Jakub Karpiński - Zakorzenienie władzy komunistycznej (ustroju) w społeczeństwie


Zagadnienie

Ten tekst jest poświęcony zakorzenieniu systemu władzy i szerzej: systemu organizacji składających się na ustrój komunistyczny.

W ogólnym przypadku system władzy (ustrój) jest zakorzeniony dzięki podtrzymującym go instytucjom i organizacjom, dzięki temu, że instytucje te są w stanie reagować na nieposłuszeństwo i rewoltę (aby reagować, władze muszą mieć środki i mieć zapewnione posłuszeństwo wykonawców, ludzi gotowych te środki zastosować). System władzy (ustrój) jest także zakorzeniony dzięki pasywnej postawie ludności (brak wtedy groźnego sprzeciwu) i dzięki aktywnemu poparciu. Ważna jest gotowość do aktywnego poparcia ze strony personelu instytucji podstawowych dla ustroju.

Aby rozważyć zakorzenienie systemu władzy, trzeba omówić podstawowe instytucje ustroju i sposoby podtrzymywania tych instytucji.

Nazwy i opis

Niekiedy ustrój charakteryzuje się, podając jego nazwę. Liczni autorzy zastanawiali się, czy niedawny ustrój w Polsce i innych podobnych krajach to był komunizm, socjalizm, sowietyzm lub totalitaryzm. Poszczególni autorzy określali, co rozumieją przez tę lub inną kategorie ogólną, ten lub inny -izm, i w zależności od określenia otrzymywali pozytywną lub negatywną odpowiedź. Odpowiedź była negatywna, stwierdzano, że nie było -izmu, jeśli nałożono na ów -izm mocne wymagania. Był -izm (na przykład komunizm lub totalitaryzm), jeśli wymagania były słabsze.

W tym tekście zostaną scharakteryzowane cechy ustroju istniejącego w Polsce i w innych podobnych krajach. Ustrój ten można rozmaicie nazywać. Dla skrótu będzie używana nazwa "komunizm", ale ważniejszy od nazw jest opis.

Wobec opisu można zastanawiać się, czy jest prawdziwy. Wobec nadania nazwy można pytać, czy jest odpowiednia. W sporach o nazwy często miesza się zagadnienia rzeczowe, dotyczące prawdziwości opisu, i zagadnienia językowe, dotyczące użycia słów. Te pierwsze (zagadnienia rzeczowe) zasługują na większą uwagę.

Ustrój komunistyczny

Można spierać się o znaczenia słowa "komunizm". Są one różne, gdy odnoszą się do ideologii i do rzeczywistości mniej lub bardziej związanej z ideologią. Jest chyba poza sporem, że w czasie drugiej wojny światowej w ZSRR i w Polsce uaktywnili się ludzie nazywający się komunistami, "zawodowi rewolucjoniści", działający w instytucjach i organizacjach - konspiracyjnych, partyjnych, wojskowych, wywiadowczych. Ludzie ci w 1944 roku pod osłoną Armii Czerwonej objęli w Polsce władzę. Instytucje i organizacje tworzone przez komunistów sprawowały władzę w sposób ciągły - choć z zaburzeniami - do roku 1989, kiedy zdecydowano się na częściowo wolne wybory. W latach 1944-1989 władzę w Polsce sprawowano za pośrednictwem organizacji państwowych i partyjnych, jawnych i ukrytych, stanowiących część systemu międzynarodowego uzależnionego od ZSRR. Niepopularność słowa "komunizm" powodowała, że funkcjonariusze instytucji komunistycznych posługiwali się tym słowem wstrzemięźliwie, raczej podczas narad wewnętrznych niż w mowie skierowanej do rządzonego społeczeństwa.

W sprawie słów "komunizm", "komuniści" i "komunistyczny" panuje najprawdopodobniej zgoda co do tego, że w Polsce i w innych krajach upowszechniano - w zmieniającym się kształcie - ideologię komunistyczną, że niektórzy ludzie, związani z systemem władzy, występowali jako komuniści i działali w organizacjach komunistycznych, wreszcie - że istniały kraje rządzone przez komunistów. Te kraje będę w skrócie nazywał komunistycznymi, ustrój w tych krajach będę nazywał komunizmem, ze świadomością, że komuniści stosowali inną terminologię i różnie nazywali swoje organizacje (partie komunistyczne miały inne nazwy w Polsce, w Niemczech, na Węgrzech itd.). Ustrój, który komuniści budowali, nazywali oni z początku "demokracją ludową", następnie zaś "socjalizmem" lub "socjalizmem realnym".

Ustrój rozumiem jako sposób organizacji społeczności w podstawowych dla niej sprawach. Ustrój społeczeństw, które nie przeszły przez komunizm, powstawał na ogół stopniowo, utrwalały się zwyczaje i instytucje, tworzone przez społeczności organizujące się do ważnych dla nich działań. Ustrój krajów komunistycznych powstał inaczej: był wynikiem działań organizacji komunistycznych zmierzających przez przejęcie władzy do radykalnego przekształcenia społeczeństwa. Przekształceń dokonywano w znacznej mierze wbrew ludności, ustrój budowano przemocą i przemoc go podtrzymywała. Komunizm w różnych krajach na ogół wprowadzały siły zbrojne ZSRR, przy czym znaczna część dokonywanych zmian społecznych polegała na niszczeniu dotychczasowych sposobów organizowania się i dotychczas istniejących instytucji.

