Strona główna | Czytelnia | Publikacje | Informator | Zarejestruj się | Zaloguj | Odzyskiwanie hasła | English Version
OMP

Główne Menu

Nasi autorzy

Strony tematyczne

Sklep z książkami OMP

Darowizny na rzecz OMP

Księgarnie z książkami OMP
Lista księgarń - kliknij

Strona poświęcona Włodzimierzowi Bączkowskiemu
Włodzimierz Bączkowski - Syberia czeka na swojego Waszyngtona
.: Data publikacji 30-Lis-1999 :: Odsłon: 2635 :: Recenzja :: Drukuj aktualną stronę :: Drukuj wszystko:.

Rosyjskie "jedino-niedielimczeskie" kategorie myślenia poprzez koryto pewnych ugrupowań politycznych, nie tyle polskich, ile tzw. narodowych, przeniknęły do polskiego odczuwania Rosji, jako jednolitego w zasadzie imperium narodowo-rosyjskiego, organicznie rozrosłego na przeogromnych przestrzeniach Eurazji. W tym odczuwaniu jednolitości Rosji niewielki wyłom czyniła przed wojną "sprawa polska", rozstrzygana przez smutnej pamięci obóz "Gazety Warszawskiej" w duchu państwowej jednolitości rosyjskiej, a obok sprawa finlandzka, aktualna dzięki realnym prerogatywom autonomicznym, jakie kraj ten wówczas posiadał.

Inne natomiast problematy narodowościowe Rosji nie docierały do szerszego ogółu polskiego i jedynie w obozie niepodległościowców spotykały należyte zrozumienie. Ruch ukraiński, ruchy kaukaskie i tatarskie tam tylko miały możność dotarcia i tam jedynie były rozważane, jako jeden ze środków walki z Rosją - z zaborcą 80 procent ziem dawnej Rzeczypospolitej. Lata rewolucji rosyjskiej od 1917 do 1921 r. dobitnie wykazały, jak realne były polityczne przewidywania obozu niepodległościowego w Polsce w związku z problematem decentralizmu Rosji. Powstanie niepodległej Gruzji, Azerbejdżanu, Ukrainy, walki kubańsko-rosyjskie i dońsko-rosyjskie, ruch niepodległościowy Krymu, tendencje niepodległościowe wśród Białorusinów oraz odrodzeńcze wysiłki Karelii - były tymi siłami, które zadały rosyjskiemu centralizmowi potężny, aczkolwiek chwilowy cios, ułatwiający wyzwolenie się i obronę swej niezawisłości wszystkim zachodnim "kresom" dawnej Rosji: Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii i Finlandii.

Wszystkie te ruchy razem wzięte - i zwyciężone przez centralizm rosyjski, i zwycięskie w walce z Moskwą - zrodziły poza tym tzw. leninowską politykę narodowościową, polegającą na ustępstwach centralizmu rosyjskiego dla formy narodowej poszczególnych obcoplemiennych rejonów państwa czerwonego caratu, podzielonego przez nowych lokatorów starego Kremla na siedem związkowych "wolnych" ("wpłot' do otdielenia") republik oraz kilkanaście obszarów autonomicznych i okręgów.

Wymienione jednak narodowościowo-wyzwoleńcze ruchy nie wyczerpywały wszystkich odśrodkowych tendencji państwa carów. Obok narodowych ruchów istniał w Rosji wielki, jakkolwiek małodostrzegalny, bo częstokroć mieszczący się w ramach legalizmu problemat przebudowy Rosji na zasadach federacji, "obłastniczestwa" i w ogóle na zasadach wyzwolenia się wszystkich dalszych krajów imperium rosyjskiego od przemożnego wpływu centrum. Wymienimy tu myśl o gospodarczo-kulturalnym zindywidualizowaniu "południa Rosji" (Ukrainy), Kaukazu, ziem kozackich, Mołdawii, Nadbałtyki, a wreszcie Syberii potraktowanej bądź jako całość, bądź jako teren podzielony na dwa-trzy oddzielne kraje. Zatrzymajmy się nad ostatnim zagadnieniem i spróbujmy wykazać, jak szerokie i treściwe było "obłastniczestwo" syberyjskie, wahające się w granicach od czystego separatyzmu do regionalizmu, od hasła walki z Rosją rdzenną do hasła walki o zaspokojenie potrzeb Syberii w imię jedności z Rosją [1] .

