A może tak w tym roku odbyć huczne obchody 410 rocznicy koronowania na cara Dymitra Samozwańca? Takie nowe święto państwowe 31 lipca – jako kolejny wymierzony w Rosję cios polityki historycznej III RP? Żarty żartami, ale warto przytoczyć wielki skrót tej pasjonującej historii, niczym z Ocean’s Eleven, Żądła czy Złota dla zuchwałych (a to działo się naprawdę).
Carewicz Dymitr, syn Iwana IV Groźnego, został (prawdopodobnie) zamordowany w 1591 r. w wieku ledwie 10 lat. Kilka lat później podczas polskiej interwencji w Moskwie jako rzekomo cudownie ocalony Dymitr został przedstawiony mnich Grigorij Otriepjew (ok. 1581-1606). W 1605 r. udało się go osadzić na moskiewskim tronie, lecz po roku został zabity przez bojarów. W pamięci Rosjan Otriepjew zapisał się jako Dymitr Samozwaniec. (więcej…)