10 czerwca 2012 r. w Rumunii odbyły się wybory do władz lokalnych. Rządząca koalicja o nazwie Związek Socjal-Liberalny zdobyła ok. 50% głosów, zaś opozycyjna Partia Liberalno-Demokratyczna zaledwie ponad 16%. To katastrofa dla Traiana Basescu i jego obozu. Wątpliwe, by w krótkim czasie zdołał się on odbić od dna. Powstaje pytanie, czy przetrwa wybory parlamentarne zaplanowane na listopad.