Geneza "obłastniczestwa" syberyjskiego zarówno w formie skrajnej (separatyzm), jak i w formie umiarkowanej (postulaty przedkładane przez patriotów Sybiraków wobec centrum), ginie w mrokach militarnego podboju Syberii oraz związanego z podbojem eksploatowania ludności autochtonicznej i bogactw kraju, których właścicielami, obok autochtonów, stawali się powoli nowi autochtoni, Sybiracy, od wielu pokoleń przeciwstawiający się świeżym przybyszom z Rosji.

Już powstanie autochtonicznych plemion syberyjskich, po podbiciu Syberii przez Jermaka (1581), świadczy, że miejscowe elementy syberyjskie, roztapiając się częściowo w masie kolonizatorów rosyjskich, bynajmniej nie były bezkształtną galaretą myśli politycznej. Dopiero bowiem na początku XVIII wieku cała Syberia została podbita przez Rosję i od tego dopiero czasu datować należy rozwój i historię samoistnych, odśrodkowych tendencji syberyjskich.

Idea jednolitości Syberii wyrastała m.in. z administracyjnego jej traktowania jako całości. Od 1708 do 1764 r. rządzili Syberią gubernatorzy, rezydujący w Tobolsku. Już pierwszy gubernator, książę Gagarin, podejrzewany był przez Petersburg o chęć oderwania się od Rosji. Restytucja dawnej, oficjalnej nazwy Syberii (za czasów Katarzyny II) na Sybirskie Carstwo, obok restytucji Sybirskiego Prikaza, oraz nieco wcześniejsze (1763 r.) zarządzenie wybijania monety syberyjskiej z herbem Carstwa Syberyjskiego, świadczyły najdobitniej, że sam Petersburg traktował Syberię jako imperium kolonialne, rządzone przez namiestników, podobnie do dzisiejszego cesarstwa Indii w koronie angielskiej. Jednak myśl imperium kolonialnego, pomimo zrealizowania szeregu jej atrybutów, nie została ucieleśniona. Wkrótce (1781) Syberia została podzielona na gubernie, a oddzielna moneta przestała być wybijana.

Jednakże formalnie zaakcentowana przez Katarzynę II odrębność Syberii była wyraźnym odbiciem tendencji kierowniczych kół Sybiraków-Rosjan, lokalnej inteligencji syberyjskiej oraz kupców. Gubernatorzy syberyjscy, wbrew centralistycznym zarządzeniom Petersburga, posiadali jeszcze długo charakter jakichś wicekrólów, w oczach ludności uchodząc za reprezentantów pełni władzy najwyższej. Gdy w 1733 r. na zmianę łapownika gubernatora Żołobowa przybył nowy gubernator, Sytin - który po przybyciu nagle umarł, nakazując pełnienie swych obowiązków pułkownikowi Buchholcowi - Żołobow go nie uznał, a kierownicze koła ludności w Irkucku zorganizowały rząd tymczasowy, który zwrócił się do Petersburga z propozycją wyznaczenia na gubernatora małego chłopca, syna zmarłego Sytina, w którego imieniu władzę miał sprawować pułkownik Buchholc.

Tego rodzaju bezprzykładna i niemożliwa na innych terenach Rosji samozaradność i aktywność Sybiraków staje się zrozumiała, jeśli dodamy, że autor jednej z prac o Syberii (Wagin) pisał, iż w kraju tym od dawna toczyła się walka pomiędzy czynownictwem a kupiectwem, pomiędzy elementem od dawna osiadłym i zautochtonizowanym, a elementem nowym, świeżo przybyłym. Irkuck w XVII i XVIII wieku "wyróżniał się szczególnie swobodnym charakterem", występując jako sui generis "niewielka republika". Istniała wówczas w Irkucku grupa polityczna pod nazwą "partii niezadowolonych", broniąca praw Syberii; w tym czasie na mocy zarządzenia gubernatora Pestela skazany został na zesłanie do Żygańska kupiec Dubrowskij; kupiec Kisielow "ogłoszony został za wariata" ("objawlien sumasszetszym") i zamordowany w szpitalu ("propał bez wiesti").

