Sąd Najwyższy w USA podtrzymał tzw. Obamacare stosunkiem głosów 5-4. Decydujący dla werdyktu był głos sędziego Johna Glovera Robertsa, powołanego do SN przez G.W.Busha. W dodatku będącego prezesem Sądu. W układzie sił, w którym na 9 sędziów 2 powołał jeszcze Reagan, 2 Obama 2, Clinton 2, zaś 3 Bush Jr, Republikanie/konserwatyści zdawali się mieć większość. Polegli jednak w bodaj najbardziej istotnej dla nich obecnie sprawie. Nic dziwnego, że wśród nich Roberts nie będzie szczególnie popularny – dla większości z nich przeforsowane przez Obamę prawo to czysty socjalizm (życie w Europie byłoby dla nich szczególnym doświadczeniem…). Demokraci zatem triumfują. Republikanie zapowiadają dalszą walkę.
Archiwum dla Czerwiec, 2012
Wpisy :
Subiektywny przegląd wydarzeń i zjawisk politycznych – odcinek 1
28 czerwca 2012Sobieski po włosku, a po polsku raczej nic
28 czerwca 2012Zbliża się premiera włoskiego filmu o bitwie pod Wiedniem. Naprawdę ciekawe, jak im wyszedł i co z niego dowiedzieć się można o roli Jana III Sobieskiego i wojsk polskich (reżyser zarzeka się, że będzie bardzo pochlebnie). Może lepiej, że kręcą go Włosi, a nie polscy reżyserzy. Filmy historyczne powstają u nas bardzo rzadko, a te nieliczne wyjątki, cóż… Owszem, całkiem sporo zarabiają, ale niestety to efekt raczej różnego typu dotacji i gromadnych wypraw do kina klas szkolnych, a nie poziomu dzieł, rozpatrywanego choćby w kategoriach komercyjnych – np. widowiskowości. Drugi – po względem jakości – “Potop” jakoś nie chce powstać. Zarzyna się nawet takie tematy jak bitwa warszawska.
Wojciech Jakóbik, “Rewolucja nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Także dla Chin”
25 czerwca 2012Osoby nawołujące do rewolucji politycznej w Chinach to idealiści i fantaści. Starcie partii ze społeczeństwem musiałoby doprowadzić do ponownej konsolidacji obozu władzy i powrotu realiów Rewolucji Kulturalnej. To konserwatywne w duchu ostrzeżenie dla chińskiej, i po prawdzie, każdej opozycji. (więcej…)
Adam Burakowski, “Rumunia – katastrofa obozu Băsescu”
21 czerwca 201210 czerwca 2012 r. w Rumunii odbyły się wybory do władz lokalnych. Rządząca koalicja o nazwie Związek Socjal-Liberalny zdobyła ok. 50% głosów, zaś opozycyjna Partia Liberalno-Demokratyczna zaledwie ponad 16%. To katastrofa dla Traiana Basescu i jego obozu. Wątpliwe, by w krótkim czasie zdołał się on odbić od dna. Powstaje pytanie, czy przetrwa wybory parlamentarne zaplanowane na listopad.
Sylwia Nowosińska, “Francja po wyborach prezydenckich – początek zmian?”
5 czerwca 201222 kwietnia i 6 maja we Francji odbyły się dwie tury wyborów prezydenckich, w wyniku których nastąpiła zmiana na stanowisku głowy państwa. Przed pierwszą turą obserwatorzy francuskiej sceny politycznej zwracali uwagę na dwie istotne rzeczy: znaczenie sondaży i rolę mediów. Prognozy przeprowadzone w okręgach, które dotychczas najlepiej odzwierciedlały krajowe głosowania przewidywały, że zdecydowanie największe szanse przejścia do drugiej tury mieli były prezydent Nicolas Sarkozy i socjalista Francois Hollande. W tym miejscu przywoływano jednak przypadek Jean-Marie Le Pena, lidera silnie konserwatywnego Frontu Narodowego, który w wyborach z 2002 r., wbrew wcześniejszym sondażom, pokonał kandydata socjalistów Lionela Jospina. Dlatego też przed tegorocznymi wyborami nie wykluczano możliwości zaistnienia tego typu sytuacji. Zwracano również uwagę na znaczącą rolę mediów, które w okresie przedwyborczym miały silne tendencje do koncentrowania uwagi na dwóch kandydatach i kreowania ich na przyszłych liderów w kampanii, przy jednoczesnym pomijaniu pozostałych uczestników. (więcej…)