Cechy ustroju pod rządami komunistów przedstawiano niekiedy w ujęciu modelowym, w formie skrajnej, kiedy indziej traktowano te cechy jako zmienne, przejawiające się w różnym stopniu w różnych krajach i w poszczególnych okresach. Następujące właściwości - traktowane jako zmienne - charakteryzują ustrój komunistyczny, mimo różnic w nasileniu cech między krajami i okresami istnienia komunizmu [1] . Te różnice nasilenia cech ustroju stanowiły o tym, że życie w systemie władzy komunistycznej było łatwiejsze lub trudniejsze, a później wpływały na tempo i sposób odchodzenia od komunizmu.

Cechy ustroju sprzyjające jego stabilności

1.      Własność państwowa. W państwach rządzonych przez komunistów znaczny był zakres własności państwowej i centralnego zarządzania gospodarką. Komuniści uważali własność państwową za "najwyższą formę własności", własność prywatną z upodobaniem likwidowali. Gospodarką państwową chcieli zarządzać tak jak jednym przedsiębiorstwem. Elementy gospodarki rynkowej wprowadzały według nich niepotrzebne zamieszanie i dezorganizację. Jednak zarządzanie, "centralne planowanie", wbrew oczekiwaniom polityków, było często nieskuteczne. Władze centralne nie tylko decydowały o sprawach podstawowych, ale także podejmowały w drobnych sprawach decyzje interwencyjne.

2.      Dysponowanie dobrami przez aparat władzy. Większość zasobów była w dyspozycji władz komunistycznych. Aparat władzy rozdzielał dobra, którymi dysponował, przydzielał uprawnienia i pozbawiał ludzi dóbr i uprawnień (własności, wolności, życia, to ostatnie zwłaszcza w początkowym okresie utrwalania ustroju i eliminowania opozycji). Rządzący mieli zatem w swojej dyspozycji znaczne środki sprawowania władzy.

3.      Upartyjnienie państwa. Państwo było podporządkowane partii komunistycznej, znajdowało się pod zarządem kierownictwa partii, zastępującego instytucje państwowe i posługującego się tymi instytucjami. Państwo w Polsce było niesuwerenne zewnętrznie: wobec ZSRR, i wewnętrznie: wobec PZPR. Niektóre instytucje państwowe omawiane w konstytucji, jak Sejm lub Rada Państwa, były w znacznym stopniu pozorne i stanowiły osłonę instytucji partyjnych. Natomiast wojsko i policja polityczna były rzeczywiste, a nie fikcyjne, używano ich do wymuszania posłuszeństwa i do przeciwdziałania opozycji.

4.      Centralizm i monolityczność partii. Partie komunistyczne były zorganizowane hierarchicznie, zwalczano w nich demokrację i pluralizm, nie pozwalano na działanie frakcji, na jawną konkurencję wewnętrzną, zakazywano współzawodnictwa programów i przywódców (tak zorganizowane partie polityczne nazywano "leninowskimi").

5.      Niszczenie niezależności. Społeczeństwom narzucano właściwości partii komunistycznych: centralizm i monolityczność: władze niszczyły istniejące zróżnicowanie i wieloośrodkowość życia społecznego. Niszczono zwłaszcza niepodporządkowane organizacje religijne i gospodarcze. Ograniczano i uniemożliwiano działania niezależne i niepodporządkowane, inicjatywę grup i jednostek. Wzmacniano zależność ludzi od państwa-partii. Niszczenie niezależności miało trwałe skutki psychologiczne i społeczne i utrudniało później budowę instytucji społeczeństwa obywatelskiego: instytucji i organizacji niezależnych od władzy.

6.      Przemoc i nadzór policyjny. Terror i inwigilacja policyjna należały do podstawowych metod sprawowania władzy. Siły wojskowe i policja polityczna działały przeciw wrogom i potencjalnym wrogom ustroju, zadaniem instytucji tworzących "aparat przemocy" było wywoływanie lęku i paraliżowanie oporu. Jeśli komuniści dążyli do zdobycia lub utrzymania władzy, kierowane przez nich oddziały wojskowe interweniowały zbrojnie.

7.      Prawo jako narzędzie ochrony władzy. Prawo było w znacznej mierze niejasne i fikcyjne. Liczne przepisy prawa wydawano dla ochrony przed opozycją instytucji sprawujących władzę, natomiast na ogół prawo niezbyt skutecznie chroniło obywateli przed samowolą rządzących. W późniejszej fazie ustroju władze starały się niekiedy o "praworządność", ale prawo stanowione nadal umożliwiało władzom zwalczanie istniejącej i potencjalnej opozycji.

8.      Nadzorowanie obiegu idei i informacji. Władze narzucały społeczeństwu ideologię państwowo-partyjną, rozmaicie zresztą i na ogół niezbyt jasno formułowaną. Kierownictwo partii stawiało sobie za cel nadzorowanie i kontrolowanie publicznego obiegu idei i informacji: kultury, wychowania, nauki. Znaczny był zakres państwowo-partyjnej władzy nad środkami informacji i masowego przekazu. Łączono tu sterowanie bezpośrednie z cenzurą prewencyjną i izolacją - nie zawsze skuteczną - od świata zewnętrznego, co w zamierzeniu miało prowadzić do władzy państwa-partii nad umysłami. Próbowano zlikwidować religię lub co najmniej w znacznym stopniu ją nadzorować i ograniczać.