Przechodząc do czasów nowszych, wymieńmy zdanie gubernatora z Kostromy, Prikłonskiego, który w czwartym dziesięcioleciu XIX wieku twierdził, że "nie tylko w carstwie polskim i guberniach ostzejskich, lecz nawet w Syberii istniała grupa ludzi marzących o jej oderwaniu i niezależności".

Patriotyzm syberyjski stawał się niezawodnie jednym z czynników politycznych. P. Słowcow, autor "Istoriczeskawo obozrenia Sibirii", polemizując z oskarżeniem Sybiraków przez rdzennych Rosjan o ignorancję, lenistwo i rozpustę, pisze: "pomijając milczeniem wszystkie te trzy cechy, jako cechujące łotrostwo ("swołoczi") osiedleńców rosyjskich, my (tzn. Sybiracy) nie mogliśmy bez oburzenia słuchać tego rodzaju oskarżeń, odnoszonych do autochtonicznych warstw Sybiraków". Występując w obronie honoru imienia Sybiraków, Słowcow nie reprezentował jednak żadnego separatyzmu. Z momentem separatystycznym spotkamy się znowu podczas sprawy arcybiskupa irkuckiego Irinieja, wysłanego z Syberii. Wymienić również należy zdanie zesłańca polskiego Rufina Piotrowskiego, który twierdził, iż polskie powstanie syberyjskie pod wodzą ks. Sierocińskiego i dr Szokalskiego w roku 1833, liczyło na jednoczesne powstanie w całej Syberii kozaków, żołnierzy, zesłańców i włóczęgów. Wówczas to, podczas niszczenia sprzysiężenia polskiego, zabity został przez Rosjan między innymi i Sybirak, Mieledin.

W grupie "petraszowców" również toczono dłuższe rozmowy na temat samodzielności Syberii. Jeden z członków grupy Sybirak Czernoswitow (1848 r.) twierdził, że: "Syberia wschodnia stanowi całkowicie oddzielny kraj od Rosji, kraj bogaty, piękny, któremu z pewnością w jakikolwiek sposób sądzone jest stać się samodzielnym imperium". Czernoswitow naszkicował dla Petraszewskiego plan powstania na Syberii wschodniej i na Uralu: "potrzeba, aby rozpłomienił się błąd we wschodniej Syberii, spowoduje to wysłanie korpusu, lecz ledwo przekroczy on Ural, już wybuchnie powstanie na Uralu, a wówczas cały korpus pozostanie w Syberii, następnie około 400 000 robotników z fabryk rzuci się na gubernie nizinne".

Silny wyraz patriotyzmu syberyjskiego znalazł swe uzewnętrznienie m.in. w Petersburgu, w kółku sybirackiej młodzieży studenckiej. Studenci na wpół poważnie, na wpół żartem nazywali Syberię Ameryką rosyjską i twierdzili, że wcześniej czy później Syberia musi odpaść od Rosji. W gronie tym wybił się na czoło niejaki A. Szczapow, wybitny propagator regionalizmu syberyjskiego. Zaaresztowany i osadzony w areszcie III Oddziału (1861 r.) z oskarżenia o separatyzm Szczapow napisał szereg wierszy poświęconych Syberii, których sens był następujący: wówczas gdy Rosja budzi się ze snu, gdy Finlandia, "Małorosja" i kraje zachodnie dążą do życia i wolności, dlaczego ty milczysz, ty jedna, daleka moja Syberio! Jednym z konkretnych żądań Szczapowa było wyższe szkolnictwo dla Syberii.

