ideologicznej i mieli zapewne za zadanie czuwanie nad dostosowaniem orzecznictwa i działań sądów wojskowych do "aktualnego etapu rewolucji". W marcu 1951 r. w notatce przygotowywanej na posiedzenie BP KC PZPR wiceminister ON Marian Naszkowski pisał m.in.: Dzięki pomocy towarzyszy doradców, oficerów służby sprawiedliwości Armii Czerwonej wszystkie ogniwa służby sprawiedliwości przeszły na pracę planową. Zmieniono i zaktualizowano również statystykę pracy sądów i prokuratur. Rezultaty planowania i analizowania, aczkolwiek jeszcze dalekie od doskonałości, mimo krótkiego okresu czasu są już widoczne. Nie ulega wątpliwości, że poważna część błędów w pracy sądownictwa wojskowego ma swoje źródło w braku planowania i analizy oraz w żywiołowości pracy. Cyt. za: D. Jarosz, "Notatka dotycząca działalności organów służby sprawiedliwości wojska" z 16 III 1951 r., "Polska 1944/45-1989. Studia i materiały", t. 1, Warszawa 1995.s. 258.

[49] J. Poksiński, "My, sędziowie..., s. 62 przyp. 36; Idem, Sędziowie wojskowi..., s. 43; W. Zajcew był formalnie doradcą ds. wojskowych organów sprawiedliwości w GZP WP. Funkcję tę ustanowiono zarządzeniem organizacyjnym nr 0139 szefa Sztabu Generalnego WP z 5 V 1952 r., a 1 czerwca minister obrony narodowej wydał rozkaz personalny o mianowaniu Zajcewa na tę funkcję. A. Kochański, Polska 1944-1991..., s. 440.

[50] K. Szwagrzyk, Straceni na Dolnym Śląsku 1945-1956, Wrocław-Rzeszów 2002, s. 15.

[51] M. Zaborski, Oni skazywali na śmierć..., s. 129.

[52] Szerzej zob. G. Jakubowski, op.cit., s. 200-203; A. Lityński, O prawie i sądach..., s. 143-144; Idem, Organizacja wymiaru..., s. 139, 141, 222-224 M. Zaborski, Oni skazywali na śmierć..., s. 121-152. Idem, Szkolenie sędziów nowego typu w Polsce Ludowej. Część I: Średnie szkoły prawnicze, "Palestra", nr 1-2(1481-482), s. 79-92.

[53] J. Polan-Haraschin, Organizacja Sądownictwa..., s. 150; M. Zaborski, Oni skazywali na śmierć..., s. 135-136.

[54] O karach śmierci w latach 1944-1956 z Krzysztofem Szwagrzykiem i Janem Żarynem rozmawia Barbara Polak, "Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej", nr 11(22): 2002, s. 12; K. Szwagrzyk, Stracenia na Dolnym Śląsku..., s. 15; Te zasady były czytelne dla obserwatorów życia politycznego w Polsce. W sprawozdaniu ZG WiN z grudnia 1946 r. pisano o absolwentach szkoły prawniczej MS w Łodzi, którzy po kilkumiesięcznym kursie Przekazani zostali na praktykę od 2-3 miesięcy do poszczególnych apelacji na terenie całej Polski. Po tym okresie przedstawieni zostaną na stanowiska prokuratorów. Tak oto wygląda demokratyzacja sądownictwa przez partię. "Zasada awansu społecznego na odcinku sądownictwa odniosła swój sukces (Sprawozdanie miesięczne ZG WiN za miesiąc luty 1947 r. [w:] Zrzeszenie "Wolność i Niezawisłość" w dokumentach, t. III, Wrocław 1997, s. 66). W maju 1947 r. pisano o szkole otwartej we Wrocławiu: Podkreślić należy, że decyduje o przyjęciu, nie poziom inteligencji, lecz zaparcie partyjne i nastawienie ideowe. Wyszkolenie z bezpłatnym utrzymaniem trwa 4-6 miesięcy (Sprawozdanie ZG WiN za miesiąc maj 1947 r. [w:] Ibidem , s. 231).

[55] K. Szwagrzyk, Struktura i dokumentacja..., s. 50.

[56] J. Poksiński, Sędziowie wojskowi..., s. 47.

[57] W notatce sporządzonej na potrzeby narady BP KC PZPR z marca 1951 r. wiceminister ON Marian Naszkowski zwracał uwagę na niedocenianie możliwości zatrudnienia w sądach i prokuraturach - ludzi klasowo bliskich, zdolnych, a nie mających formalnych kwalifikacji zawodowych. Cyt. za: D. Jarosz, "Notatka dotycząca...s. 255.

[58] Por. A. Rzepliński, Sądownictwo w PRL..., s. 24, 32, 39.

[59] Ibidem, s. 67-68.

[60] Ibidem, s. 69-70.

.: Powrót do działu PRL :: Powrót do spisu działów :.

 
Wygląd strony oparty systemie tematów AutoTheme
Strona wygenerowana w czasie 0,074108 sekund(y)