9.      Rozległy zakres władzy. Jeśli nawet kierownictwo partii komunistycznej i jej aparatu nie we wszystko ingerowało aktualnie, to władze przyznawały sobie prawo weta, potencjalnych ingerencji korygujących. Dlatego wielu autorów zwracało uwagę na totalne aspiracje władzy komunistów, dążących do przekształcenia dziedzin, w które władza innego rodzaju na ogół nie ingerowała tak głęboko, na przykład gospodarki i wychowania.

10.    Szerokie możliwości stosowania kar i nagród przez aparat władzy. Rządzący starali się zapewnić sobie posłuszeństwo wykonawców, stosując kary za niesubordynację i opór i nagradzając posłuszeństwo. Do aparatu władzy i zwłaszcza represji rekrutowano osoby mniej związane ze społeczeństwem dotychczasowym, jego ideami i wartościami, bywali to "ludzie zbędni w służbie przemocy". W porównaniu z innymi ustrojami komunizm odróżniały znaczne możliwości oddziaływania rządzących, którzy - w społeczeństwie względnie biednym - nadzorowali rozdział większości zasobów i dzięki stosowaniu kar i nagród starali się przeciwdziałać oporowi i opozycji. Opozycję na ogół ścigano i karano. Informacje zbierane przez policję polityczną były szeroko stosowanym instrumentem oddziaływania przez zastraszenie. Dzięki instytucji nomenklatury, obsadzania stanowisk przez instancje partyjne, władze prowadziły politykę personalną - kształtowały kadry i wpływały na kariery.

11.    Cele działania władz. Aparat władzy planował i w miarę możliwości realizował inżynierię społeczną w wielkiej skali. Prowadząc przekształcenia społeczne, dbano o zachowanie władzy komunistów, o interesy ZSRR i dążono do realizacji wskazań ideologii komunistycznej. Zwalczając niepodporządkowanie i niezależność, realizowano interesy komunistów w kraju i za granicą i zarazem powoływano się na hasła ideologiczne, takie jak wyższość planowania lub wymagania walki klas. Postępowanie rządzących wskazywało, że zachowanie przez nich władzy i uwzględnianie interesów ZSRR było dla nich ważniejsze niż wskazania ideologii, które starano się dostosować do sytuacji. Lenin, Stalin i Chruszczow byli rewizjonistami marksizmu, zmieniającymi doktrynę w zależności od potrzeb sprawowania władzy. Funkcjonariusze aparatu władzy szczególnie prześladowali niezależność, traktując ludzi jako podporządkowany im materiał przekształceń.

Cechy ustroju podważające jego stabilność

Przedstawione wyżej właściwości ustroju sprzyjały jego zakorzenieniu i względnej stabilności. A oto właściwości ustroju podważające jego stabilność.

12.    Różnice ze względu na udział we władzy jako podstawowe zróżnicowanie społeczne. Ponieważ zakres władzy komunistycznej był rozległy i rządzący dysponowali znacznymi środkami i ponieważ na ogół dążyli do tego, by instytucji sprawujących władzę nie krępować przepisami prawa, więc zróżnicowanie ze względu na udział we władzy wyodrębniało istotne społecznie zbiorowości, podobne do klas społecznych. W hierarchii władzy na jednym biegunie byli rządzący komuniści i bezpośredni wykonawcy ich poleceń, funkcjonariusze zorganizowani w aparat władzy, na drugim ci, nad którymi władzę sprawowano. Grupy te miały w znacznej mierze rozbieżne interesy, różne cele działania i wyznawały inne wartości.

13.    Konflikty. Ludzie byli opornym materiałem przekształceń planowanych i realizowanych przez aparat władzy. Inżynieria społeczna, między innymi związana z gospodarką nakazową, prowadzona przez instytucje sprawujące władzę przyczyniała się do konfliktów między aparatem władzy i ludźmi, nad którymi władzę sprawowano. Konflikty bywały bardziej widoczne w niektórych krajach i w niektórych sytuacjach. Współpracy z aparatem władzy i podporządkowaniu towarzyszył w różnych proporcjach indywidualny i zbiorowy opór przeciw jego poczynaniom. Ludzie jako niepodporządkowany "materiał społeczny" utrudniali kolektywizację wsi, walkę z Kościołem, wychowanie "nowego człowieka".

14.    Różnice wartości. W konfliktach między rządzącymi i rządzonymi odgrywały rolę wartości i przekonania. Propaganda oficjalna odwoływała się często do popularnych, lecz mgliście przez nią określanych, wartości, takich jak patriotyzm, rzadziej powoływano się na wartość dobrobytu, bogacenia się mieszkańców. Natomiast propagowana przez władze ideologia marksistowsko-leninowsko-stalinowska - zawierająca "materializm dialektyczny i historyczny" - była mało znana i wielu ludziom obca. Niektóre komunistyczne plany przekształceń społecznych odbierano jako dziwaczne i groźne. W krajach podległych zewnętrzne podporządkowanie instytucji władzy, zwłaszcza wojska i policji politycznej, sprzyjało poczuciu, że rządzący są obcy.