Znaczną rolę w rozwoju syberyjskiego regionalizmu decentralistycznego odegrało syberyjskie "ziemlaczestwo" w Petersburgu, założone przez G. Potanina i N. Jadrincewa w 1860 r. i rozwiązane dopiero w 1917 r. Jadrincew przeciwstawiał interesy Syberii interesom Rosji europejskiej. Podejrzewany o separatyzm i gnębiony przez cenzurę, wypowiedział on swe poglądy w 1882 r. w książce "Sibir kak kołonia". Potanin w swych wspomnieniach w sposób analogiczny pisał: "zrozumieliśmy, iż interesy Syberii przeciwstawne są interesom Moskwy", lecz jako socjalista nie myślał o granicy celnej pomiędzy Syberią a Rosją.

Rok 1865 znamienny był w dziejach Syberii dzięki głośnej sprawie o oderwanie Syberii od Rosji i zorganizowanie tam Stanów Zjednoczonych na wzór amerykański. Sprawę zainaugurowało odnalezienie przez III Oddział u jednego z uczniów syberyjskiego korpusu kadeckiego odezwy pt. "Do patriotów Syberii". Poza tym III Oddział natrafił na ślady stowarzyszenia p.n. Niezawisłość Syberii. Po trzyletniej rozprawie Senat ukarał Potanina, zamieszanego w sprawę, na 15 lat katorgi. Jadrincewa na 12 lat. Kary te później zostały wydatnie zmniejszone. 11 osób zostało zesłanych.

Nie sposób wymieniać wszystkich wydarzeń, świadczących o istnieniu głębokich prądów separatyzmu i regionalizmu syberyjsko-rosyjskiego. Kwestie te wypływały na światło dzienne w latach: 1866, 1869 ("Krużok Sibirakow") i 1872. W tym ostatnim okresie na terenie Rosji działalność regionalistów syberyjskich pozbawiona była elementów politycznych. Do zwycięstw odniesionych przez Sybiraków zaliczyć należy doprowadzenie do otwarcia uniwersytetu w Tomsku w 1888 r., gdy to jedynie z obawy przed separatyzmem syberyjskim otwarto tylko wydział medyczny. W 1875 r. podejrzewano o separatyzm wydawców gazety "Sibir" w Irkucku. Interesujący i wymowny był kontakt nawiązany w latach 80. ubiegłego wieku przez wymienionego już Jadrincewa z autonomistami dońskimi oraz z Ukraińcami. Na pogrzebie Kostomarowa obecni byli Sybiracy-regionaliści, a na sybirskim święcie w Petersburgu w roku 1886 spotkać było można Ukraińców i Dońców.

Za czasów Aleksandra III resztki administracyjnych odrębności Sybiru były już zlikwidowane. Moment niepodzielności syberyjsko-rosyjskiej został wówczas formalnie podniesiony w wystąpieniach cara, świadcząc o sile podejrzeń, jakie żywił Petersburg w odniesieniu do Syberii. W latach 1880-90 przedkładane były pod adresem cara memoriały, wystosowane przez rady miejskie Jenisiejska, Tomska i Irkucka, w których uskarżano się przed carem o traktowanie Syberii, jako pasierbicy Rosji i proszono o samorząd, sądy publiczne, domagano się swobody słowa i druku, wolności osobistej i majątkowej oraz zaniechania zesłań przestępców na Syberię.

W r. 1886 znowu oskarżono Sybiraków o separatyzm w związku z tzw. republiką żełtugińską na terenie Chin nad Amurem. W latach 90. ubiegłego wieku następuje szybki rozwój prasy syberyjskiej, na której łamach toczy się nieustanna walka wewnętrzna pomiędzy patriotami syberyjskimi, a Rosjanami ("najezżimi, nawoznymi"). Stary już Potanin stale jest podejrzewany przez władze rosyjskie. W 1901 r. nie zostaje on zatwierdzony na stanowisku redaktora czasopisma "Bajkał" w Irkucku.

