Archiwum dla Lipiec, 2014

Wpisy :

    Ta dyskusja musi trwać

    Jacek Kloczkowski

    30 lipca 2014

    Trwa w najlepsze spór o powstanie warszawskie. Nic dziwnego i nic nowego. Tak było przecież po powstaniach listopadowym i styczniowym. Spór o insurekcje 1830/1863 – bardzo ostry – okazał się niezwykle inspirujący intelektualnie i o wielkim praktycznym znaczeniu. Przede wszystkim dzięki niemu wykształciły się ważne nurty polskiej myśli politycznej i polityki, które aż do I wojny światowej (konserwatyzm stańczykowski), a nawet dłużej (narodowa demokracja) odgrywały w polskim życiu wielką rolę. Między innymi czyniąc starania, by wnioski wyciągnięte z decyzji o wywołaniu, przebiegu i skutków dwóch nieudanych insurekcji znalazły zastosowanie w praktyce. Nie brakowało oczywiście w prowadzonych przez parę dekad polemikach złośliwości i argumentów ad personam, ale nie one stanowiły istotę dyskusji. Rzetelne rozważenie argumentów by politykę polską uczynić skuteczniejszą – to najważniejsza motywacja ich uczestników.

    Natomiast obecny spor o powstanie warszawskie staje się coraz bardziej uwikłany w personalne porachunki, zwłaszcza publicystów, jest też instrumentalizowany na różne sposoby. A to go wyjaławia. Szkoda byłoby zmarnować potencjał intelektualny, tkwiący w sporze, którego znaczenie znacznie wykracza poza ramy, jakie mu się zwykle nadaje. Nie chodzi tu bowiem tylko o analizę bardzo brzemiennej w skutkach decyzji polityczno-wojskowej i jej późniejszego wykonania, ale też o rozważania na temat fundamentalnych zasad polityki i kultury narodowej. (więcej…)

    +48 22? Nie ma takiego numeru…

    omp

    29 lipca 2014

    Telekonferencja Baracka Obamy z liderami UE o ważnych bieżących sprawach – Ukraina i Bliski Wschód. Wśród wybranych numerów tradycyjnie brak tego z +48 22. Oczywiście, to nie jest dziwne, ani tym bardziej bulwersujące. Niemniej, gdy się słyszy niekiedy zaklęcia, że gramy w pierwszej lidze, że głos Polski jest już ważny na równi z głosem najsilniejszych graczy UE, warto na takich przykładach, jak telekonferencja prezydenta USA z liderami UE, przypominać, że sprawy są dokładnie takie, jakie wydają się być, a nie takie, jak się je w oficjalnych przekazach przedstawia. Zwłaszcza na odcinku wschodnim – Rosja, Ukraina – rola Polski jest wymownie niewielka. I tylko nie należy tego faktu próbować tłumaczyć czy przykrywać konstatacją, że to przez brak wewnątrz polskiego konsensu w kwestiach polityki zagranicznej, czy z powodu afer politycznych. Liczą się wizja (czyli pomysły co robić) i aktywa (czyli realne moce sprawcze by robić). Z tymi drugimi zwykle u nas krucho, ale brak tych pierwszych tym bardziej lokuje nas z dala od centrów decyzyjnych, nawet w kwestiach będących dla nas priorytetowo ważnymi – jak poczynania Rosji na Ukrainie. Więc to nie jest problem, że telefon nie dzwoni. Ważne, że nie dzwoni z istotnego powodu.

    Kazimierz Michał Ujazdowski, “Imperializm państwowy Adolfa Bocheńskiego”

    omp

    16 lipca 2014

    Siedemdziesiąt lat temu, 18 lipca 1944 roku, zginął pod Anconą Adolf Bocheński, uznawany za najwybitniejszego publicystę pokolenia, które rozpoczęło aktywność publiczną na początku lat trzydziestych ubiegłego stulecia. Zainteresowani polską myślą polityczną znają Bocheńskiego jako pierwsze pióro „Buntu Młodych” i „Polityki” – konserwatywnych periodyków wydawanych przez Jerzego Giedroycia. Teksty z tego okresu ukazały się w antologiach opracowanych przez Marcina Króla (Historia i polityka. Wybór publicystyki, Warszawa 1989) i Aleksandrę Kosicką-Pajewską (Adolf Bocheński o ustroju i racji stanu Rzeczypospolitej, Warszawa 2000) Kilka lat temu dzięki staraniom Ośrodka Myśli Politycznej została zaś wznowiona znakomita rozprawa geopolityczna Bocheńskiego Między Niemcami a Rosją, o której Józef Czapski pisał, że „żaden polityk polski nie będzie mógł jej w przyszłości pominąć”. (więcej…)

    Władysław Konopczyński i kwestia bałtycka

    omp

    12 lipca 2014

    Zagadnienia bałtyckie pozostawały ważnym wątkiem prac badawczych prof. Władysława Konopczyńskiego przez całą jego karierę naukową. W swych studiach nad tą problematyką daleko wykraczał poza jej wyłącznie polskie konteksty – na których zwykle poprzestawali inni polscy historycy. Ujmował ją bowiem także jako ważny aspekt historii politycznej całej Europy, nie rezygnując z wyróżniania w owych dziejach odrębności związanego z Morzem Bałtyckim regionu, wartego odrębnych analiz i monografii. Znakomite rozeznanie w „kwestii bałtyckiej” umożliwiły Konopczyńskiemu wybitne zdolności lingwistyczne – imponująca znajomość języków obcych, dzięki której – jak sam pisał – „mógł uwzględnić literaturę szwedzką, duńską, norweską, rosyjską, niemiecką, anglosaską, francuską, holenderską, poniekąd finlandzką, łotewską, estońską”.

    (więcej…)