15.    Wyspy niepodporządkowania. W krajach rządzonych przez komunistów niepodporządkowani i oporni byli poszczególni ludzie, a także zbiorowości: kręgi przyjacielskie, rodziny, organizacje, grupy wyznaniowe. Stosowano rozmaite strategie przetrwania, ochrony i obrony dóbr i wartości. Wyspy niezależności powstawały w instytucjach oficjalnych, o ile działano w nich samodzielnie i niezależnie, a to zdarzało się na przykład w szkołach lub w wydawnictwach. Bynajmniej nie zawsze udawało się rządzącym realizować swoje zamiary i wskazania ideologii. W Polsce obszary niepodporządkowania i niezależności były jaskrawo widoczne, zaś w latach osiemdziesiątych można było na arenie publicznej dostrzec organizujące się opozycyjne społeczeństwo obywatelskie, starające się odzyskać samodzielność, niezależność od państwa-partii, samorządność, podmiotowość. Powroty do tradycji po wyjściu z komunizmu świadczyły o tym, że przekazywano tradycje sprzed komunizmu. Przekaźnikami tych tradycji i pomocą w niezależności były rodziny, kościoły, zachowane publikacje z przeszłości.

Komunizm i totalitaryzm

W rozważaniach o totalitaryzmie autorzy akcentują niektóre spośród wyżej wyliczonych cech lub dodają inne cechy. Totalitaryzm określa się na ogół w ten sposób, że obejmuje się tym pojęciem nie tylko ustroje o ideologii komunistycznej, w których występuje związana z tą ideologią dominacja państwa i partii w gospodarce, ale także faszyzm i narodowy socjalizm, w których rola państwa w gospodarce była mniejsza, napęd ideologiczny był odmienny, ale zasady organizacji i działania były podobne do istniejących w państwach komunistycznych. Czasem, jak u Ervinga Goffmana, mówi się o instytucjach totalnych funkcjonujących w społeczeństwach demokratycznych.

Omawiając totalitaryzm, Carl J. Friedrich i Zbigniew K. Brzezinski podkreślali rolę państwa i partii, środków przemocy i nadzoru policyjnego, ideologii i środków masowej informacji. Autorzy ci zwracali jednocześnie uwagę na występowanie wewnątrz systemu totalitarnego wysp niepodporządkowania (islands of separateness), zbiorowości społecznych, również instytucji, broniących się przed totalitaryzmem. Totalitaryzm w ujęciu Friedricha i Brzezinskiego - wbrew upraszczającym interpretacjom - był ustrojem rodzącym konflikty. Rewoltę berlińską z czerwca 1953 roku autorzy omawiali w tekście książki, o rewolcie poznańskiej z czerwca 1956 roku wspomnieli w przypisie, dodanym gdy książka była już w druku [2] . Hanna Świda-Ziemba, opisując "komunistyczny totalitaryzm w Polsce" na tle innych systemów totalitarnych, przyjęła, że totalitaryzm charakteryzuje niekontrolowana władza, oparta o rozbudowany aparat przemocy i inwigilacji. Władza ta ustala i narzuca obowiązujące scenariusze działania, przy czym "rządzący - z różnych powodów - mogą zrezygnować z zasady pełnego despotyzmu i pełnej kontroli oraz ograniczyć stopień inwigilacji; zawsze jednak wymagają, by scenariusz funkcjonował" [3] .

Poszczególni ludzie i zakorzenienie ustroju

Powyżej była mowa o społeczno-instytucjonalnej stronie trwałości komunizmu, o jego zakorzenieniu uzyskiwanym dzięki stworzonym przez ten ustrój instytucjom. Przechodząc do rozważań dotyczących poszczególnych ludzi, warto pamiętać o dysponowaniu dobrami przez rządzących i o rozległych możliwościach stosowania przez nich kar za niepodporządkowanie i nagród za posłuszeństwo. Były to sposoby uzyskiwania co najmniej bierności, a w korzystnym dla władzy przypadku - zaangażowania w instytucjach podtrzymujących ustrój. Oddziaływaniu przez karanie i nagradzanie towarzyszyło oddziaływanie propagandowe, którego celem było przede wszystkim wywołanie i umocnienie poczucia bezalternatywności systemu. Propaganda dawała do zrozumienia, a niekiedy wprost głosiła, że ludzie są skazani na władzę komunistów i jakikolwiek inne urządzenie życia społecznego jest z różnych powodów niemożliwe lub byłoby jeszcze gorsze. Poczucie bezalternatywności wywołuje apatię i ułatwia rządzenie. Ale w Polsce powstanie "Solidarności" pokazywało, że nie udało się władzom upowszechnić poczucia bezalternatywności w stopniu z ich punktu widzenia wystarczającym.

Jeśli funkcjonariusze aparatu partyjnego, policji politycznej i propagandy mieli chronić i podtrzymywać system władzy, przede wszystkim oni powinni otrzymywać odpowiednie korzyści. Członkowie partii za posłuszeństwo uzyskiwali ochronę i byli wspierani w karierze. Ale mimo korzyści, jakie członkowie PZPR otrzymywali, na początku lat osiemdziesiątych ubyło około miliona członków tej organizacji.

Podstawowym zakorzenieniem ustroju były jego instytucje, zwłaszcza - o czym można było przekonać się w Polce w stanie wojennym - służby siłowe: policja polityczna i wojsko. Póki władze były gotowe odpowiednio wynagradzać funkcjonariuszy służb siłowych i póki były gotowe do użycia tych służb, póty nie naruszony był podstawowy filar ustroju. Mniej ważne było to, w jakiej proporcji ludzie byli bierni i apatyczni, a w jakiej w ukryciu lub otwarcie odmawiali władzom prawomocności. Z punktu widzenia władz najkorzystniejsze było poparcie ze strony funkcjonariuszy i aparatczyków, następnie - bierność rządzonych, najmniej korzystne było otwarte kwestionowanie prawomocności władz.