Rok 1905 spotęgował działalność patriotów syberyjskich. Potanin zostaje oskarżony i ponownie aresztowany. W rewolucji 1905 r. Sybiracy biorą liczny i aktywny udział. Syberia zaczyna napawać wielką trwogą rządzący Petersburg. Generał Meller-Zakomelskij, przeprowadzający pacyfikacje na odcinku od Moskwy do Czity, w jednym ze swych raportów do Mikołaja II tak pisał: "zapoznając się z działalnością różnych partii rewolucyjnych, napotkałem na partię autonomistów syberyjskich, którzy wymawiając się od udziału we wszelkich innych stowarzyszeniach, za cel swej działalności stawiają pełną separację Syberii od Rosji i zorganizowanie własnego senatu syberyjskiego".

Wszystkie jednak powyższe przykłady dotyczyły jedynie Sybiraków i grup sybirskich, które reprezentując interesy Syberii, nie uznawały się jednak za reprezentację narodu odrębnego od Rosjan - byli to Sybiracy-Rosjanie. Z całą więc słusznością zapytać możemy, co było powodem zmuszającym Rosjan wschodnio-kresowych, Rosjan patriotów syberyjskich, do walki z Rosją europejską, ich macierzą, ich gniazdem kulturalnym? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy u regionalistów syberyjskich, operujących analogią stosunków amerykańsko-angielskich ze stosunkami syberyjsko-rosyjskimi. Syberia - to Ameryka Rosji, powtarzać będą niemal wszyscy działacze syberyjscy. "Sybir - Wschodnie Indie nasze" - pisał niejaki Magnickij. Syberia - to kolonia, Rosja to metropolita. W tym ostatnim zdaniu zawarta jest odpowiedź na nasze pytanie.

Dekabrysta baron Rosen pisze w swych wspomnieniach: "Im głębiej wstępowaliśmy w Syberię, tym milsza wydawała się naszym oczom. Lud wydawał się być bardziej wolny, żywszy i oświeceńszy od naszych rosyjskich chłopów, zwłaszcza pańszczyźnianych. Lud syberyjski lepiej rozumiał godność ludzką, bardziej cenił swoje prawo. Później niejednokrotnie zdarzało mi się słyszeć zdanie od osób, znających życie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnych, że w Sybirakach jest duże podobieństwo do Amerykanów pod względem obyczajów i trybu życia".

Tę samą myśl odrębności Syberii od Rosji, uzasadniającą regionalistyczne oraz separatystyczne tendencje Sybiraków, podniesie "petraszewiec" Mombelli: "Polska, Finlandia, Kaukaz, nasze kraje azjatyckie i nawet Syberia bynajmniej nie są pokrewne Rosji środkowej". Odrębność geopolityczną Syberii podniesie Bakunin: "Bez wątpienia Amur z biegiem czasu odciągnie Syberię od Rosji, da jej niezawisłość i samodzielność. Boją się tego bardzo w Petersburgu". Niejaki Mecheda, sztabskapitan sztabu generalnego, w jednym z listów przejętych przez III Oddział również powtarza myśl geopolitycznego wyodrębnienia się Syberii przy pomocy drogi handlowej Amuru i handlu z Ameryką. Mecheda twierdził przy tym, że psychika Sybiraka, nacechowana jasnym zdawaniem sobie sprawy z godności osobistej i swego prawa ludzkiego, będzie motorem tendencji separatystycznych Syberii. "Sybirak, to nie chłop rosyjski - pisał Mecheda - działa dziś zorganizowane szkolnictwo we wsiach kozackich, szkoły są przepełnione dziećmi syberyjskimi".

Jeden ze współpracowników hercenowskiego "Kołokoła", Ogariow - pisał: "Syberia rozrasta się i zmierza w kierunku swych ziem, położonych nad Pacyfikiem". Zasadniczy moment kolonialnego charakteru Syberii, wiążący się z jej odrębnością od Rosji, podnoszony był przede wszystkim przez wymienionego już Jadlincewa. Na tym samym stanowisku stanął i Potanin.

Bardzo znamienny był głos N. Żukowskiego, wydrukowany w czasopiśmie "Obszczyn": "Rosja oficjalna, rozszerzająca tereny podbite przez Jermaka do Oceanu wschodniego, podbiła całą Azję północną i podporządkowała ją władzy stupajki wszechrosyjskiego, podczas gdy w niedalekiej przyszłości interesy Syberii wschodniej podciągną ją raczej w kierunku Stanów Zjednoczonych, niż w kierunku Petersburga czy Odessy".

