Szukaj, ale i tak nie znajdziesz?

omp

13 stycznia 2015

Zróbmy mały test obywatelski. Bierzemy długopis i kartkę papieru. Wypisujemy kilka ministerstw. Np. spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, finansów, zdrowia, edukacji. Następnie w ciągu powiedzmy 10 minut – bez zaglądania do internetu, telefonu do przyjaciela i innych wspomagaczy – wypisujemy, kogo uważamy za potencjalnie dobrego szefa każdego z tych resortów***. Można typować od prawa i lewa – z kręgów partii politycznych: ich członków, czy z bezpośredniego zaplecza. Konia z rzędem temu, kto będzie mieć listy dłuższe niż parę nazwisk i kto nie przyłapie się na odkryciu, że w zasadzie to nikogo do jednego czy drugiego ministerstwa nie ma “na uwadze”.
I teraz zasadnicza trudność interpretacyjna:

- czy to my się nie znamy, nie dość pilnie śledzimy, co partie robią i co nam (personalnie i programowo) proponują
- czy to partie słabo się promują
- czy to media degenerują polską politykę, promując krzykaczy a fachowców trzymając w głębokim cieniu
- czy może jednak to ławki kadr są w polskiej polityce i okolicach dramatycznie krótkie.

A jeśli niezależnie od tego, że czynnik pierwszy, drugi i trzeci mogą mu towarzyszyć, to ten czwarty jest kluczowy, czy przypadkiem nie jest to przejaw zjawiska, którego nie sposób sprowadzić do standardowej (i prawdziwej) konstatacji, że partie mamy słabe. Że oto mamy je słabe, bo są one odbiciem społeczeństwa, tego, jakie sobie ono zafundowało pasy transmisyjne ‘od siebie na szczyty władzy’; że nie potrafi ono stworzyć czy wymóc mechanizmów, by merytorycznie lepsi byli promowani kosztem gorszych. Itd.

*** – test można oczywiście zastosować do innych dziedzin publicznych – np. kogo uważamy za potencjalnie dobrego prezydenta, burmistrza czy wójta naszego miasta czy gminy. Można założyć, że listy byłyby równie krótkie, o ile nie puste. Choć tu samokrytycyzm (nie znamy się, nie interesujemy) może być nieco bardziej na miejscu niż w przypadku polityki ogólnopolskiej. Niezależnie od tego, że z wyłanianiem władzy lokalnej też jest nie lada problem, związany z tym, że niewielu jest odpowiednich kandydatów.

Tagi:

Komentarze są niedostępne.