Aby uzyskać sprzyjające postawy społeczne, władze stosowały socjotechnikę atomizowania społeczeństwa i krzewienia podejrzliwości. Aparat władzy starał się zapobiegać powstawaniu niezależnych organizacji, a gdy istniały organizacje do pewnego stopnia niezależne, jak Kościoły i organizacje wyznaniowe, władze starały się je rozbić i skorumpować

Ewolucja

Komunizm jako ustrój charakteryzowały wahania, oscylacje, w których cechy charakterystyczne ustroju nasilały się lub słabły. Przeplatały się okresy względnej - jak na komunizm - łagodności, liberalizacji, i odchodzenia od łagodności: odwrotu od liberalizacji, "przykręcania śruby". Rządzący niekiedy bardziej uwzględniali rzeczywistość, pragnienia i cele ludzi, kiedy indziej troszczyli się bardziej o cele ideologiczne. Jak twierdzili, dążyli do "świetlanej przyszłości" - za cenę ofiar i zniszczeń. W okresach liberalizacji pojawiały się zaczątki wolności, wywalczonej, darowanej, tolerowanej. Część tej wolności władze pozostawiały, część odbierały, gdy wycofywały się z liberalizacji. Komunistycznym organizatorom łatwiej było przezwyciężać opór społeczeństwa, kiedy zdecydowani byli stosować środki zróżnicowane, obejmujące prześladowania opozycji i terror. Niekiedy, w okresach złagodzenia polityki, władze ograniczały repertuar stosowanych środków, zmniejszały zakres przymusu i tym samym utrudniały sobie działania.

Ewolucja ustroju komunistycznego na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych pozwala lepiej zrozumieć, na czym polegało jego wcześniejsze panowanie i zakorzenienie. Odchodzenie od komunizmu pozwala zorientować się w tym, jakie właściwości ustroju poprzednio podobnemu odchodzeniu zapobiegały.

Ustrój komunistyczny przestawał istnieć powoli i obecnie mówi się o postkomunizmie, nazywając tak - w znaczeniu chronologicznym - to, co następuje po komunizmie jako ustroju. Słowo "postkomunizm" i zwłaszcza przymiotnik "postkomunistyczny" mają jednak również znaczenie węższe, w którym postkomunistyczne - w sensie ściślejszym - jest nie wszystko to, co następuje po komunizmie, lecz pozostałości i kontynuacje komunizmu. Postkomunistycznymi partiami politycznymi w węższym rozumieniu nie nazywa się wszelkich partii politycznych po komunizmie, ale przekształcone partie komunistyczne. Postkomunizm rozumiany chronologicznie obejmuje to, co jest postkomunizmem jako kontynuacją lub pozostałością.

Wśród pytań zadawanych w związku z okresem postkomunistycznym zapewne dwa są podstawowe: pytanie, co przyczyniło się do upadku komunizmu i jakie są drogi od komunizmu, dokąd prowadzą. Odpowiedzi na obydwa te pytania rzucają światło na poprzednie zakorzenienie komunizmu.

Upadek komunizmu a zakorzenienie tego ustroju

Pierwsza sprawa, rozważanie przyczyn upadku komunizmu, wymaga przypomnienia długoletniej ewolucji-rewolucji, rozpoczętej po śmierci Stalina. Wspomnienia i przemówienia przywódców komunistycznych w ZSRR, zwłaszcza Nikity Chruszczowa, pierwszego sekretarza partii komunistycznej po Stalinie, świadczą o tym, że po śmierci Stalina współpracownicy dyktatora chcieli uwolnić się od strachu i zyskać bezpieczeństwo osobiste. Przywódcy KPZR mówili wtedy o potrzebie "praworządności" i sprawowania przez partię "kierowniczej roli" wobec policji politycznej. Po śmierci Stalina ograniczono terror. Strach funkcjonariuszy z najwyższych szczebli aparatu władzy przyczynił się do zmian w ZSRR i następnie w innych krajach "obozu radzieckiego". Okazało się, że potrzeby zwiększenia wolności i bezpieczeństwa są silne i rozpowszechnione i że trudno było wprowadzić w krajach komunistycznych kastowe regulacje prawne, oddzielić najwyższą kategorię sprawujących władzę i tylko im udzielić ochrony przed terrorem. Aparat władzy był zhierarchizowany, wielostopniowy, sytuacja najniższych rangą funkcjonariuszy (na przykład strażników więziennych) niewiele różniła się od sytuacji zwykłych ludzi. Trudno było wyodrębnić funkcjonariuszy, którzy byliby chronieni przed bezprawiem, od tych, którym taka ochrona zupełnie by nie przysługiwała.

W połowie lat pięćdziesiątych, za czasów władzy Chruszczowa, przedstawiciele aparatu rządzącego uzyskali względne bezpieczeństwo, wolność od bezzasadnego aresztowania. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, przy kolejnej liberalizacji, aparat rządzący uzyskiwał nowe wolności: posiadania i gospodarowania. Własność grupową można było przypisywać w komunizmie aparatowi władzy jako całości. Członkowie aparatu władzy w ZSRR i w krajach "obozu radzieckiego" za czasów Gorbaczowa na znaczną skalę uzyskiwali własność i możliwości gospodarowania już nie jako zbiorowość, nie kolektywnie, lecz indywidualnie.