Nie tylko zresztą moment kolonialnej eksploatacji Syberii przez Rosję oraz względy geopolityczne były podstawowym momentem w rozwoju ujemnym stosunków rosyjsko-syberyjskich. Znaczną rolę odegrały też obcoplemienne pierwiastki pochłonięte przez potomków dawnych rosyjskich kolonizatorów Syberii. Zetknięcie się pierwszych fal emigrantów z autochtonami kraju nie odbyło się bez obopólnego wpływania rasowego i kulturalnego. Nawet pobieżne przyjrzenie się zewnętrznym rysom twarzy rdzennych Sybiraków potwierdza tę tezę w zupełności. Szczególnie okręg irkucki jest znamienny pod tym względem, gdyż cała niemal ludność tego terenu stanowi mieszaninę słowiano-mongolską o specyficznych obyczajach, języku i typie rasowo-kulturalnym. Oto np. zdanie w języku "rosyjskim", złożone z wyrazów potocznie używanych przez Kozaków zabajkalskich: "My łoniś s bratanom po jełani sundałoj chłyniali a na butanie tarbagan chańkał". W przekładzie na język polski oznacza to: "W roku ubiegłym razem z bratem dosiedliśmy jednego wierzchowca i jechaliśmy truchtem, a nieopodal na pagórku pogwizdywał świstak".

Obok pierwiastków lokalno-syberysjkich, czyniących z Rosjan syberyjskich odrębną grupę różniącą się od mieszkańców centrum wielkorosyjskiego, istniały i pierwiastki zgoła obce Syberii, jak elementy napływowe oraz elementy czysto miejscowe, tubylcze w najściślejszym tego słowa znaczeniu, reprezentujące zdecydowanie pozycję zupełnej duchowej niezależności od Rosji i Rosjan w chwilach konfliktów. Nie będziemy tu omawiać roli Polaków w ruchu regionalistycznym i separatystycznym Syberii. Rola ta jest zbyt znana, a zarazem zbyt jasna. Powstanie zamierzone przez Polaków w 1833 r. (ks. Sierociński i dr Szokalski), następnie wielkie powstanie w roku 1866, wreszcie szereg innych zamierzeń znanych i nieznanych, w sumie niewątpliwie wzmagały prądy odśrodkowe na Syberii. Znaczną rolę decentralistyczną w stosunkach syberyjsko-rosyjskich spośród tubylców odegrali Jakuci oraz Buriato-Mongołowie.

Zaznaczyć jednak należy znamienne zjawisko poczucia wspólnoty frontu odśrodkowego rdzennych Sybiraków-Rosjan i właściwych autochtonów Syberii. "Sybirskij krużok", w którym brał udział Potanin, w roku 1862 wysuwał problemat tubylców. Członkami koła byli m.in.: Kirgiz Czokan Walichanow oraz Buriat Pirożkow. W opublikowanych w 1905 roku "Podstawowych zasadach syberyjskiego związku regionalnego" znajdował się również punkt o "inoratcach" - tubylcach Syberii, nad którymi opiekę regionaliści syberyjscy uważali za swą prerogatywę.

Doba rewolucji 1917 r. pobudziła odśrodkowe tendencje Sybiraków. W 1918 r. po zaaresztowaniu części członków "Obłastnoj Dumy" w Tombsku przez Bolszewików pozostali na wolności członkowie Dumy przystąpili do organizacji sił antysowieckich i ogłosili państwową niezależność Syberii. Na czele rządu stanął Derber. Rząd Derbera wyparty do Władywostoku występował później w roli tymczasowego rządu autonomicznej Syberii i sprawował władzę do września 1918 r. Separatyzm kozacki w Zabajkalu reprezentowała grupa atamana G. Siemonowa.