W latach pięćdziesiątych na zmniejszeniu strachu aparatu władzy zyskali zwykli ludzie. Gdy wprowadzano elementy "praworządności", zmniejszył się w społeczeństwie strach przed bezzasadnym aresztowaniem. Podobnie było w latach osiemdziesiątych, gdy można było korzystać ze zmian prawnych polegających na umożliwieniu i ułatwianiu działalności gospodarczej. Jak ustalili socjologowie, około 50 procent elity gospodarczej w Polsce w roku 1993 stanowili członkowie elity gospodarczej z roku 1988, czyli z końcowego okresu komunizmu [4] . W innych krajach kontynuacja elit komunistycznych w postkomunizmie była jeszcze wyraźniejsza niż w Polsce. Dążenia rządzących do uzyskania dla siebie praw okazały się korzystne ogólnospołecznie, bo nie tylko oni mogli z przyznawanych praw korzystać. Zjawisko upowszechniania korzyści i uprawnień, znane z połowy lat pięćdziesiątych, wystąpiło także na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, kiedy powstawały nie tylko spółki "nomenklaturowe", nie tylko tworzone przez osoby związane z poprzednim aparatem władzy. Ewolucja komunizmu pokazuje, że dążenia do emancypacji (zwiększenia wolności i bezpieczeństwa) warstw kierowniczych w tym ustroju, choć były korzystne społecznie, przyczyniały się do osłabienia mechanizmów dotychczas podtrzymujących ustrój Przez ograniczenie strachu (bo nie wyeliminowano go całkowicie), ułatwiono działania, które mogły podważyć istotne właściwości ustroju.

Analizując złożone wydarzenia w dużej skali historycznej, zakłada się na ogół, że mają więcej niż jedną przyczynę. Wydaje się też rozsądne przyjąć, że wiele było przyczyn upadku komunizmu. Były wśród tych przyczyn dążenia funkcjonariuszy aparatu władzy, ich potrzeby bezpieczeństwa i własności. Komunizm działał w otoczeniu zewnętrznym i kraje komunistyczne różniły się stopniem izolacji. Wydarzenia zewnętrzne wpływały na politykę elit rządzących w ZSRR i w innych krajach komunistycznych, a także na przekonania obywateli, którzy mogli porównywać komunizm z ustrojami zewnętrznymi. Przywódcy ZSRR uwzględniali naciski z zewnątrz (stosowano je w polityce Stanów Zjednoczonych), a także naciski społeczne, w Polsce przybierające postać powtarzających się strajków i demonstracji, następnie wyrażane przez "Solidarność", opozycyjny ruch związkowy, społeczno-polityczny i narodowy. Na rodzaj i kierunek zmian wpływała kultura przekazywana w społeczeństwach komunistycznych, zwłaszcza kultura polityczna, demokratyczna i obywatelska, różniąca kraje, w których mimo trudności przechowywano tradycje, takie jak nawyki gospodarności.

Komunizm i postkomunizm działały na podglebiu kulturalnym, różnicującym kraje i obszary. Polska, Czechy, Węgry i kraje bałtyckie różniły się pod tym względem od terenów ZSRR, na których komunizm trwał dłużej. W Europie Środkowej i w krajach bałtyckich silniejsze były tradycje wolności obywatelskich, kapitalizmu i demokracji. Tradycje te powodowały, że mniej tam zakorzenił się komunizm. Różnice kulturowe między krajami wychodziły na jaw w okresie komunizmu i wystąpiły w postkomunizmie. Wyraźne są dziś - ale były i przedtem - różnice w tradycjach obywatelskich między na przykład Estonią, Ukrainą i Kazachstanem (wymieniam te kraje w porządku od silniejszych do słabszych tradycji obywatelskich). W Europie Środkowej, zwłaszcza w Polsce, zbiorowe protesty, wystąpienia w skali masowej, od lat pięćdziesiątych kierowano przeciw poczynaniom rządzących i szczególnie dolegliwym właściwościom istniejącego ustroju. Sytuacja w Jugosławii w latach dziewięćdziesiątych pokazała, że republiki tego kraju różniły się tradycjami kultury politycznej, demokratycznej i obywatelskiej. W Słowenii tradycje te były silniejsze, w Serbii i Macedonii - słabsze. Odmienne wyniki wyborów parlamentarnych na Ukrainie wschodniej i zachodniej mówią o związanym z przeszłością zróżnicowaniu tamtejszych regionów: na wschodzie kraju wygrywa partia komunistyczna, na zachodzie popularni są niepodległościowcy z Ludowego Ruchu Ukrainy. Wyniki wyborów w Polsce są również zróżnicowane terytorialnie w sposób wiążący się z historią kraju. Przejście od komunizmu do postkomunizmu pokazało fizjonomie narodów i nawet części narodów (jak w przypadku Ukrainy i Polski). Różnice kultury obywatelskiej i politycznej, wydobyte na jaw w postkomunizmie, wpływały poprzednio na stopień i rodzaj zakorzenienia komunizmu w poszczególnych krajach.