Obecna Syberia pod względem administracyjnym składa się z autonomicznych republik narodowościowych: Jakuckiej, Buriato-Mongolskiej oraz Ojrackiego okręgu autonomicznego, wchodzących w skład Rosyjskiej Sowieckiej Federacji Socjalistycznej. Tereny poza wymienionymi republikami narodowościowymi zajmują rosyjskie jednostki gospodarczo-administracyjne. Powstaje również w okolicach Błagowieszczeńska autonomiczny obszar żydowski - Birobidżan.

Momenty odśrodkowe w obecnej sytuacji Syberii są trudniejsze do zanotowania i niewątpliwie skrzętnie ukrywane. Jeśli jednak w wieku XIX "obłastnicy" syberyjscy nieustannie powoływali się na przykład i wpływ Stanów Zjednoczonych oraz wysuwali moment geopolitycznego ciążenia Syberii ku Wschodowi i Pacyfikowi, to dzisiaj rolę magnesu odśrodkowego dla Syberii przejęła na siebie w stopniu znacznie większym i realniejszym Japonia. Wpływ Japonii na Syberię nie jest bowiem ani platoniczny, ani przypadkowy. Potwierdzi to kilka cytatów, zaczerpniętych z czasopisma sowieckiego "Rewolucjonnyj Wostok" [2] , zawierającego wyjątki z japońskiego dziennika "Rioto-Sinpo" (26 grudnia 1918 r.): "Siemionow jest przewodnikiem wpływu Japonii. Co się tyczy idei przewodniej atamana Siemionowa, to streścić ją możemy w następującym zdaniu: wywalczenie niezawisłości dla dalekiego wschodu Rosji, zjednoczenie tych terenów z zewnętrzną Mongolią, z Buriatami, Kaumukami i Kirgizami, a potem zorganizowanie z tych części składowych państwa azjatyckiego na przestrzeni od granicy chińsko-rosyjskiej do Azji środkowej. Oto główne punkty polityki Siemionowa. W każdym wypadku Japonia powinna podtrzymywać Siemionowa i dopomagać mu we wszystkim. Japonia powinna dostarczyć mu wszystkich środków dla realizacji powyższego planu politycznego, jest to bowiem jedyny naturalny środek, ułatwiający rozwiązanie problematu wschodniej Rosji".

W parę lat później, po ustąpieniu wojsk japońskich z Zabajkalia, stanowiących swą fizyczną obecnością najlepszy dowód zainteresowań politycznych Japonii we wschodniej Syberii, ponownie spotykamy się z odgłosami planów japońskich co do Syberii. "Na terytorium Syberii powinno się rozpowszechnić wpływ kultury japońskiej. Japonia jest zainteresowana w tym, aby na obszernym terytorium syberyjskim powstał ustrój państwowy, dogodny dla Japonii" - pisał w 1923 r. pisarz wojskowy Sato. W 1927 r. spotykamy się z odgłosami memoriału generała Tanaki. Tanaka miał podobno skreślić szczegółowy plan podboju Mandżurii, Mongolii oraz walki ze Związkiem Sowieckim.

Wedle źródeł sowieckich, japoński generał Hondżio w r. 1931 miał napisać:. "w imię egzystencji i rozwoju naszego imperium, w imię utrzymania Japonii w pozycji pierwszorzędowego mocarstwa światowego wykorzystując kryzys światowy oraz niewykonanie przez Rosję Sowiecką planu pięcioletniego, jak też sytuację niezjednoczonego państwa chińskiego, należy koniecznie zaanektować Mandżurię, Mongolię i Syberię i zorganizować jedno potężne i jedyne w świecie imperium".

"Rewolucjonnyj Wostok" w zakończeniu jednego ze swych artykułów stwierdza, że "imperialiści japońscy" już prowadzą prace w kierunku zjednoczenia Mandżurii z zewnętrzną i wewnętrzną Mongolią oraz dalekim wschodem Sowietów. Orientować się oni mają przy tym na "klasowych wrogów" w Sowietach [3] .

Bardzo znamiennym dowodem słabości reżimu sowieckiego w Syberii obecnej jest ustępstwo władzy sowieckiej wobec tamtejszej ludności. Wówczas gdy całe rejony Rosji europejskiej uległy niemal całkowitej "kolektywizacji" oraz "socjalizacji", Syberia uprawia wolny handel, a przesiedleńcy na Syberię zwalniani są od wszelkich ciężarów państwowych na 10-15 lat. Syberia staje się beniaminkiem Rosji, bardzo kosztownym i kapryśnym, do którego trzeba dużo dokładać i bronić go, bowiem sam może wyrazić wolę poddania się eksperymentom na wpół legendarnych wykonawców planów generała Tanaki, a nie zbyt namacalnym i ciężkim eksperymentom Moskwy.

Jakkolwiek przytoczone głosy sowieckie o zainteresowaniach Japonii w całej Syberii mogą być przejaskrawione, to jednak nie ulega wątpliwości, że nad Syberią, zwłaszcza wschodnią, unosi się dziś cień ojczyzny wielkiego bohatera współczesności, generała Nogi. Mandżugo z jego tendencjami do objęcia swymi wpływami wszystkich terenów Mongoło-Buriackich (Mongolia wewnętrzna i zewnętrzna oraz Buriato-Mongolska republika ZSRR), a obok wielkie procesy odrodzeńcze całego Wschodu, rozrastającego się pod względem kolonizacyjnym na tereny Mandżurii, Mongolii i Syberii wschodniej (kolonie Chińczyków na terenie zabajkalskiej kolei żelaznej), nie rokują zbyt różowych perspektyw dla wschodniej części czerwonego imperium. Historiozoficzne teorie Eurazyjczyków, a zwłaszcza wywody grupy Azyjczyków rosyjskich na czele z Wsiewołodem Iwanowym z Charbina, udowadniające, że Rosjanie są Azjatami ("w Azji my doma" [4] ), stać się mogą, przy wydatnej pomocy japońskiej, dostateczną sumą warunków, które z Syberii stworzą albo wielki bufor projapoński, albo jeśli centralizm rosyjski przezwycięży aktualne polityczne prądy odśrodkowe, Syberia będzie oczekiwać na znacznie powolniejszy proces narastania konfliktu metropolii z kolonią.

Jeszcze w 1861 r., podczas posiedzenia Cesarskiego Towarzystwa Geograficznego w Petersburgu, poświęconego sprawie kolonizacji Syberii, Baron e. Meyendorf powiedział: "rozbudowując dobrobyt naszych nowych osiedli, będziemy tylko potęgować tendencje separatystyczne, jak tego uczy nas historia wszystkich kolonii". W odpowiedzi na to zdanie inny członek Towarzystwa, akademik K. Ber, nazywany w świecie naukowym Humboldtem północy, zadeklarował: "bardzo słuszna jest myśl barona Meyendorfa, że kolonie wcześniej czy później zmierzać będą w kierunku uzyskania niezawisłości od metropolii. Może to wywołać złe skutki dla kolonizacji naszych krajów pogranicznych w Azji".

Stara prawda o różniczkowaniu się wszystkiego, co jest mechanicznie scalone, odniesie swe nieuniknione zwycięstwo. Przy czym organicznie kolonialny charakter Syberii będzie, według wszelkiego prawdopodobieństwa, najistotniejszym motorem regionalistycznych i separatystycznych tendencji na Syberii. W tym względzie Syberia, obok historycznego przykładu Ameryki Północnej, pozostanie klasycznym krajem, oczekującym narodzin nowego Waszyngtona.

 



[1] Dane poniższe czerpię z książki S.G. Swatikowa - Rossija i Sibir, K istorii sib. obłastn. w XIX w., Obszczestwo Sibiraków w Czechsłowakii, Praga, 1930, str. 120.

[2] F. Szułunow, Iz istorii panazjatskoj polityki japonskowo impierializma, "Rewolucjonnyj Wostok, nr 6/1934.

[3] Ibidem.

[4] Wsiewołod Iwanow, My, Charbin, 1925.

.: Powrót do działu Strony tematyczne :: Powrót do spisu działów :.

 
Wygląd strony oparty systemie tematów AutoTheme
Strona wygenerowana w czasie 0,254686 sekund(y)