Wśród czynników, które przyczyniły się do upadku komunizmu są próby naprawy tego ustroju, podjęcie reform przez Gorbaczowa, który nie zdecydował się na stosowanie siły w wystarczającym zakresie, by opanować - ujawnione przy podejmowaniu reform - dążenia odśrodkowe, wolnościowe i demokratyczne. Alexis de Tocqueville pisał w "Dawnym ustroju i rewolucji" [5] , że dla systemów despotycznych najniebezpieczniejsze są reformy, próby naprawienia ustroju przez osłabienie despotyzmu.

Zmiany w kierunku wolności uruchamiają mechanizm, który pobudza te zmiany, bo potrzebę wolności trudno stłumić i żądania kolejnych zmian stają się silniejsze i powszechne. Zwiększenie wolności w systemie despotycznym sprawia, że ludzie chcą jeszcze jej zwiększenia. Dlatego polityka w komunizmie oscylowała: aparat władzy zatrzymywał zmiany liberalizacyjne, zmiany w kierunku wolności, aby, wedle oceny władz, zmiany te nie poszły za daleko i nie zaszkodziły podstawowym zasadom ustrojowym, zwłaszcza decydującej roli władz partyjno-państwowych. Zmiany zatrzymywano, ale później znów następowały. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych zwiększające wolność zmiany w ZSRR i w innych krajach komunistycznych uruchomiły zagrażający ustrojowi mechanizm samonapędzający. Władze nie podjęły wtedy zdecydowanych działań, które powstrzymałyby liberalizację.

Odejście od komunizmu przesądziła rezygnacja rządzących ze stosowania przemocy, brak siłowej interwencji ZSRR w krajach dotychczas przez władze ZSRR nadzorowanych. Po próbie interwencji w krajach bałtyckich w styczniu 1991 roku, władze ZSRR zrezygnowały z interwencji zbrojnych w republikach związkowych, umożliwiając ich niezależność i zmiany ustrojowe (natomiast po rozpadzie ZSRR Rosja interweniowała zbrojnie w regionie kaukaskim: w Czeczenii i w pośrednio w konflikcie ormiańsko-azerbejdżańskim i abchasko-gruzińskim). Historia komunizmu i postkomunizmu pokazuje, że komunizm jako ustrój nie był w stanie przetrwać bez gotowości władz do posługiwania się przemocą w znacznym zakresie. Rezygnacja ze stosowania przemocy zniszczyła ten ustrój. Okazało się, głównym powodem utrzymywania się komunizmu, jego zakorzenieniem, jest stosowanie przemocy lub wiarogodne zagrożenie jej użyciem. Prawa historii, o których pisali marksiści, nie podtrzymywały komunizmu, nie mógł on istnieć bez przemocy wobec przeciwników, stosowanej aktualnie lub wiarogodnej jako groźba. Nasuwa się w związku z tym sformułowanie w rodzaju marksistowskich twierdzeń arytmetycznych (Lenin uważał, że komunizm równa się władza rad plus elektryfikacja). Otóż komunizm minus przemoc równa się zero.

Drogi od komunizmu i zakorzenienie tego ustroju

Komunizm jako ustrój był dość wyraźnie określony i względnie jednolity, między innymi dlatego, że władzę w tym ustroju sprawowali ludzie o podobnym treningu, kierujący się podobną ideologią, wychowankowie organizacji komunistycznych, awansujący w tych organizacjach. Postkomunizm jest o wiele mniej określony, jest to raczej rozstaj dróg, między innymi dlatego, że w postkomunizmie szanse działań publicznych mają ludzie o zróżnicowanym przygotowaniu i ujawniają się zróżnicowane tradycje poszczególnych krajów.

Ewolucja postkomunistyczna, dekomunizacja, rozumiana jako ograniczanie ustroju komunistycznego, może iść w kierunku demokracji, ładu prawnego, odbudowy społeczeństwa obywatelskiego i gospodarki rynkowej. Te kierunki zmian i osiągnięcia w tych dziedzinach są widoczne w Polsce, w Czechach, na Węgrzech, w Słowenii i w Estonii, w krajach odchodzących od komunizmu, które Unia Europejska najwcześniej zaprosiła do negocjacji w sprawie członkostwa. Osiągnięcia gospodarcze w tych krajach zachęcały do inwestycji zagranicznych, co z kolei przyczyniało się do rozwoju gospodarczego. Nabierały tam sił zbiorowości zainteresowane w zmianach rynkowych. Rosła liczba przedsiębiorców i pracowników prywatnego sektora gospodarki. Powstawały instytucje charakterystyczne dla demokracji i kapitalizmu. W tych krajach komunizm panował, więc uzyskał jakiegoś rodzaju zakorzenienie, ale nie zniszczył poprzednio wypracowanej kultury obywatelskiej

Jednak nie wszystkie przemiany postkomunistyczne polegały na odbudowie demokracji, ładu prawnego, społeczeństwa obywatelskiego i gospodarki rynkowej. Przemiany postkomunistyczne w Rosji, a w jeszcze większym stopniu w republikach Azji Środkowej, przebiegały w innym tempie i w innych kierunkach niż w Europie Środkowej i w krajach bałtyckich. W Rosji i w Azji Środkowej komunizm zakorzenił się w społeczeństwach pozbawionych lub prawie zupełnie pozbawionych tradycji liberalno-demokratycznych.

Komunizm nie był koniecznym etapem historii wyznaczonym przez prawa dziejowe mówiące o rozwoju "sił wytwórczych". Zasięg komunizmu miał więcej wspólnego z siłami zbrojnymi ZSRR niż z "siłami wytwórczymi", kształtującymi według marksistów historię. Rozprzestrzenianie się komunizmu wyjaśniają prawidłowości znane przed marksizmem, stwierdzające, że słabszy przegrywa, a silniejszy wygrywa, zwłaszcza, gdy nic go w używaniu siły nie krępuje. Komunizm zapanował w Rosji w wyniku strat i zniszczeń tamtejszego społeczeństwa spowodowanych przez pierwszą wojnę światową i w wyniku zdecydowanych działań bolszewików. W innych krajach na ogół zaprowadzano ten ustrój z pomocą Armii Czerwonej i służb policyjno-wywiadowczych ZSRR, z którymi współpracowali komuniści na miejscu. Trudno też wskazać prawa historii, które gwarantowałyby, że przejście od komunizmu, pozbywanie się tego ustroju nastąpi w podobny sposób, do tego, w jaki zmienia się Polska, Estonia lub Słowenia. Innego rodzaju zmiany zachodziły w Europie Środkowej, w Słowenii i w republikach bałtyckich, a inne w Azji Środkowej, w Rosji, na Białorusi, na Kaukazie i do niedawna w Jugosławii. Zdarzało się, że w krajach postkomunistycznych próbowano wprowadzić demokrację bez pluralizmu, tworzono - jak w Azji Środkowej - "systemy prezydenckie" z niewielką rolą parlamentu, prześladowano dziennikarzy i opozycjonistów. Zmiany własnościowe polegały na przywilejach dla układów nomenklaturowo-mafijnych. Postkomunizm, w przeciwieństwie do komunizmu, nie jest ustrojem o określonych właściwościach. Postkomunizm jest możliwością zmian, które przynoszą różne rezultaty w zależności między innymi od przechowanych tradycji z okresu przedkomunistycznego i od zasięgu opozycji i oporu w komunizmie. W zmianach postkomunistycznych szczególną rolę odgrywa społeczeństwo obywatelskie, jego pozostałości lub zaczątki, zakres, w jakim przetrwały i powstają organizacje niezależne od władzy.

Państwo może pomagać lub przeszkadzać społeczeństwu obywatelskiemu. W dojrzałych demokracjach na Zachodzie nie przeciwstawia się na ogół społeczeństwa obywatelskiego państwu, jak to robiono w krajach komunistycznych, gdy z trudem próbowano odbudować społeczeństwo obywatelskie w opozycji do komunistycznego państwa. W krajach o dłuższej tradycji demokratycznej widzi się w państwie kontynuację, przedłużenie społeczeństwa obywatelskiego i uważa się, że instytucje państwowe powinny dawać społeczeństwu obywatelskiemu ochronę. Państwo w postkomunizmie może odgrywać rolę w kształtowaniu społeczeństwa obywatelskiego, w rozwijaniu niezależności od państwa. Jest to paradoksalne, bo państwo ma wtedy samo siebie ograniczać i decentralizować. Próby ograniczenia państwa wywołują opór niektórych grup, na przykład polityków i urzędników zainteresowanych w zachowaniu uprawnień państwa i w stosowaniu praktyk licencyjnych, w uzależnianiu działań obywateli od zezwolenia władz. Ograniczanie centralizmu na rzecz społeczeństwa obywatelskiego jest możliwe, ale nie jest to możliwość jedyna. Po komunistycznym totalitaryzmie może przyjść dyktatura jednostki lub oligarchia, łączona w różnych proporcjach z anarchią - bezładem społecznym. Refleksja porównawcza pokazuje, że spośród dróg wychodzenia z komunizmu nie wszystkie są jednakowo atrakcyjne.

Zakorzenienie władzy komunistycznej w społeczeństwie omówiono tu w powiązaniu z wiedzą na temat komunizmu jako ustroju. Wskazano cechy tego ustroju sprzyjające jego stabilności i cechy podważające stabilność ustroju. Ewolucja ustroju, a zwłaszcza porzucanie komunizmu, dostarcza również wiedzy na temat czynników sprzyjających stabilizacji i destabilizacji systemu władzy komunistycznej.



[1] Por. Jakub Karpiński, Ustrój komunistyczny w Polsce, Aneks, Londyn 1985.

[2] Carl J. Friedrich, Zbigniew K. Brzezinski, Totalitarian Dictatorship and Autocracy, Harvard University Press, Cambridge, Massachusetts 1956.

[3] Hanna Świda-Ziemba, Mechanizmy zniewalania społeczeństwa - refleksje u schyłku formacji, Uniwersytet Warszawski, Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, Warszawa 1990, rozdział: "System totalitarny", s. 59. W wydaniu zmienionym: H. Świda-Ziemba, Człowiek wewnętrznie zniewolony, Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, Warszawa 1997, s. 57.

[4] Ivan Szelenyi, Don Treiman, Edmund Wnuk-Lipiński (red.), Elity w Polsce, w Rosji i na Węgrzech. Wymiana czy reprodukcja?, Instytut Studiów Politycznych PAN 1995, s. 78.

[5] Alexis de Tocqueville, L'ancien régime et la révolution, I wyd. 1856, skrócone wydanie polskie, Warszawa 1970.



2005 ©  Ośrodek Myśli Politycznej
http://www.omp.org.pl/